Niemieckie pomysły.....

Unia Europejska planuje wprowadzenie systemu restrykcji, który powstrzyma sprzedaż brutalnych gier dzieciom. Ma on objąć wszystkie kraje członkowskie. Jednocześnie postulowane jest przyjęcie zunifikowanego systemu oznaczeń wiekowych.

Inicjatywa posiada silne wsparcie ze strony Niemiec, które przejęły właśnie tymczasowe przywództwo nad Unią. Popiera ją również Franco Frattini – komisarz Unii Europejskiej do spraw sprawiedliwości i bezpieczeństwa. Decyzje zapadły podczas spotkania ministrów sprawiedliwości, które odbyło się we wtorek w Dreźnie.

Pomimo tego, że większość krajów członkowskich ma własne prawa dotyczące dystrybucji brutalnych gier i przestrzegania, by nie trafiały w ręce niedojrzałych odbiorców, uznano, że są one niewystarczające. „Ochrona dzieci nie powinna mieć granic” – powiedział Frattini – „To, co musimy zrobić, to zwiększyć poziom świadomości dotyczący wagi problemu oraz zachęcić policję do podejmowania odpowiednich kroków, głównie w zakresie kontrolowania, czy zakupujący gry nieletni są legitymowani”.

Niektórzy z uczestniczących w spotkaniu uważają, że zaostrzenie przepisów i wprowadzenie zunifikowanego systemu oznaczeń wiekowych to nie wszystko. Domagają się całkowitego zakazu rozpowszechniania brutalnych gier na terenie Unii Europejskiej. Minister sprawiedliwości Luksemburga powiedział: „Dostęp dzieci do niektórych gier powinien być odcięty. Musimy zabronić ich sprzedaży”.

Frattini wezwał europejskich ministrów, by zachęcili firmy internetowe, twórców gier i sprzedawców do uczestnictwa w dobrowolnej samoregulacji. Zapowiedział, że niedługo Unia Europejska rozpocznie publiczną debatę z branżą gier video, twórcami oprogramowania i dostawcami Internetu w celu przedyskutowania problemu.

Podczas gdy Frattini chce wprowadzenia jednolitego systemu klasyfikacji wiekowej, niektórzy uczestnicy spotkania obstają przy tym, by każde państwo mogło ustalać własne wyróżniki tego, co jest brutalne, a co odpowiednie dla dzieci.

Interactive Software Federation, organizacja odpowiedzialna za wprowadzenie europejskiego systemu oznaczeń PEGI, do tej pory sprzeciwiała się wszelkim próbom odgórnego zakazywania sprzedaży gier, jednak obecnie wyraziła swoje poparcie dla starań Frattiniego, twierdząc, że system klasyfikacji wiekowej podobny do tego stosowanego w odniesieniu do filmów jest najlepszym rozwiązaniem.

Słowem mówiąc "Nie będzie niczego...."

Słowem mówiąc "Nie będzie niczego...."

Bueh... Kononowicz już nawet do Unii dotarł?

I co jeszcze,może naloty na mieszkania w poszukiwaniu GTA?? a potem będzie że w czołówce pobranych pirackich kopii gier znajdą się państwa UE...

Niemcy sprawują od stycznia - zgodnie z harmonogramem rotacji państw członkowskich UE - półroczną Prezydencję w Unii Europejskiej. Już wcześniej jednak Komisja Europejska zwróciła uwagę na brutalne gry. We wtorek w Dreźnie (Niemcy) odbyło się spotkanie ministrów sprawiedliwości, na którym europejski komisarz ds. sprawiedliwości Franco Frattini stwierdził, iż istnieje pewien związek pomiędzy rosnącą przemocą wśród młodszego pokolenia a brutalnością gier komputerowych. Komisja Europejska chce doprowadzić do harmonizacji prawa w 27 krajach członkowskich. 'Ochrona dzieci nie może mieć granic', mówi Frattini. Rezultatem tych działań miałyby być zakazy rozpowszechniania najbardziej brutalnych produkcji oraz zasady dotyczące minimalnego wieku w przypadku pozostałych tytułów.

