
Przyjeżdżają tacy do biednej wioski, rozdają żywność, dzieciom batony (stary trick - zaczyna się od dzieci). Zaufanie stale rośnie, pomoc rozprzestrzenia się na cały kraj, wszyscy lubią Amerykę. Ale państwo nadal jest biedne, więc nakłaniają ich do porzyczki pieniędzy ("..na rozwój gospodarczy..."). Mija czas zapłaty, nie ma z czego oddać i dług rośnie, rośnie, rośnie...
LOL
Ale żeś powymyślał
Jaki to kraj? podaj jakikolwiek przykład? Może w twojej wiosce byli amerykanie, ale się obraziłeś bo Ci starego marsa dali?
Tak jest z Meksykiem - mają wielomiliardowe długi z czego większość w USA.
typowe myślenie polskiego rolnika z SAMOOBRONY
![:]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Weźmie kredyt ale potem obużony żę MUSI ODDAWAÆ!!
PANIE Moderator - proponuje już zamknąć topic bo to tylko marna prowokacja z strony kolegi chyba