Teraz jest Pt 19 kwi, 2024 05:35


Katasrofa Polskiej CASA-295M

Tematy nie pasujące do żadnych powyższych kategorii.
  • Autor
  • Wiadomość
Offline

Danickas

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 195
  • Dołączył(a): Pt 08 lip, 2005 18:28
  • Lokalizacja: Lubuskie

Katasrofa Polskiej CASA-295M

PostCz 24 sty, 2008 15:46

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,statp, ... 182340.137

Katastrofa wojskowego samolotu - na pokładzie było 20 osób
W województwie zachodniopomorskiem (pod Szczecinem) doszło do katastrofy samolotu wojskowego CASA – podała telewizja TVN24.
Na pokładzie byli uczestnicy konferencji Bezpieczeństwo Lotów - było ich 20. Na razie brak doniesień o ofiarach.

Samolot leciał z Warszawy przez Krzesiny do Mirosławca.
Ostatnio edytowano Cz 24 sty, 2008 18:42 przez Danickas, łącznie edytowano 1 raz
Offline

Goose

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1744
  • Dołączył(a): N 26 gru, 2004 21:31
  • Lokalizacja: Jofiż

PostCz 24 sty, 2008 16:08

Na razie brak doniesień o ofiarach.

No nie wiem, z tego co rożne TVP (co dziwne bo TV nie tykam zazwyczaj) podawaly to zginelo 100% pasazerow + załoga
Offline
Avatar użytkownika

Marker

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2006
  • Dołączył(a): So 24 lip, 2004 14:32
  • Lokalizacja: Osaka

PostCz 24 sty, 2008 20:28

Tak, wszyscy zginęli.
Wracali z konferencji dot. Bezpieczeństwa lotów, taki czarny humor, ironia losu. Samolot zwalił się podczas drugiego podejścia. Kiepska pogoda była i zapewne to jeden z kilku czynników. Może niedługo podadzą czego sie dowiedzeli z black box'a...
Obrazek

"Jako arabski gej-satanista zmarzniete uszy wolę sobie ogrzewać przy płonacym kościele "
Offline
Avatar użytkownika

Paweł1818

Kapral

Kapral

  • Posty: 62
  • Dołączył(a): Cz 26 paź, 2006 06:27
  • Lokalizacja: Gdynia

PostPt 25 sty, 2008 08:09

Tak też sądzę że to wina pogody(RIP) :cry: .

EDIT

czy ty jesteś normalny? W takim temacie takie pytanie? Zostało usunięte a Ty ciesz się ze nie poleciał za tym i kopniak -Yac
Ostatnio edytowano Pt 25 sty, 2008 09:23 przez Paweł1818, łącznie edytowano 1 raz
Offline
Avatar użytkownika

Loony

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1613
  • Dołączył(a): Pt 11 mar, 2005 21:19
  • Lokalizacja: Avalon

PostPt 25 sty, 2008 18:10

Zginęło 20 zawodowych lotników... wyszkolenie jednego to około 10-15 lat i tysiące godzin w powietrzu. W polsce jest ich około 250.
Chyba nic więcej nie trzeba dodawać...
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Marker

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2006
  • Dołączył(a): So 24 lip, 2004 14:32
  • Lokalizacja: Osaka

PostPt 25 sty, 2008 18:25

Tu zginęli przedewszystkim ludzie... więc chyba jednak trzeba coś więcej dodać?
Obrazek

"Jako arabski gej-satanista zmarzniete uszy wolę sobie ogrzewać przy płonacym kościele "
Offline
Avatar użytkownika

Loony

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1613
  • Dołączył(a): Pt 11 mar, 2005 21:19
  • Lokalizacja: Avalon

PostPt 25 sty, 2008 18:30

Codziennie w polsce w wypadku samochodowym giną dwie osoby. O nich rzadko się mówi...

