Martin, prosimy cie, nie udzielaj sie. Przemowienia prezydenta widziales tylko u Majewskiego, i gdyby on nie zwrocil twojej uwagi na te rece to bys bladego pojecia nie mial ze cos w jego mowie ciala jest falszywego...
Swoja droga kiedys u Balcerowicza, z satysfakcja niedoszlego studenta psychologii, zauwazylem moment przypomnienia sobie rad specow od mowy ciala. Otoz Balcerowicz stal na mowinicy i skrzyzowal ramiona, co wg Óczonych oznacza postawe zamknieta na reszte, obronna i zniechecajaca do dalszej dyskusji

po jakiejs minucie cos go nagle tknelo wiec rozkrzyzowal ramiona ukazujac ostentacyjnie wnetrza dloni, co swiadczy o szczerosci

... ta dygresja miala byc krotsza
