Teraz jest Pn 23 cze, 2025 06:58


Kącik Dobrego Humoru

Tematy nie pasujące do żadnych powyższych kategorii.
  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

Clon

Major

Major

  • Posty: 734
  • Dołączył(a): Śr 05 kwi, 2006 16:02
  • Lokalizacja: Poznań

PostCz 06 kwi, 2006 20:12

Dziewczyna szuka miłości, nie ma co... :lol:
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostCz 06 kwi, 2006 20:24

Szarpanina i darcie ryja... tak, to zdecydowanie nie jest "pusta rozowa lala". I kto tu jest beznadziejny... :D Rządzisz stary! :D
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline

Death

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 313
  • Dołączył(a): N 21 lis, 2004 02:03
  • Lokalizacja: Szczecin

PostPt 07 kwi, 2006 07:58

ta Remcio roxxx :D Czytając coś takiego odrazu poprawia sie humor :grin:
Offline

Oscypek

Major

Major

  • Posty: 858
  • Dołączył(a): Pn 01 lis, 2004 12:12
  • Lokalizacja: Maków Podhalański

PostSo 08 kwi, 2006 20:37

Dobrze, że ocenzurowałeś jej gg :D

Karolina się nazywa :D
Offline
Avatar użytkownika

Remcio

Major

Major

  • Posty: 500
  • Dołączył(a): N 25 lip, 2004 20:54
  • Lokalizacja: Brwinów

PostSo 08 kwi, 2006 21:47

omg xP Trzy razy sprawdzałem czt wszystko zakropkowałem! Na szczęście i tak dziewczę zmieniło numer :PP
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Loony

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1613
  • Dołączył(a): Pt 11 mar, 2005 21:19
  • Lokalizacja: Avalon

PostSo 08 kwi, 2006 23:07

<ja> stary widzialem filmik ze koles sobie baterie do członka wsadzal
<kolega> ile wsadzil?
<ja> 2
<kolega> AAA czy AA?
<ja> AAA
<kolega> alkaliczne czy zwykle?
<ja> chyba zwykle
<kolega> rownolegle czy szeregowo?
<ja> no szeregowo
<kolega> a styknal je + z - czy inaczej?
<ja> i wez tu pogadaj z elektronikiem...

to mnie rozwaliło:
<zaper> Kaśka idziemy do mnie uprawiać sex ?
<magda> Mam na imię Magda, a nie Kaśka ! :[
<zaper> I co z tego ? przecież nie o to pytałem...

rotfl:
fEnIo> Przeszła ponoć ustawa, że ubranka do 150cm będą miały mniejszy VAT. Kaczyńscy tylko kurw* o sobie myślą :/
Obrazek
Offline

Goose

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1744
  • Dołączył(a): N 26 gru, 2004 21:31
  • Lokalizacja: Jofiż

PostN 09 kwi, 2006 10:24

strone albo 2 wczesniej jest juz o tym "srebrnym kompie" naturalny :]
Offline
Avatar użytkownika

żuker

Major

Major

  • Posty: 517
  • Dołączył(a): Wt 22 lut, 2005 18:40
  • Lokalizacja: Naugatuck CT; USA

PostN 09 kwi, 2006 17:38

Amerykańskie wojsko postanowiło nagrodzić swoich najstarszych i najbardziej zasłużonych weteranów w dość specyficzny sposób. Każdemu mieli zmierzyć wybraną odległość na ciele i ile wyszło centymetrów, tyle tysięcy dolarów miał dostać weteran. Przychodzi pierwszy i mówi:
- Zmierzcie mi wzrost.
Odszedł z kwotą 180000$. Przychodzi drugi i mówi:
- Zmierzcie mi wzrost z rękami w górze.
Odszedł z kwotą 280000$. Przychodzi trzeci i mówi:
- Zmierzcie mi odległość od końca penisa do jąder.
Komisja na to:
- OK, jak chcesz, ale zbyt dużo pieniędzy nie dostaniesz.
- Wręcz przeciwnie.
Chwilę później do weterana podchodzi lekarz, każe mu się rozebrać i po chwili ze zdziwieniem pyta:
- żołnierzu, gdzie ty masz jaja??!!??
- Zostawiłem w Wietnamie.
______________________________

