So 03 lis, 2007 15:37
własnie wczoraj jak z nudów oglądałem credisty z The Ring II, okazało się, ze muzykę robił... Hans Zimmer...
Gdzie tego faceta nie było, bo już mnie zaczyna to wkurzac, mimo, iż to jest chyba mój ulubiony kompozytor...
Tak swoją drogą, to gdyby wsadzic jego muzykę do gry, to kupiliby ją ci, co nie grajątylko po to, by jej posłuchac. Dobry sposób na zarobek i reklamę...