Ankieta - o graczach of

1. szkoła
2. pisanie newsów (kiedy moge wtedy moge
3. jazda autobusem do szkoły i na zad
4. łazenie po miescie, bo nie mam co robic kiedy czekam na autobus
5. słuchanie musyki
6. nauka
7. granie w ofp
8. kopanie na działce
9. oglądanie szkła
10. spanie

@ Marshal mam powiedziec Talarowi że sie nie uczysz

W sumie to tylko jego sprawa czy się uczy czy nie

1. Przebudzenie w okolicach 6
2. Wstanie z lozka w okolicach 9
2.1 prysznic
2.2 ubieram sie
3. przychodze na fizyke 10 minut przed koncem lekcji
4. ide do domu po auto i bujam przez cala nastepna lekcje
5. odstawiam auto i wracamy do szkoly w polowie matematyki
6. odbebniam jeszcze 2 lekcje nie wyciagajac nic z pustego plecaka
7. wracam do domu jem sniadanio-obiad
8. Oblivion
9. o 15 jade na tenisa zeby dowiedziec sie ze koles przeklada na 17
10. Oblivion
11. o 17 tenis
12. wracam do domu o 19 i zale sie wszystkim ktorzy chca sluchac jak mi zle
13. kimonko planuje na 22

Tak wyglada moj dzisiejszy dzien.

1. Szkoła
2. Nauka
3. WoW/Oblivion/OFP/Morrowind/CS/DoD/Blitz 2/Sudden Strike 2 - zależy na co jest ochota x)
4. Newsy (Ostatnio coś rzadko, ale teraz zaczynam nadrabiać, lol)
5. Photoshop
6. Koszykówka
7. ... zzzZZZzzzZZZzzz ...

W tygodniu:

1. 5:30 staczam się z łóżka.
2. 6:25 wychodzę na autobus.
3. Autobus szkolny się spóźnia więc czekam jakieś 10 minut.
4. 7:00 jestem w szkole.
5. 7:25 zaczynają się lekcje.
6. 11:25 jem lunch.
7. 14:00 lekcje się kończą.
8. 14:30 jestem w domu.
9. Jem obiad, robię zadanie, wychodzę na dwór i gram w koszykówkę.
10. Coś robię na kompie, rozmawiam przez telefon, słucham muzyki, oglądam filmy itp...
11. Znowu wychodzę na dwór.
12. Jem kolację i idę spać.

W weekendy nie da się przewidzieć gdzie będę .

9. Jem obiad, robię zadanie, wychodzę na dwór i gram w koszykówkę.

mrrrrr lubie najedzonych i nauczonych koszykarzy mrrrrrrr

Jak powiedziałem tak i robię, post usunięty - proszę poprawić całość a nie tylko wybrane fragmenty. Treść przesłana na PM..

<bump>

1.Szkoła(teraz raczej do kafejki z kumplami niż na lekcje)
2.Obiad
3.Skejanie modeli,prasa (katolicka)play... ,zbieranie kasy na mojego ASG
4.Ang(dodadkowy w Wtorki i Czwartki)
5.Nauki nie ma to granie w Vietcong i dumanie czemu OFP nie działa na Win 2000.
6.Wieczorkiem szachy

Z tego co widzę wszyscy preferują szkołę jako podstawowy punkt swojego dnia. Troche mnie to dziwi, no ale:

Szablonowy poniedziałek:

1. Wstanie na kacu
2. Nauka chodzenia
3. Rozpoznanie czyja jest ta zmasakrowana morda w lustrze
4. Mały rekonesans domu który wydaje się zadziwiająco obcy i nieprzyjazny
5. Szukanie glanów przez 40 minut
6. Zakładanie glanów przez kolejne 40 minut (nie, nie mam dwusetek - sznurówki odmawiają współpracy kiedy ręce trzęsą się jak galaretka gellwe)
7. Poszukiwanie drogi do wyjścia z tego nieprzyjaznego labiryntu (często za białym króliczkiem)
8. Zjazd windą jako wspaniałe doznanie przeciążenia (polecam, jak na kolejce górskiej)
9. Klatka schodowa i uderzenie świeżego krakowskiego powietrza prosto w twarz, przy którym ciężko zachować równowage.
10. Zignorowanie bandy idiotów koszących trawe - dla własnego bezpieczeństwa - ból rozsadza głowe.
11. Przechodzenie po kilku przejściach dla pieszych - halogenowe flesze co kilkanaście centymetrów miażdzą psychike, ale trzeba brnąć dalej naprzód.
12. Oczekiwanie na środek transportu.
13. Wraz z jego pojawieniem się film zaczyna się powoli urywać, może przez szaloną prędkość jaką osiąga na zakrętach w czasie jazdy przez te 2 przystanki.
14. Odpręzający szlug pod samym wejściem do budy.
15. Wreszcie - szkoła. Film urywa się o godzinie 8, świadomość powraca około 14.
16. Droga do domu jak w punktach 10-13.
17. Włączam gg, odpalam OFP.
18. Odrywam się od kompa około 22 - czas na pouczające filmy edukacyjne w tv.
19. Wracam do OFP koło 2 w nocy.
20. Po godzinie gry zmasakrowany kładę się w nadziei że następnego dnia wszystko potoczy się mniej monotonnie - narazie nic z tego założenia nie wyszło.

Ejoy

a propos szablonowych poniedziałków:
to po czesku znaczy: Roboczy dzień mężczyzny

[mg]http://focusphoto.co.yu/igor/radnidan.jpg[/img] >100 KB

1. Obijam się (znaczy szkoła)
2. Obiadek
3. Komputer idzie w ruch
4. Udaję że odrabiam zadanie domowe i uczę się, a naprawdę tylko się pakuję
5. Na dobranoc puszczam sobie z empetrójki muzykę z OF-a

----------------------------------------------------------------------------------------------
Dzień w dniach nauki szkolnej..

1. Marsz na PKP (zazwyczaj 7.33)
2. Szkoła / Bule (zależnie czy dziewczyna jest w szkole)
3. Co 45 relax na przerwie z kumplami lud dziewczyna / obalamy komandosa
4. Godzina 14.55 koniec lekcji / bule trwaja nadal
5. Ide do dziewczyny do domu / tocze sie do kolejnej "żabki"
6. Ok. 17 wyjście od dziewczyny / ok. 17 zaczynam trzeźwieć
7. Ok. 17.30 drugi obiad w domu / opierdol bo zaś pijany
8. komputer / trzeźwieje i słucham kazania..
9. ok. 1-2 spać / śpie juz od 22
----------------------------------------------------------------------------------------------
Wekkend:

Nigdy niewiadomo co akrualnie robie..
----------------------------------------------------------------------------------------------
Wakacje: WHOA !! Kto mnie znajdzie to mistrz

Plan na dzień na rok szkolny:
1. 7.00 - wyczłapuje sie z łóżka, ubieram sie
2. 7.10 - ide "nach Kibeln" umyć zęby itp...
3. ok. 7.15 - żarełko (chleb z czymś)
4. 7.35 - ide do szkoły
5. 8.00 - rozpoczyna sie nuda w szkole
6.1 13.25 (przeważnie) - wracam do bazy
6.2 13.25 - kółko albo z niemca albo historyczne
- k. niem - wracam do bazy o 14.30
- k. historyczne - wracam do bazy o 16.00
7. posilam sie przy kompie (czasami przy stole) i włączam go i pykam zależy na co
mi najdzie ochota
8. jak nie miałem kółka to pykam do 17.00 w kompa
9. 17.00 - robie lekcje
10. do 21.00 - 22.00 - pykanko na kompie, sprawdzanie e-maila, sprawdzanie for etc, etc...
11. zzzzzzzzZZZZZZZZzzzzzzzzz

Plan na wakacje:

1. 9.00, 10.00 - półgodzinne wstawanie
2. ubieranie sie etc.
3. Po godzinie - uruchomienie machiny
4. do 12.30 - graaaaaaanie...
5. 12.30 - obiad
6. 13.00 - ponowne uruchomienie machiny
7. ok. 16.00, 17.00 - inwazja na plaże z kumplem
8. ok. 18.00 - powrót z inwazji i półgodzinne wypoczywanie po akcji
9. 18.30 - start machiny i granie, sprawdzanie e-mailów, sprawdzanie for etc, etc...
10. 24.00, 1.00 - zzzzzzzzzzzzZZZZZZZZZZzzzzzzzzzzzzz

No to teraz wiadomo co kiedy robie (chociaż czasami sie odbiega od planu).

No to ja mały upgrade dam co w wakacje się robi u mnie:

1. ok. 12-15 - wstanie
2. Ano coś zjeść trzeba
3. Sprawdzam co głupiego w telewizji
4. Po zjedzeniu czegoś przed telewizją ( ok. 30 minut ) machina idzie w ruch
5. Ano jak machina poszła w ruch to jakieś forum włączam i przeglądam stronki
6. ok.17 jakiś obiad
7a. Granie do ok. 1 w nocy i potem sprawdzanie for i stron
7b. Siedzenie w necie do ok.1 w nocy a potem granie
8. ok.2-4 idę spać z nadzieją że nikt mnie po cichaczu nie nakrył że siedziałem do 4 rano