Niemiecki rząd podjął się przebadania różnych norm prawnych dotyczących gier komputerowych w różnych krajach Unii. Udział Niemiec w tej inicjatywie nie wróży grom najlepiej. Po wydarzeniach opisanych w TYM newsie nasi zachodni sąsiedzi rozważają wprowadzenie u siebie prawa, które zakaże nie tylko Counter-Strike'a (rzekomo odpowiedzialnego za masakrę w niemieckiej szkole), lecz być może uderzy również w gry, takie jak 'Bitwa o ¦ródziemie II' (a także inne oparte na 'Władcy Pierścieni') czy produkcje firmowane logo Star Trek. Chyba robi się groźnie...

Jest FATALNIE....

Ta, a co z tymi, co nie mają zrytej psychiki, i nie skaczą z wieżowca po zagraniu w Batmana, albo temu podobnych ? I co mnie obchodzi, że są podejrzenia że przez CS'a doszło do masakry w niemieckiej szkole ? Ja chcę prawdziwych dowodów, a nie przypuszczeń. Tak gdybać to sobie mogą.

A tak w ogóle, to szkoda gadać... idę się popłakać

Dzieciaki grają w gry od 18 lat i wariują - i czy to wina samych gier? Zawsze, gdy poruszany jest taki temat, ja pytam - gdzie są rodzice tych dzieci???

A gdy politycy mieszają się do spraw, o których nie mają zielonego pojęcia, następuje przysłowiowe "wylanie dziecka z kąpielą".

Hmm mnie zastanawia fakt, przypuśćmy (TFU TFU TFU) że to wejdzie w życie, a jeśli ja tego **** CSa K-U-P-I-ł-E-M i do tego orginał ( ) i jeśli będą "ścigać" za to każdego to a) idiotyzm bo wkoncu zapłaciłem za to 100% legalności etc. b) będą raczej ogromne straty dla producentów bo wkońcu małe dzieiaki są napalpone na GTA itd.

„Ochrona dzieci nie powinna mieć granic” – powiedział Frattini – „To, co musimy zrobić, to zwiększyć poziom świadomości dotyczący wagi problemu oraz zachęcić policję do podejmowania odpowiednich kroków, głównie w zakresie kontrolowania, czy zakupujący gry nieletni są legitymowani”. (...) Podczas gdy Frattini chce wprowadzenia jednolitego systemu klasyfikacji wiekowej, niektórzy uczestnicy spotkania obstają przy tym, by każde państwo mogło ustalać własne wyróżniki tego, co jest brutalne, a co odpowiednie dla dzieci.

Ojej, cóż za straszne cierpienia czekają naród Polski, nie dość że wredni Niemcy poczęli jakiś głupoty wymyślać które mają na celu ubezwłasnowolnić nasz piękny naród to jeszcze publicznej debaty im się zachciało, skandal! Farsa! Absurd!

Zamiast się zastanowić nad sednem sprawy zawsze jest lepiej wsadzić jakiś pikantny fragmencik jakiegoś politykiera partii o skrajnych poglądach (jakbyśmy w Polsce takich się już nie nasłuchaliśmy...) sugerując że my możemy być następni - ot, iście piekielnie piękna kazuistyka... Prawdziwym meritum całego tego przepisu jest zmuszenie sprzedawców do stosowania się do przypisów znajdujących się na pudełku i ustosunkowanie prawnego oznaczeń gier. Jak to jest obecnie chyba każdy wie, sprzedawcy bardziej się interesują ilością sprzedawanych sztuk niźli czy dany delikwent jest wystarczająco dorosły aby zagrać sobie w "Nowe przygody lolity w 3D". Po części jest to spowodowane brakiem jakiejś wyraźnej instytucji, znanej, mającej poważanie i na tyle rzetelnej, że nie będzie tworzyła sztucznych problemów i z profesjonalizmem podejdzie do wyznaczenia dolnej granicy wiekowej użytkownika. Atoli skomlenie że taki na przykład dzieciak, jeśli nie naciągnie rodziców na zakup w sklepie, to przegra sobie od kumpla/kupi na giełdzie, jest całkowicie nieuzasadnione - ten przepis ma uświadomić rodzicom, że nie gry mogą mieć i swoje negatywne strony i pozwolenie na swawolne lawirowanie wśród tytułów gier może spowodować te, i nie inne, efekty na ich dwunastoletnich pociechach (czy ktoś pamięta jeszcze Children of the Sun - onegdaj dwóch sławnych dzieciaków-cziterów?). Czy nie zauważyliście może że najwięcej wszelakiego typu mącicieli sielankowatej egzystencji forum jest wśród 12-13 latków którym właśnie, rodzice na wszystko żywnie pozwalają, a już rzadziej, w starszej grupie osób? Dopóty nie zmieni się mentalność ludzka, do póty istnieć będą ludzie których wy tak gorliwie i nieustanie staracie się stępić, można by tu nawet uznać ongiś bardzo lubianego przez Marka zwrotu - nieskalane morze hipokryzji.