Ale masz rację.
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Marker

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2006
  • Dołączył(a): So 24 lip, 2004 14:32
  • Lokalizacja: Osaka

PostPt 25 sty, 2008 19:02

To znaczy że Ci piloci byli lepszymi ludzmi skoro o nich powiedzieli?
A może Ci co giną w wypadkach są gorszymi ludzimi i dlatego sie o nich nie mowi?
Jeśli w jednym karambolu zginęło by 20 osob to nie przeszło by to bez echa...
Pomijając fakt ze zadna tragedia nie powinna przejsc bez echa... ale co kogo obchodzi kowalski który zginął pod samochodem jadąc do pracy?
Obrazek

"Jako arabski gej-satanista zmarzniete uszy wolę sobie ogrzewać przy płonacym kościele "
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostPt 25 sty, 2008 20:58

Przeszłoby

Śmierć mało medialna to śmierć niezauważona; wolę jak jedyny przyjaciel wyleje tequile na mój grób niż jak tysiące widzów będzie zgadywać w audiotele czy to przez nieszczelną instalacje gazową nie ma wspaniałego Jonesa już wśród nas, cheft.
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

smola93

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 479
  • Dołączył(a): Pt 06 sty, 2006 22:28
  • Lokalizacja: ZE WSI :-)

PostPt 25 sty, 2008 21:18

Amen, nic dodać nic ująć IMO :)
Offline
Avatar użytkownika

Jerry

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2598
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:28
  • Lokalizacja: 52° 14'N, 20° 56'E

PostŚr 30 sty, 2008 12:56

Siedząc już w tym temacie...

[center]150 polskich żołnierzy mogło zginąć w katastrofie[/center]

[center]Środa, 30 stycznia (06:01)[/center]

Dla władz lotniska i wojska był to drobny incydent. Dla 150 żołnierzy wracających z misji w Libanie ten lot mógł zakończyć się katastrofą.

"Super Express" dotarł do zdjęć i relacji świadków, którzy potwierdzają, że 28 października na lotnisku w Pyrzowicach mogło dojść do dramatu. Tylko cud sprawił, że pasażerowie nie zginęli. Sprawę zatuszowano.

Kiedy pod koniec października 2007 roku wyczarterowany od hiszpańskich linii samolot z naszymi komandosami na pokładzie omal nie runął na pas startowy lotniska w Katowicach Pyrzowicach, media zostały poinformowane o drobnym incydencie. Usłyszeliśmy, że samolot miał problemy z lądowaniem. Władze portu lotniczego potwierdzały co prawda, że boeing skosił kilka latarni naprowadzających, ale tak naprawdę nic poważnego się nie stało. Dziś wiadomo, że tamtej nocy życie 150 naszych żołnierzy powracających z misji wojskowej w Libanie uratował jedynie cud.


To był czarter wynajęty od Air Europa przez ONZ do przetransportowania polskiego kontyngentu wojskowego. Boeing 737- 800 miał zaledwie kilka miesięcy. O godz. 3.00 nad ranem zaczynał schodzić do lądowania. Załoga chciała skrócić sobie drogę oraz zaoszczędzić czas i paliwo. Pilot nie wykonał pełnej procedury kołowania nad pasem startowym i "przyrogalił", czyli w lotniczym slangu zrobił manewr podobny do ścięcia zakrętu pędzącego samochodu na wąskiej drodze.

- Pośpiech okazał się tu złym doradcą. Hiszpańskich pilotów zgubiła rutyna i pewność siebie. To wystarczyło, żeby na chwilę stracić panowanie nad maszyną - powiedział "SE" Ryszard Rutkowski, ekspert z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, który jako jeden z pierwszych oglądał boeinga po tym zdarzeniu.

