1. "Porządne" pełniaki to pojęcie bardzo względne. Dla mnie na przykład żadna z owych gier hitem nie jest. Arcadowa ścigałka, strzelanka, która jest od dawna w taniej serii (czyt. kto ją lubi, już ją ma), żaba na motocyklu, no może Comanche 4, choć wiekowy jest dość atrakcyjny i to tylko dlatego, że zgubiłem płytkę (też była w taniej serii). Poza tym porównać ten numer Playa należałoby raczej z jakimś "specjalnym" CDA, bo wiadomo, że Play na "nowy początek" dał najlepsze co mógł.
2. Pismo kupuję dla pisma, jeśli chcę nową grę, idę do empiku. Fandom CDA stworzyły nie pełniaki, ale styl całego pisma, AR (kiedyś dział listów, teraz swoisty Hyde Park), i indywidualny autorów poszczególnych artykułów (drugiego EGM w skali kraju raczej nie znajdziesz
)
3. CDA ma ugruntowaną pozycję nie tylko w kraju, z pożytkiem dla gracza/czytelnika. Ile pism jest w stanie zdobyć pełniak na covera, jeszcze przed premierą?.
"I am the bringer of death. Fall to your knees and beg for mercy... Or give me a sandwich, I'm pretty hungry."
--The Vault Dweller