Kiedyś latałem na Logitechu (tym trochę lepszym). Ogólnie na niego nie narzekałem, ale po pewnym czasie użytkowania dostał luzy na drążku, a co za tym idzie nie chciał się skalibrować w pełnym zasięgu ruchów. Poszedł w reklamację, niestety panowie w serwisie coś sobie z nim zbytnio nie mogli dać rady i koniec końców zaproponowali wymianę na inny albo zwrot kaski
Później była długa przerwa i od paru miesięcy śmigam na Saitek'u X45
I jak najbardziej go polecam. Chyba nic lepszego na dzień dzisiejszy (i pewno dłużej) nie znajdziesz. Nie ma to jak osobny joy i przepustnica. Tyle tylko, że szukasz joysticka niedrogiego, a do takich X45 zaliczyć na pewno nie można.