Samolot gwałtownie stracił wysokość i dwa kilometry przed pasem leciał niżej niż powinien. Przechylony na bok zaczął ciąć kilkumetrowe latarnie. Spod kadłuba strzelały iskry, a elementy świateł naprowadzających szarpały blachę samolotu i wpadały do silników. - Ułamki sekund dzieliły maszynę od uderzenia w ziemię. To mogła być niewyobrażalna w skutkach katastrofa. O wiele poważniejsza od wypadku CASY pod Mirosławcem - mówi przejęty Rutkowski. - Pilot w ostatniej chwili wyprostował maszynę i awaryjnie wylądowa" - dodaje specjalista.

Rzecznik lotniska w Pyrzowicach, Cezary Orzech, zapewnia, że nikt z pasażerów nawet nie zorientował się, że coś jest nie tak. "Super Express" dotarł jednak do żołnierza, który twierdzi inaczej. - Czuliśmy, że coś się dzieje. Samolot dziwnie bujał się na boki. Słychać było jakieś uderzenia. Dziś wiem, że cudem udało się wylądować"- mówi gazecie oficer proszący o anonimowość. - Kiedy patrzę na tragedię moich kolegów pod Mirosławcem, uświadamiam sobie, że mogłem kilka miesięcy wcześniej zginąć w podobny sposób - dodaje żołnierz.

Załoga samolotu w pierwszym momencie nawet nie poinformowała kontrolera o tym, co się stało. A piloci obwinili za wszystko system naprowadzający ILS zainstalowany na katowickim lotnisku.

W Prokuraturze Rejonowej w Tarnowskich Górach nadal trwa śledztwo w tej sprawie, a poważnie zniszczony boeing Air Europa cały czas jest naprawiany na katowickim lotnisku przez amerykańskich inżynierów - pisze "Super Express".


Źródło: http://l.interia.pl/emi
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostŚr 30 sty, 2008 13:08

Super Express powiadasz? :hmmm:
Offline
Avatar użytkownika

Jerry

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2598
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:28
  • Lokalizacja: 52° 14'N, 20° 56'E

PostŚr 30 sty, 2008 13:12

Taaa :P
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

W4tchdog

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 409
  • Dołączył(a): Śr 10 sie, 2005 13:58
  • Lokalizacja: ...i po co ?

PostSo 02 lut, 2008 15:30

A ja odnośnie tej katastrofy dodam tylko tyle...
Czy jak w srodku nocy...wracajac radosnie z "baletów'' wykrece numer by skorzystac z usług TAXI ... to czy podjedzie po mnie np. deawoo lanos, czy wyladuje CASA ...
Bo z tego co widac, to nasze CASA'y taka funkcje pelnia...takiej powietrznej taxówki ...

Hmmm moze ktos mi powie ile godzina lotu takiego cudenka kosztuje, i jaka taryfa na taxometrze jest?
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostSo 02 lut, 2008 16:07

W4tchdog napisał(a):A ja odnośnie tej katastrofy dodam tylko tyle...
Czy jak w srodku nocy...wracajac radosnie z "baletów'' wykrece numer by skorzystac z usług TAXI ... to czy podjedzie po mnie np. deawoo lanos, czy wyladuje CASA ...
Bo z tego co widac, to nasze CASA'y taka funkcje pelnia...takiej powietrznej taxówki ...

Hmmm moze ktos mi powie ile godzina lotu takiego cudenka kosztuje, i jaka taryfa na taxometrze jest?


Oczywiście na konferencję poświęconą bezpieczeństwu w lotnictwie piloci powinni udać się koleją, bo przecież latanie jest takie niebezpieczne :jezor:

Tak w ogóle to piloci mają obowiązek wylatania pewnej ilości godzin i wolę żeby robili to podwożąc swoich dowódców na konferencję, niż np. jak piloci śmigłowców w 25BKP - wisząc godzinami nad lotniskiem (w między czasie żołnierze jeździli na ćwiczenia ze wspinaczki pociągiem).

PS. Zgadza się CASA to jest coś w rodzaju powietrznej taksówki
Następna strona

Powrót do Off-topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron