Kampania KAUKAZ

...a jeszcze prościej Tył/Przód, Lewo/Prawo do kierunku jazdy pojazdu, ponieważ i tak najmniejszym kątem skanowania jest 90 stopni. Natomiast w przypadku zlokalizowania celu podać dokładną lokalizację z kompasu lub wg godzin.

@darek

jest taktycznie jest taktyczne..ale usiadz w czolgu -> trzeba testami wprowadzac poprawki specjalnie pod arme

była mowa o poradniku walk pancernych podczas 2 wś...

bardziej by pasował do wczorajszych walk

Na stronie dslexci (czy jakoś tak) jest całkiem niezły poradnik walk pancernych. Dawałem go gdzieś tutaj.

RRBM podawanie godzinowo jak w lotnictwie to bardzo dobry pomysł.Tylko mieliśmy rozmawiać o tym na Jest taktycznie - dyskusja.A konkretne propozycje do poradnika.

@spifire
Racja najlepsze byłyby te niemieckie TYGRYSY PANTERY, komunikacja to radio, brak radaru, GPSu itp . Ale serio tak jak wspominałem, poradniki technik pancernych z lat 50siatych chyba najbardziej by odpowiadały do Army.


------------------------------
HUD oryginalny: http://www.armaholic.com/page.php?id=9935

Do przetestowania czy cos takiego sprawdzi sie w czolgach, znacznie ulatwilo by utrzymywanie formacji (oczywicie jestem na NIE aby piechota coś takiego używała):
Przerobka zGuba (+ zalaczony plik):
http://forums.bistudio.com/showpost.php ... stcount=96


PS. ewentualne pytania co z tym robic aby zadzialalo? prosze do autora najlepiej

W 50 latach wciąż większość czołgów była taka sama jak w latach 44-45,czyli czas drugiej wojny św. Podstawa to rozpoznanie panowie a druga to komunikacja.Najlepszy dowódca czołgu-niemiec Wittman(119 zniszczonych czołgów) często sam opuszczał pojazd i dokonywał rozpoznania najbliższego terenu,po czym wracał do załogi i robił swoje.Pantera wcale nie była takim dobrym czołgiem,nie była nawet podstawowym czołgiem w armii niemieckiej(wersja D).Najlepszym czołgiem był rosyjski T34 z 88mm armatą.Co do tego radaru to pomysł mi się nie podoba.Trzeba ćwiczyć,jeszcze raz ćwiczyć a nie iść na łatwiznę z radarami.Co proponuję?Jak nie ma odpowiedniej ilości ludzi to zrobić sobie misję w edytorze z AI i tam sobie poćwiczyć dowodzenia grupą.

(119 zniszczonych czołgów)

Może to nie jest najważniejsze, ale niemcy w swoich statystykach każde trafienie liczyli jako zniszczenie .

Na serwerze jest misja co@12-GCE (ACE).Chernarus.pbo, która jes stworzona spercjalnie pod trening czołgów - dowódca wybiera sobie miasto docelowe w obrębie czerwonego markera i atakuje je.

Dodane informacje w 1 poście.

T34 z 88mm armatą.

Darek nawet w póżniejszych czasach nie było czołgów z armatą 88mm tylko 85

@Rafalsky

zrób na pulpicie folder np @Hud, następnie folder addons, wrzuć do folderu addons zGubaHud, a folder addons do @Hud.

A @Hud dopisujemy do army tak jak nasze mody

Koniec

----------

Hud zGuby rewelacyjnie spisuje się w czołgach, ale ale nie widzi czołgów od 25-35 metrów - mówi tester

@Darek,
ty przyjdź na ćwiczenia, i usiądź w czołgu (np 3 czy 4) jako DC, a zobaczysz czy radar się Ci nie przyda. Bo teoria to jedno, a praktyka (w armie) to inna sprawa.

bo Obserwator z humvee to nic nie musi kombinowac.
Glowny czolg: tez nie za wiele, bo to inni muszą sie do niego dostosowac.
A ci inni...wlasnie!, malo widza, w ruchu kompletnie tracą orientacje jak zachowuje się formacja... wiec jakaś wizualizacja formacji typu radar bardzo by się im przydał.

mniej teorii więcej praktyki !

PS. bylem w czołgu nr1 i nr 2.. i różnica jest wielka co do "pracy mózgu" jaka trzeba włożyć.

A ci inni...wlasnie!, malo widza, w ruchu kompletnie tracą orientacje jak zachowuje się formacja... wiec jakaś wizualizacja formacji typu radar bardzo by się im przydał.

Panowie w nowej wersji misji są już markery, widać każdy nasz pojazd na mapie i jaka jest nasza formacja. Kwestia zamknieta.
-----
Co do nowoczesności, moge dodać bajery typu wykrywanie gdy namierza nas wrogi czołg, alarm gdy jesteśmy oznaczeni z wyrzutni rakiet, czy nawet sensor lokalizacji wrogich żółnierzy w rejonie pojazdu.
Robiłem to mam gotowe rozwiązania ale to wszystko kosztem wydajności gry !
Pytam się po co ? Chcecie super czołgi ktore roz...ą wszystko ? Ok, ale gdzie adrenalina, gdzie szlachetna sztuka wykorzystania zwiadu ?
Jestem pewien że rodząca się w bólach i pocie czoła umiejętność da wam więcej satysfakcji niż "zrobienie" misji.

Co do nowoczesności,

tu nie chodzi o technike tylko taktyke.


markery, jak utrzymyweac szyk w czasie jazdy, mam wychodzic do mapy i z tamtad dowodzic czolgie. Wtedy trace mozliwosc obseracji pola. Przydal by sie podglad na formacje i obserwacje. Rozwiazaniem bylby wyswietlany w rogu GPS z naniesionymi czolgami sojuszczymi.

Nie przesadzaj Rafalski, nie będziesz cały czas siedział na mapie, tylko spoglądał kontrolnie. To nie jest aż taki ból.

Dowódca w czołgu tez ma monitory i na nich wszystko widzi, nie ma nakładki na oczy "z GPS w prawym górnym rogu ekranu". Też byłem w czołgu jako zwykły d-ca i wiem, że to jest wykonalne.