Problem w tym że w III Rzeszy prace nad wdrożeniem nowych środków bojowych ciągneły się długo (ze względu na ograniczoną moc produkcyjną* osłabianą realizacją sporej liczby róznorakich projektów; rozbudowaną i często mało efektywną biurokracje). Na dodatek nimiaszki wielu rzeczy nie przewidzieli lub reagowali na nie zbyt póżno (np. na szeroką skale Czechosłowacki przemysł zbrojeniowy został zaprzężony na potrzeby Rzeszy dopiero w 1943** roku, kiedy bombardowania stały się niezwykle uciązliwe dla przemysłu- który sszedł w niektórych przypadkach pod ziemie). Podobnie było z wieloma środkami rażenia (powszechny w niektórych kręgach historyków pogląd że III Rzesza "żle zainwestowała" w środki prowdzenia wojny***). Na dodatek błędy w planowaniu strategicznym utrudniły osiągnięcie celów które zapewniły by Niemcom zwiększenie mocy produkcyjnej lub zminiejszenie mocy produkcyjnej przeciwnika (wplątanie 6 armii w nie najbardziej konieczną bitwe Stalingradzką; zaniechanie operacji "lew morski" itp.). Chyba jedynie program pocisków rakietowych oraz rakietowa broń p.panc. (jak wiemy idea przejęta od amerykanów, dobrzei szybko wdrożona do armii w postaci najlepszej wyrzutni p.panc. tamtej wojny) była chlubnym wyjątkiem. Nawet obiecujący program samolotów z napędem odżutowym został spowolmiony na pół roku z powodów biurokratycznych (kretyńskich przepisów, ktorych niekt oczywiście nie ośmielił się obejść). Niency po prostu zaangazowali się w zbyt wiele projektów (których tylko niewielką część udalo się doprowadzieć do końca). I na dodatek te oderwane od rzeczywistości projekty (Maus jest chyba najbardziej widomym tego przykładem
).
*W dość sporym zakresie ograniczoną przez naloty oraz działalność dywersyjną.
** Oczywiście wcześniej też produkowano tam broń dla wermachtu, ale liczba wyprodukowanych wozów bojowych była niższa niż realne mozliwości, dobrze rozwiniętego przemysłu Czechosłowacji (protektoratu Moraw). Dopiero Hetzery przełamały "marazm" jaki tam panował (gdyby jeszcze zdołano wykożystac potencjał konstruktorów rumuńskich to sytuacja panzerwaffe wygladała by lepiej jeżeli chodzi o jakość i ilość dział samobierznych)
***Ja nie podzielam tego poglądu. Oczywiście Rzesza "rozmieniła się na drobne" przez angażowanie się w ogromną liczbe projektów (których większość została zapomniana), ale te które mogły ją uratować (do czego dzieki Bogu nie doszło), mimo że miały najwyższy priorytet do zadawalajacego pozomu rozwoju zostały doprowadzone dopiero pod koniec wojny. A wtedy III Rzeszy nic nie mogło już uratować.