Kaczyński przedstawia swój program w sejmie, kolejno wymienia postulaty
"..chciałbym stworzyć 3 mln mieszkań, ograniczyć inflację, ale
jednocześnie zwiększyć wydatki publiczne, wprowadzić nieodpłatne
kształcenie dla wszystkich studentów, 2 krotnie zwiększyć emerytury i
renty a jednocześnie ograniczyć dziurę budżetową ..(...)" Nagle
wypowiedź przerywa głos z sali :
- Panie Kaczyński, tak to tylko Panu w Erze dopasują...
______________________________________

Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego:
- Co ty robisz?
On odpowiada:
- To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
- No to kantem ją, kantem!!!
________________________________________

- Tato czemu babcia biega zakosami?
- Nie gadaj, podawaj magazynki!
_________________________________________

żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
________________________________________


Baca trzyma swoją teściową nad przepaścią i tak rzece:
-Mój dziad zarąbał swoją teściową ciupaską,mój ojciec swoją teściowa powiesił,a jo cie kochom to cie puscom wolno!
_______________________________________

to juz wprawdzie stare i ograne, ale dalej smieszne jak dla mnie hehe.

Tlumaczenie PRAWDZIWEJ rozmowy radiowej podczas manewrow wojskowych przy wybrzezach Nowofundlandii w pazdzierniku 1995 roku.

Amerykanie: Prosimy zmiencie kurs o 15 stopni na polnoc by uniknac
kolizji.

Kanadyjczycy: Sugerujemy, byscie to WY zmienili kurs o 15 stopni na
poludnie by uniknac kolizji.

Amerykanie: Tu kapitan okretu marynarki wojennej USA, powtarzam,
zmiencie SWOJ kurs.

Kanadyjczycy: Nie. To ja powtarzam, wy zmiencie SWOJ kurs.

Amerykanie: TU LOTNISKOWIEC US MISSOURI. JESTESMY DUZYM OKRETEM WOJENNYM USA. NATYCHMIAST ZMIENCIE SWOJ KURS!

Kanadyjczycy: TU LATARNIA MORSKA. - I co teraz?
________________________________________


Rok 2078. Rosja zaatakowała Pakt NATO. Normalny blitzkrieg, minęły cztery miesiące od wybuchu konfliktu i siły NATO zepchnięte zostały na Gibraltar. W sztabie generalnym wojsk rosyjskich w Moskwie prezydent Leonid Putin IV patrzy z uśmiechem na mapę Europy. Cała jest zamalowana na czerwono. Nagle uśmiech trochę przygasa :
- Generale - woła prezydent - Co to za żółta kropka w miejscowości Warszawa.
- Aaa to ? - odpowiada zakłopotany generał - To Wietnamczycy już czwarty miesiąc nie dają się przepędzić ze Stadionu X-lecia.

_______________________________________


W Rosji powstał projekt, żeby zmienić flagę z niebiesko-biało-czerwonej na czerwoną, jak za starych dobrych czasów. Informacja rozeszła się momentalnie. Do Putina dzwoni telefon:
- Tu prezes Coca-Cola Co. W związku z Waszymi planami mamy dla Państwa propozycję. Jeśli na Waszej fladze umieścicie nasze logo, całemu Waszemu rządowi fundujemy dwuletnie pensje. Putin odpowiada:
- Ciekawa propozycja, przemyślimy to i skontaktujemy się z Wami.
Po czym odkłada słuchawkę i dzwoni do Saszy:
- Sasza, słuchaj, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?
_________________________________