W każdym bądź razie wszelkie posunięcia które mają uderzyć w "pr0-g4m3rów" należy systematycznie tępić i natychmiastowo, bez wcześniejszego zgłębienia się w ich treść, odrzucić jako racje skrajnie przesadne, a już na pewno, nie warte swojego cennego czasu.

Ps. Niektórych może razić bezpośredniość tego zwrotu, inni mogą się poczuć urażeni niektórymi sformułowaniami które użyłem do zarysowania tendencji panującej ostatnio w e-światku.

EDIT: Z pewnością ty jesteś strasznie uczulony na losy tych biednych dzieciaczków którzy stracą możliwość zaprezentowania swoich pr0 umiejętności - jak wiesz że to Ciebie to nie dotyczy, to się nie wypowiadaj, nigdzie nie zostało stwierdzone że to WłA¦NIE TOBIE, TU W POLSCE, mają odeprać prawo posiadania CS.

EDIT: Z pewnością ty jesteś strasznie uczulony na losy tych biednych dzieciaczków którzy stracą możliwość zaprezentowania swoich pr0 umiejętności - jak wiesz że to Ciebie to nie dotyczy, to się nie wypowiadaj, nigdzie nie zostało stwierdzone że to WłA¦NIE TOBIE, TU W POLSCE, mają odeprać prawo posiadania CS.

Cholernie kiepsko u ciebie z czytaniem ze zrozumieniem. "Pomażyć" też już nie można bo wielebny rey będzie zły etc. ? Who cares.

jak czytam posty goosa, to rozumiem pomysł Niemcówi

Hmm mnie zastanawia fakt, przypuśćmy (TFU TFU TFU) że to wejdzie w życie, a jeśli ja tego **** CSa K-U-P-I-ł-E-M i do tego orginał ( Wink ) i jeśli będą "ścigać" za to każdego to a) idiotyzm bo wkoncu zapłaciłem za to 100% legalności etc. b) będą raczej ogromne straty dla producentów bo wkońcu małe dzieiaki są napalpone na GTA itd.

Po wydarzeniach opisanych w TYM newsie nasi zachodni sąsiedzi rozważają wprowadzenie u siebie prawa, które zakaże nie tylko Counter-Strike'a (rzekomo odpowiedzialnego za masakrę w niemieckiej szkole), lecz być może uderzy również w gry, takie jak 'Bitwa o ¦ródziemie II' (a także inne oparte na 'Władcy Pierścieni') czy produkcje firmowane logo Star Trek. Chyba robi się groźnie...

Gdzie tu masz, chociażby znikome, widmo narzucenie takiego dyktatu w UE? Nigdzie nie ma mowy o zakazie posiadania takiej gry tylko o zakazie sprzedaży. (zobacz sobie pierwszy post)

"Pomażyć" też już nie można bo wielebny rey będzie zły etc. ? Who cares.

