Hey Wam,
mam problem-ostatnio ściągałem z Kazy plik. Był to plik o którym nie można rozmawiać na tym forum, więc nie powiem nic o nim. Włączałem ten plik, lecz nic się nie działo, zero reakcji, no to pomyślałem, że jakiś badziew. Nagle mi się zaczęła włączać Eudora(coś podobnego do Outlocka) i włączała mi się cały czas nie mogłem tego shitu wyłączyć, dopiero, gdy całkowicie usunąłem problem ten znikł. Zaraz po tym, każda aplikacja zmieniła ikone na ser:
Oprócz tego, pościągały mi się programy, których w ogóle nie chciałem. Kazze miałem wyłączoną, a w "My Shared Folder" pojawiły się nowe pliki: "Windows XP Keygen", "Norton Internet Security 2003 Professional" i inne pierdoły. Zaczęło mnie to irytować i niepokoić, ale sprawę pozostawiłem samej sobie. Od tego czasu minęło chyba z dwa tygodnie i zauważyłem, że komp zaczął wolniej chodzić: włączałem operę, chyba z dwie minuty, klikając na "Mój Komputer" czekałem też dwie minuty, czy coś koło tego. Zacząłem się bardziej interesować co to za badziew mam w kompie. Przeskanowałem kompa "Spybot Search and Destroy", który wykrył trochę złomu, zaraz po tym usunąłem te pliki. Niestety nic to nie dało. Sciągałem kilka programów antytrojanowych i qpa. Na koniec przeskanowałem antywirem MKS online, i hura! udało się wykryć co jest - mianowicie na obu partycjach miałem folder "Mouse_MX", który był ukryty, pousuwałem wszystko z tamtąd, ale to pogorszyło sprawe, nic mi się nie chce załączać, Flashpoint, GTA: SA i inne duperele. Aha, folder Mose_MX się cały czas pojawia, mam w nim daemona, photoshopa, divx'a. Boje się tego usuwać, żeby jeszcze czegoś nie sp[ieprzyć.
Błagam o pomoc!
mam problem-ostatnio ściągałem z Kazy plik. Był to plik o którym nie można rozmawiać na tym forum, więc nie powiem nic o nim. Włączałem ten plik, lecz nic się nie działo, zero reakcji, no to pomyślałem, że jakiś badziew. Nagle mi się zaczęła włączać Eudora(coś podobnego do Outlocka) i włączała mi się cały czas nie mogłem tego shitu wyłączyć, dopiero, gdy całkowicie usunąłem problem ten znikł. Zaraz po tym, każda aplikacja zmieniła ikone na ser:
Oprócz tego, pościągały mi się programy, których w ogóle nie chciałem. Kazze miałem wyłączoną, a w "My Shared Folder" pojawiły się nowe pliki: "Windows XP Keygen", "Norton Internet Security 2003 Professional" i inne pierdoły. Zaczęło mnie to irytować i niepokoić, ale sprawę pozostawiłem samej sobie. Od tego czasu minęło chyba z dwa tygodnie i zauważyłem, że komp zaczął wolniej chodzić: włączałem operę, chyba z dwie minuty, klikając na "Mój Komputer" czekałem też dwie minuty, czy coś koło tego. Zacząłem się bardziej interesować co to za badziew mam w kompie. Przeskanowałem kompa "Spybot Search and Destroy", który wykrył trochę złomu, zaraz po tym usunąłem te pliki. Niestety nic to nie dało. Sciągałem kilka programów antytrojanowych i qpa. Na koniec przeskanowałem antywirem MKS online, i hura! udało się wykryć co jest - mianowicie na obu partycjach miałem folder "Mouse_MX", który był ukryty, pousuwałem wszystko z tamtąd, ale to pogorszyło sprawe, nic mi się nie chce załączać, Flashpoint, GTA: SA i inne duperele. Aha, folder Mose_MX się cały czas pojawia, mam w nim daemona, photoshopa, divx'a. Boje się tego usuwać, żeby jeszcze czegoś nie sp[ieprzyć.
Błagam o pomoc!