Ha, ha, ha! Nie, żebym się śmiał... Dobra. Mam cholernie dobry nastrój. Najwyraźniej jeden z moderatorów znalazł się w sytuacji, w której ja znajdowałem się cyklicznie co pewien czas, na co nikt spośród moderacji nie zareagował (pomimo mych próśb oraz apeli).
Zauważ, marker, że licznik Twych postów równie nieoczekiwanie, co niejednokrotnie mój, zmniejszył swą wartość poniżej 10. Być może pamiętasz, że musisz mieć przynajmniej 10 postów, by móc zajrzeć do SOTW-u.
Wobec tego są dwie opcje:
a) Uczynić to samo, co ja; "zlać" SOTW i w dużym stopniu to forum, gdyż niejako byłem zmuszany do pisania postów w tematach, w których nie miałem szczególnej ochoty zabierać głosu. Tylko po to, by mieć dostęp do SOTW-u, który od dłuższego czasu był wszystkim, co mnie tu interesowało. Raczej nie wchodzi w rachubę w Twym przypadku.
b) Zaspammować działy, gdzie posty wliczane są do licznika. Ograniczyć swe wypowiedzi w tematach często oczyszczanych w "Hyde Parku".
Opcja "c", czyli skłonić kogoś, by zrobił porządek z wchodzeniem do SOTW-u oraz znikaniem dwóch postów z licznika osoby, której jeden post zostanie usunięty przez administrację w dziale, gdzie posty w ogóle nie liczą się do licznika (sic!)... wiem z doświadczenia, że byłaby naiwniactwem z mej strony.
Tyle ode mnie, mam nadzieję, że pomogłem.
Aha, marker, nic osobistego, ja Cię nawet lubię
...