Nigdzie nie stwierdziłem że to co wygłosiłem, nie podlega dyskusji. Dyskusja jednak wymaga jakiejś samo dyscypliny, stosowania się do zasad, jeśli chce się ją prowadzić. Zresztą sam wykazujesz się wartościami jakie mi zarzucasz, co to za argument w którym się stwierdza że ktoś na czymś sie nie zna (...w przeciwieństwie do mnie) i koniec, basta, nie ma co się nad tym rozwodzić. Ja zawsze chętnie wysłucham twoich argumentów, może po prostu Cie źle zinterpretowałem, może uda Ci się zaprezentować swój punkt widzenia który niejako zmusi mnie do wycofania się z moich zarzutów wobec Ciebie. Przymusu w każdym bądź razie tu nie ma, jak tylko tyle masz do wypowiedzenia to skończ.

Lepiej wyładowywać się na gierce, nawet najbrutalniejszej, niż wziąc basseball i isc dymić na ulice. Mówią że agresja jest spowodowana przez gry, według mnie ta agresja to wynik tego że wielu w te gry nie gra i nie ma się gdzie wyżyć

Lepiej wyładowywać się na gierce, nawet najbrutalniejszej, niż wziąc basseball i isc dymić na ulice. Mówią że agresja jest spowodowana przez gry, według mnie ta agresja to wynik tego że wielu w te gry nie gra i nie ma się gdzie wyżyć

@Berna Popieram cię w 100%

Lepiej wyładowywać się na gierce, nawet najbrutalniejszej, niż wziąc basseball i isc dymić na ulice. Mówią że agresja jest spowodowana przez gry, według mnie ta agresja to wynik tego że wielu w te gry nie gra i nie ma się gdzie wyżyć

@Berna Popieram cię w 100%

To teraz jak ktoś was spyta na historii o przyczyny wybuchu drugiej/pierwszej wojny światowej to odrzeknijcie mu że to z powodu braku gier komputerowych, komunizm także upadł bo gier zabrakło, dopiero rozpowszechnienie gier w XXI doprowadziły do zapanowania globalnego pokoju, yea, gry dla wszystkich a komuchów to zbanujmy.

Lepiej wyładowywać się na gierce, nawet najbrutalniejszej, niż wziąc basseball i isc dymić na ulice. Mówią że agresja jest spowodowana przez gry, według mnie ta agresja to wynik tego że wielu w te gry nie gra i nie ma się gdzie wyżyć

@Berna Popieram cię w 100%

To teraz jak ktoś was spyta na historii o przyczyny wybuchu drugiej/pierwszej wojny światowej to odrzeknijcie mu że to z powodu braku gier komputerowych, komunizm także upadł bo gier zabrakło, dopiero rozpowszechnienie gier w XXI doprowadziły do zapanowania globalnego pokoju, yea, gry dla wszystkich a komuchów to zbanujmy.

Dobre, Rey! Dobre xD

Lepiej wyładowywać się na gierce, nawet najbrutalniejszej, niż wziąc basseball i isc dymić na ulice. Mówią że agresja jest spowodowana przez gry, według mnie ta agresja to wynik tego że wielu w te gry nie gra i nie ma się gdzie wyżyć

Tak, lepiej wyżyć się na gierce. Ja lubie sobie czasami jak sie zdenerwuje w soldata pograć albo w madness . Ale żeby można było się wyżyć na gierce i nie biegać z kijem basseballowym po ulicy to trzeba jeszcze posiadać mózg i rozum ażeby odrużnić virtual od real. W przeciwnym wypadku może się zdarzyć tak, że po zagraniu sobie w Madness, Quake, Unreal i inne odstresowywacze, zaczniemy biegać po ulicy, ale nie z basseballem tylko z tasakiem, a wtedy może być niemiło.

Prawda jest taka iż za postepowanie swoich dzieci w najwiekszej mierze odpowiedzialni są rodzicie. Jeżeli tacy "rodzice" pozwalają swojemu dziecku na to na co ma tylko ochotę to nie ma się co dziwić, że świat zaczyna wyglądać tak jak wygląda i wszystko jest zwalanie na gry, filmy i inne bzdury. Gdyby rodzic upilnował swoją pociechę tego by nie było.
Ale oczywiście szkopy wiedzą lepiej no to nie będziemy się odzywać.
Potem rodzą się takie problemy jak np. ten incydent w Gdańskim gimnazjum.