Rosja Radziecka, rok 1938 Zapadła Dierewnia w rejonie Tuły, na pograniczu lasów i wielkiego poligonu Armii Czerwonej.
O zmierzchu przy czerwieniejącym słońcu dziadek z wnuczkiem siadają na ławce przed chatką. Zwabieni równomiernym warkotem silników spoglądają na niebo, na lecące samoloty wojskowe. W czerwonym słońcu otwierają się jedna po drugiej czasze spadochronów, po chwili jest ich kilkadziesiąt.
- Patrz wnusiu, saperzy lecą - opowiada dziadzio dobywając machorki.
- Skąd wiesz, że to saperzy? - zaciekawia się mały Miszka.
- A kto inny by lądował na polu minowym? - zapalając skręta wyjaśnia Senior.
____________________________________________

Przedszkole. Grupa średniaków. Przedszkolanka odpytuje dzieci:
- Jak mówi kot?
- Miauuuuuu – krzyczą dzieciaczki.
- Dobrze. A jak mówi pies?
- Hauhauuuuu.
- Brawo. A jak mówi świnia?
- ‘Koniec zajęć, do jutra dzieci’.
_______________________________


Do Syberyjskich drwali Przyjechal akwizytor zaproponował super piły spalinowe dzięki którym będą mogli podczas jednego dnia pracy ściąć 20 000tys drzew. O zachwyciło ich to i zakupile owe piły...
Lecz po miesiący dzwonią do akwizytora i mówią panie co to za piły?? jak my zamiast 200 ścinami tylko 6 tys, to siekierami ścinaliśmy 3 tys dziennie
Akwizytor ponownie przyjeżdża na syberie bierze piłe, odpla WRRR WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
A DRWALE:
Achaaaaaaaaaaaaa

______________________________

Mały chłopiec wchodzi do sypialni rodziców i widzi, że jego matka siedzi na jego ojcu i podskakuje. Matka zauważyła swego syna, gdy wyszedł zsiadła szybko z ojca, ubrała się i zaniepokojona tym, co mógł zobaczyć, poszła się dowiedzieć, co naprawdę widział. Syn spytał: "Co robiłaś tatusiowi, mamusiu?" Mamusia odparła "Wiesz, jaki twój tata ma wielki brzuch?" Chłopczyk odpowiedział: "tak, rzeczywiście ma". "Widzisz, wiec czasami pomagam mu go spłaszczyć", wyjaśniła mamusia. Chłopczyk na to:"Tylko marnujesz czas, to nigdy nie zadziała" Mamusia, skonfundowana, spytała "Dlaczego tak uważasz, synku?" "Bo za każdym razem, jak idziesz na zakupy, ta pani z drugiej strony ulicy przychodzi, klęka w sypialni przed tatusiem i pompuje go znowu!"

Mała amerykańska dziewczynka przychodzi rano do kuchni i widzi półnagiego mężczyznę, który grzebie się w lodówce.
Dziewczynka: Czy pan jest naszym nowym babysitter?
Mężczyzna: Nie. Ja jestem nowym motherfucker

Rozmawiają dwaj emeryci :
- Dostałem rente! Teraz zaszaleje!
- A co będziesz robił ?
- Zostawie światło włączone na cały dzień!

Zmarł znany kardiolog i urządzono mu uroczysty pogrzeb.
Podczas ceremonii za trumną, ustawione było ogromne serce pokryte kwiatami, jako że był kardiologiem. Gdy skończyły się moglitwy i przemówienia, serce otworzyło się, trumna wjechała do serca, a ono zamknęło się i ciało doktora pozostało tam na zawsze.
W tym momencie ktoś wybuchnął śmiechem.
Wszystkie oczy zwróciły się na niego więc rzekł:
-Przepraszam ale wyobraziłem sobie swój pogrzeb,
Jestem ginekologiem.

Podchodzi facet do kiosku Ruchu i prosi o paczkę fajek. Kioskarka mu podaje. On patrzy, czyta ostrzezenie: UWAGA! PALENIE TYTONIU POWODUJE IMPOTENCJĂŠ. Facet oddaje fajki i mówi:
- Pani da mi takie z rakiem

Wpada gosc w kominiarce do banku spermy, przystawia kobiecie,
która tam pracowala do glowy pistolet i mówi:
- Otwieraj sejf!
Ta usiluje mu tlumaczyc, ze to jest bank spermy i ze mu sie cos pomylilo..
Ale gosc nie reaguje.
- Wyciagaj pojemnik!
Kobieta poslusznie wyciaga.
- Otwieraj!
- ...
- Wypij i polknij!
Kobieta robi co bandyta kaze. Wtedy mezczyzna sciaga kominiarke,
okazuje sie, ze jest to maz kobiety.
- I co? Da sie?!

Dziadkowi zachciało sie amorów i mówi do babki:
- Chodź babka do łóżka pokochamy się.
Babka na to że nie ma ochoty.
Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił:
- Chodź babka do łóżka to dam ci stówę
Babka myśli stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę.
Wtenczas babka zapala światło i mówi:
- Te dziadek ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim.
A dziadek na to:
- Stara dupa - stara stówa!

Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje
Jasiowi standardowy zestaw pytań :
- A ile masz lat?
- Siedem...
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę...
- Co niedziela?
- Co niedziela...
- Z całą rodziną?
- Z całą...
- A do którego?
- Do Carrefoura....

_________________________________

Francuz dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:
- Cześć Iwan, słyszałem, że u was strasznie zimno, -50 stopni!
- Nie... tak zimno nie jest... najwyżej -20...
- Niemożliwe Iwan, w CNN pokazywali, że jest u was -50 stopni poniżej zera!
- Pierre... mówię ci, jest najwyżej -20 a nie -50!
- Przecież sam widziałem w CNN Iwan, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, -50 stopni!
- Aaaaaa... No chyba że na zewnątrz..

Mąż wraca do domu i od progu krzyczy:
- Kochanie trzafiłem "6" w totolotka.
żona siedzi bez żadnej reakcji.
- No kochanie nie cieszysz się? Wygrałem w totolotka, będziemy bogaci.
A żona smutnym głosem:
- Mamusia mi zmarła.
A mąż na to:
- o kur*** KUMULACJA!!!



Zasłyszane w sądzie :

Pytanie: Kiedy są Pana urodziny?
Odpowiedz: 15 lipca.
P: Którego roku?
O: Każdego roku.

P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
O: Tak.
P: W jaki sposób się ona objawia?
O: Ja zapominam.
P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś, co Pan zapomniał?

P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
O: 38 albo 35, stale mi się myli.
P: Jak długo on już z Panią mieszka
O: Jakie? 45 lat...

P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?
O: ¦miercą.
P: Czyją śmiercią?

P: Może Pani opisać ta osobę?
O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?

P: Panie Doktorze, ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
O: Wszystkie moje autopsje dokonuje na zwłokach.

P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK? Do której szkoły
chodziłeś?
O: Słownie.

P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsję?
O: Autopsję zacząłem o godzinie 8:30.?
P: Czy Pan "X" był wtedy martwy?
O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na nim autopsji.

P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsję Iksińskiego zbadał Pan puls?
O: Nie.
P: Zmierzył Pan ciśnienie?
O: Nie.
P: sprawdził Pan oddech?
O: Nie.
P: A więc jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał Pan
autopsji?
O: Nie.
P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
O: Ponieważ jego mózg stal w słoju na moim stole.
P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, ze pacjent był jeszcze przy życiu?
O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś jako adwokat.

P: I co się stało potem?
O: Powiedzał: musze cię zabić, bo mógłbyś mnie rozpoznać.
P: I zabił Pana?



W pewnym mieście powstał sklep, w którym każda kobieta mogła sobie kupić męża.
Miał sześć pięter, a jakość facetów rosła wraz z każdym piętrem. Był tylko jeden haczyk: jak już kobieta weszła na wyższe piętro, nie mogła zejść niżej, chyba że prosto do wyjścia bez możliwości powrotu. Wchodzi więc tam pewna babka poważnie zainteresowana kupnem męża.
Na pierwszym piętrze wisi tabliczka:
"Mężczyźni tutaj mają pracę" - To już coś, mój były nawet roboty nie miał - pomyślała kobieta - ale zobaczę, co jest wyżej.
Na drugim piętrze był napis: "Mężczyźni tutaj mają pracę i kochają dzieci" - Miło, ale zobaczymy, co jest wyżej.
Na trzecim piętrze była tabliczka: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci i są niesamowicie przystojni" - No, coraz lepiej - pomyślała - ale wyżej, to musi być już zajebiście.
Na czwartym piętrze można było przeczytać: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni i pomagają przy pracach domowych" - Słodko, słodko... Ale chyba wejdę piętro wyżej.
Na piątym piętrze stało: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni, pomagają przy pracach domowych i są diabelnie dobrzy w łóżku" - No niesamowite, wręcz cudownie - pomyślała kobieta - ale jak tu jest tak wspaniale, to co musi być piętro wyżej!?!
Na szóstym piętrze BARDZO zdziwiona kobieta przeczytała: "Na tym nie ma żadnych facetów. Zostało ono stworzone tylko po to, aby udowodnić, że wam, babom, za cholerę nie można dogodzić..."


Przyleciało dwóch kosmitów na łąkę i patrzą zwierze w łaty, spoglądają do atlasu: Krowa pije wodę daje mleko. Wzięli ją nad strumień, jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi nadstawia miskę od tyłu. Po chwili wylatuje krowi placek wtedy ten z miską mówi:
- Podnieś jej łeb wyżej bo muł z dna bierze.

____________________________________

Pułkownik do majora:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej.

Major do kapitana:
Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza się każdego dnia.

Kapitan do porucznika:
Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.

Porucznik do sierżanta:
Jutro o 9:00 pułkownik zaćmi Słonce na sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.

Sierżant do kaprala:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, zebrać wszystkich na plac ćwiczeń.

Dwaj szeregowi pomiędzy sobą:
Zdaje się, ze jutro będzie padał deszcz. Słonce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza się to każdego dnia...




Wojsko. Do uszu generała doszło, że żołnierze robią sobie nocne wypady do wsi na dziewczynki. Postanowił sprawdzić to. Nocą poszedł do baraków, a tam faktycznie ani jednego wojaka nie ma. Postanowił czekać.
Po jakimś czasie pojawia się jeden żołnierz, zziajany i widząc generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem.
Generał nie wierzył w jego wyjaśnienia, ale że rozumie młodych facetów i ich potrzeby w stosunku do kobiet, pozwolił mu odejść bez żadnej kary.
Po kilku minutach ośmiu innych żołnierzy przybiegło zziajanych. Widząc generała, każdy z nich zaczyna się identycznie tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem.
Generał popatrzył na nich groźnym okiem, ale że dopiero co puścił pierwszego bez kary, to i im pozwolił odejść.
Po chwili przybiega kolejny zziajany żołnierz i widząc generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale...
- Zepsuło się, tak?
- Nie. Na drodze leżało tyle koni, że nie sposób było to wszystko objechać!




Leci w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów (od strony okna)i żyd (od przejścia). żyd w jarmułce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie - rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi:
- Idę po Colę.
żyd na to:
- Ależ nie, ja pójdę, po co się przeciskać.
I poszedł. W tym czasie Arab napluł mu do buta. żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mówi:
- Idę po Colę.
żyd jak poprzednio:
- Ja pójdę.
I poszedł. Drugi Arab napluł mu do drugiego buta. żyd wraca, daje Cole Arabowi. Po godzinie samolot ląduj, żyd zbiera się zapina kołnierzyk, założył jednego buta, skrzywił się i mówi:
- Znowu ta straszna nienawiść między naszymi narodami - to plucie do butów, to szczanie do Coli...
Offline
Avatar użytkownika

Volt

Major

Major

  • Posty: 905
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 09:50
  • Lokalizacja: Wrocław

PostN 09 kwi, 2006 18:03

Dobrze jest , tyle że ten dialog był dłuższy
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Jerry

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2598
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:28
  • Lokalizacja: 52° 14'N, 20° 56'E

PostN 09 kwi, 2006 21:37

31 sposobów na zdanie egzaminu:

http://www.humor.host.sk/print.php?num=0223&typ=g
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostN 09 kwi, 2006 23:13

- Tato czemu babcia biega zakosami?
- Nie gadaj, podawaj magazynki!
Słyszałem to w trochę innej wersji :D

-Tatusiu, dlaczego babcia biega zygzakiem?
-Milcz gówniarzu, podawaj naboje :P

Swoją drogą, znam inne, lepsze imo :D

-Taaaatusiu, ja nie chcę do Ameryki... :<
-Milcz gówniarzu i wiosłuj!

