Losy Hitlera !

Czy znacie jakieś historie związane z Hitlerem A dokładnie, co się z nim stało. Słyszałem, że jego czaszkę znaleźli Rosjanie zaraz po zdobyciu Berlina.
Ale opowiadała także taka kobieta..... Która pracowała w jednym z Hotelów, że zaraz po wojnie przyjechała ciężarówka i dość sporo wojska......... Mówiono ze to był Hitler, nikt go tam wogóle nie widział. a po jakimś czasie odjechali z tamtąd i nikt nic już o tej sprawie nie wiedział. Czy słyszeliście jeszcze o jakiś........ ?

ja słyszałem, że się zabił, ale nie wiem czy to jest pewne

Tak Hitler uciekł w Andy (Inna wersja ,że do Amazonki) z grupą najbardziej zaufanych towarzyszów broni...przeżył drugą wojnę światową...inna bardziej podkręcona wersja ,że dalej żyje ,i opracowują tam medycyna tworząc lek na starość.

lol hitler jest nieśmiertelny bo jest obiektem testów genetycznych<lol> nic właściwie nie wiadomo o hitlerze

Gdy Rosjanie wkroczyli do Berlina zaczęli przeszukiwać i rozkopywać tereny wokół bunkru i znaleźli zwłoki, które do złudzenia przypominały Hitlera, był to jego sobowtór. Jakieś 3-4 lata temu w "Teleexpresie" pokazano materiał, dotyczący wystawy w muzeum rosyjskim, gdzie pokazano kawałek czaszki Hitlera, która miała dziurę o śr. ok. 3 cm. Byłem zaskoczony oglądając ten materiał i prawdę mówiąc nie wierzę, że Rosjanie byliby skłonni pokazać czaszkę Hitlera na forum całemu światu, w końcu wiemy ile Polska musiała czekać, aby Jelcyn wyjawił szczegóły dotyczące masowych rozstrzeliwań polskich oficerów w Katyniu w 1940 r.

ja słyszałem, że się zabił, ale nie wiem czy to jest pewne

No i o tym zapomniałem

Słyszałem, że jego czaszkę znaleźli Rosjanie zaraz po zdobyciu Berlina.

Wiesz co jest najdziwniejsze w Twojej wypowiedzi?

W jaki sposób Rosjanie znaleźli CZASZKĂŠ skoro Hitler zabił się w czasie oblężenia Berlina. A przecież do rozłożenia się tkanki skórnej potrzeba wielu dni nawet tygodnii.

Moje zdanie: Hitler popełnił samobójstwo, a przed śmiercią kazał swoim ludziom spalić jego zwłoki. Dlatego nie ma żadnych śladów.

Kości nie spalisz....

W jaki sposób Rosjanie znaleźli CZASZKĂŠ skoro Hitler zabił się w czasie oblężenia Berlina

Skąd wiesz Nikt tego nie potwierdził

Moje zdanie: Hitler popełnił samobójstwo, a przed śmiercią kazał swoim ludziom spalić jego zwłoki. Dlatego nie ma żadnych śladów.

Bardzo możliwe............. (Ale nie ma dowodów)

Moim zdaniem ten topic jest bezsensowny, bo nikt nie potrafi Ci podać PRAWDZIWYCH danych dotyczących śmierci Hitlera(nie ma dowodów).

. Jakieś 3-4 lata temu w "Teleexpresie" pokazano materiał, dotyczący wystawy w muzeum rosyjskim, gdzie pokazano kawałek czaszki Hitlera, która miała dziurę o śr. ok. 3 cm.

Też to widziałem, i to było troche wcześniej, góra dwa lata temu.

Tak Hitler uciekł w Andy

????? W Andy?? Gdzie Ty to przeczytałeś?? Spotkałem się z wieloma
hipotezami tego co spotkało hitlera ale żeby uciekł w Andy?? lol

ja słyszałem, że się zabił, ale nie wiem czy to jest pewne

To czy się zabił w Berlinie czy gdzie indziej w Niemczech to nie większego znaczenia, Hilter (bądź przeklęty na wieki wieków, gnij w piekle) cierpiał na chorobe parkinsona i nie pożył by już za długo. Jeżeli uciekł z Rzeszy to i tak nie zostało mu wiele życia,najwyżej rok, może dwa. ( a może ktoś zrobi off-topic, "who killed JFK??)

[Jon]

Był już taki topic. Tzn, o tematyce "Who killed JFK", mimo, że temat był inny...

Moim zdaniem oba tematy nie mają sensu.

Hitler: Pal go licho
Jesteśmy pewni w 100%, ze nie żyje
A czy zmarł w 45 czy dożył spokojnej starości gdzieś w Argentynie (bo i takie słuchy szły) mnie osobiście nie obchodzi.
Tego co zrobił nie da sie odwrócić i potwierdzenie tego czy zmarł w bunkrze czy nie, nikomu radości nie przyniesie, ani nie wskrzesi tych którzy zostali zamordowani przez tego chorego na głowe człowieka.

dożył spokojnej starości gdzieś w Argentynie

Jakbyś przeczytał to co napisałem, to byś wiedział że Hitler po zakończeniu wojny długo by nie pożył, miał parkinsona i to dobrze widać na niektórych archiwalnych filmach(jak ktoś chce to powiem o co dokładnie chodziło)

Jesteśmy pewni w 100%, ze nie żyje

Napewno nie żyje, a to w jaki sposób zginął Bóg jeden wie, i to wystarczy, my tego wiedzieć nie musimy

Napewno nie żyje, a to w jaki sposób zginął Bóg jeden wie, i to wystarczy, my tego wiedzieć nie musimy

No, gdyby jednak Bóg chciał się podzielić z nami tą informacją to by było fajnie :aniol: