W jednej wersji zdaje się było działko 88mm
Pantery nie miały armat 88mm, jedynie 75mm jeżeli się nie myle, ale były one również bardzo skuteczne. ( chyba najlepszą wersją pantery była "E". pisze to z pamięci więc sie pomylić mogę)
Hmm a jeżeli chodzi o czołgi II wojny światowej, to zależy w jakich klasach je rozpatrywać, lekkie,średnie, ciężkie
Z lekkich to pamiętam naszą tankietkę TT która w 39 była lepsza od szwabskich czołgów;) Ze średnich to chyba wszyscy lubią T-34 i Panthere;) Ja osobiście ze średnich lubie Shermanna, w walkach z Cięzkimi czołgami czy chociażby ze średnimi to dużych szans nie miał, ale dobrze się nadawał do wspierania piechoty. Z czołgów cięzkich to nie ma co, wymiata Ko:nigstiger (tygrys królewski), wypasiony czołg