To z arabami i połykaniem rządzi xD
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

żuker

Major

Major

  • Posty: 517
  • Dołączył(a): Wt 22 lut, 2005 18:40
  • Lokalizacja: Naugatuck CT; USA

PostPn 10 kwi, 2006 04:03

Kochany synku!

Pisze te kilka słów, aby Ci przypomnieć, że jeszcze żyję. Pisze wolno, bo wiem, że masz kłopoty z szybkim czytaniem. Nie poznasz domu kiedy wrócisz - przeprowadziliśmy się. Ojciec awansował, ma pod sobą 500 osób - ścina trawę na lokalnym cmentarzu. A Twoja siostra urodziła dzisiaj dziecko. Tylko jeszcze nie wiem, czy to chłopiec czy dziewczynka. Tak wiec nie mogę Ci powiedzieć, czy zostałeś wujkiem czy ciocią. Byłam wczoraj razem z ojcem u lekarza. Ten lekarz włożył mi jakąś rurkę do ust i kazał nic nie mówić przez dziesięć minut. Ojciec widząc to chciał kupić te rurkę od niego. Twój wujo Patryk w zeszłym tygodniu utopił się w takiej wielkiej beczce w lokalnej bimbrowni. Kilku jego kolegów rzuciło mu się na ratunek, ale ten dzielnie odparł ich atak. Postanowiono go poddać kremacji. Gaszenie pożaru zajęło strażakom trzy dni. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Raz przez trzy dni, drugi raz przez cztery. Dostaliśmy list od zakładu pogrzebowego. Pisza, że jeżeli nie zapłacimy w ciągu tygodnia za miejsce babki na cmentarzu to ona osobiście przyjdzie po pieniądze.

Twoja kochająca mama.

P.S. Chciałam Ci wysłać 50 zł, ale już zakleiłam kopertę. :lol:

[Skopiowane z http://www.humor.host.sk]
Offline
Avatar użytkownika

Remcio

Major

Major

  • Posty: 500
  • Dołączył(a): N 25 lip, 2004 20:54
  • Lokalizacja: Brwinów

PostPn 10 kwi, 2006 15:38

Konkurs pływania niepełnosprawnych, na pierwszej pozycji startowej mężczyzna bez nóg, na drugiej bez rąk a na trzeciej kadłubek. Podchodzi do niego jeden z ratowników i mówi:
- Panie, nie możemy pana dopuścić do konkursu, jak pan popłyniesz?
- Spokojnie, spokojnie, poradzę sobie...
- Ale...
- Mówiłem - spokojnie. Ktoś mnie tylko musi do wody wrzucić.
- No, dobra...
I tak zrobili. Gwizdek na start, kadłubka wrzucili do wody ale ten zamiast płynąć opadł na dno niczym listek... Minuta, dwie... trzy, w końcu ratownik wskoczył do wody i wyciągnął "pływaka"
- No i co? Mówiłem!
Na to kadłubek wypluwając wodę
- Ale co za debil mi czepek na uszy zawinął!?
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

DeviAnCE

Major

Major

  • Posty: 611
  • Dołączył(a): So 07 sie, 2004 12:09
  • Lokalizacja: Terra

PostPn 10 kwi, 2006 18:02

http://funcop.net/italianenglish.swf

Prawie się popłakałem xD xD xD
We do not know death... only change. We cannot kill each other without killing ourselves.
Offline

Death

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 313
  • Dołączył(a): N 21 lis, 2004 02:03
  • Lokalizacja: Szczecin

PostPn 10 kwi, 2006 23:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości