A tak Może jakieś wycofane AH-64 wersji "A" od amerykanów? Mówię tu poważnie, nawet stary AH-64 to jednak maszyna która polata u nas jeszcze z 20 lat i będzie straszyć "braci z za Buga" przez następne 30 lat. Choć to jest fantastyka, Humvve to nam mogą sypnąć, lub jakąś Fregatą, natomiast AH-64 zostawią dla NG.
Nic z tego, AH-64A latają w ARNG, US.Army ma już same AH-64D i AH-64D Longbow (w końcu wszystkie swoje Apache doprowadzą pewno do standardu AH-64D Apache Longbow Block-III) także nic z tego, natomiast AH-1Z jest maszyną nową i obiecującą, warto ją rozważyć chociaż.
Co do modernizacji Mi-24 to jak na MSPO stwierdził Klich, Mi-17 pozostanie jak na razie jedynym postsowieckim wynalazkiem w SZ RP których szybko nie wywędruje do muzeum. Akurat układ polityczny oznacza ze pule w następnych wyborach zgarnie PO i PiS (możne jakaś szarża ze strony SLD). Przy takim układzie politycznym nie zanosi się na to aby nowe Mi-24 (Mi-35) zawitały do WP. Możliwe ze na fali "przyjaźni" polsko rosyjskiej dało by się zmodernizować jakieś nasze Mi-24 (jak Czesi), ale na to bym raczej nie liczył. Co do reszty, się nie wypowiadam, poczekamy na oferty i na przetarg. Będzie się działo
Głupota decydentów poraża, tak to skomentuję, owszem należy przechodzić na standardy NATO ale spokojnie, powoli a do tego czasu tańsze maszyny ze wschodu warto wprowadzać w niewielkich ilościach by podtrzymać nawyki i możliwości.
Prawdą nie jest, jednak do takich wniosków doszli nasi wojskowi. Pisałem o ustosunkowaniu wojskowych do T-72. Efektem tego ustosunkowania jest choćby "Anders". Tutaj pod przykrywką "lekkiego czołgu" przemysł przygotował Uniwersalną Platformę Bojową. Jeżeli wojskowi wmówią sobie że WWO "Anders" to lekki czołg i jakiś "Zasłon" z polskim "Trophy" go osłoni skutecznie to ten wynalazek (w wersji mocno zmienionej w toku prób) wejdzie na stan WL. Wracając do T-72, to T-90 pokazuje ze ta konstrukcja ma w sobie potencjał, tyle ze u nas nie ma woli politycznej aby ładować w T-72 i pochodne takiej kasy jak Rosjanie.
W wypadku PT-91 wystarczyłoby zmienić wieże na spawaną taka jak w T-90A, zmienić wypełniacz pancerza, dokonać poprawek w uzbrojeniu głównym (stabilizacja itp.) i byłaby to dobra maszyna.
A doniesienia o tym że nasze Leopardy nie poradziły sobie na 1600 m z pancerzem PT-91 oznacza że nim zmodernizujemy Leo kupić musimy na gwałt nowoczesną amunicję.
Będzie nowa amunicja, krajowa, chyba kończą się jej testy, aczkolwiek warto by się zastanowić nad zakupami DM-63 (broń boże DM-53, Niemcy ze względów bezpieczeństwa strzelają nimi tylko z Leo2A6).
SEMPER FI