ArmA 2: Reinforcements - brak polskiej premiery

[Maćko]

Dla tych co jeszcze czekają na RFT: Dodatek nie zostanie wydany w polsce.

Proponuję zorganizować jakąś akcję np. stworzyć petycję i zbierać podpisy. Uważam, że sprawa nie jest nieodwołalnie zamknięta.

Po co słać petycje i spam za CD-ROM ze słabymi dodatkami, które można kupić online?

Wolę jednak mieć te "słabe" dodatki na płycie w eleganckim dvd-boxie tuż obok arma2 i arrowheada.

Ja też chciałbym mieć wszystko na płytkach jakoś, nie moge się przekonać do cyfrowej dystrybucji. A Lem mnie po prostu dobija poprzednio przy Armie 2 i OA opóźnienia, a teraz brak planów wydania. No super , tak trzymać lem :p.

Osobiście się im nie dziwię. To tylko addon-pack, jeżeli jeszcze ma polską wersję językową to tym bardziej nie ma się co dziwić. Chyba, że nie ma - ale kogo tam obchodzą angielskie nazwy jednostek. Nagrać na płytkę też sobie można, elegancki dvd-box to marudzenie.
O, szczerbol.

@up
O ile się nie myle to Baf i Pmc są w wersji angielski przynajmniej wersja lite z patcha.
Co do tego, że jest to addon pack to dlatego Lem nie zabardzo sie pali to wydać, choć jakby zsumować czas obu kampanii to pewnie by był dłuższy niż arrowhead. Wziąść za to ze 70 jak za arme/oa to zadużo troche i sprzedaż pewnie cienka by była. Puścić za jakieś 30 to im się też pewnie by nie opłacało robić.

Może więc razem z serwisem Armacenter.pl zorganizujemy jakąś wspólną petycję do LEMu?

Nie zakupiłem wersji cyfrowej.

Cała ten zestaw to chyba musi być Arrowhead+Baf+PMC bo w obu kampaniach występują jednostki z dodatku, a niby to ma być dodatek "standalone". Czyli nawet te 70-80 mogłoby kosztować, ja bym wział .

Może więc razem z serwisem Armacenter.pl zorganizujemy jakąś wspólną petycję do LEMu? Osoby niezainteresowane proszę o nietorpedowanie tego pomysłu. Skoro już zakupiliście wersję cyfrową to Bóg wam zapłać, ale dajcie szansę innym na dokonanie zakupu w sposób i w postaci, która im bardziej odpowiada.

Taka petycja nic nie da, bo to jest nieopłacalne. ArmA jest produktem dla wąskiej grupy docelowej. Gdyby to był jakiś lol-CoD to tak, bo wkład na wytłoczenie, jakąkolwiek reklamę i inne pierdoły zwróciłby się w tydzień. A ArmA? Może gdyby robili takie coś na zamówienie, ale nie zrobią. Nawet jeżeli jest to samodzielny addon-pack, to i tak, każdy kto chce już ma - z dystrybucji elektronicznej. Reszta zaś marudzi.

@Radeon
Jakie "marudzenie" na zachodzie dystrybucja cyfrowa jest bardziej popularna niż u nas i ludzie mimo, że sciągneli to chcą też na płycie. No i Bisowi też się opłaca to wydać. Wkurza po prostu postępowanie Lemu, ale widocznie a2 i oa za licho się u nas sprzedało i chyba spasowali.

(...) na zachodzie dystrybucja cyfrowa jest bardziej popularna niż u nas i ludzie mimo, że sciągneli to chcą też na płycie. (...)

Na zachodzie, również, jest więcej ludzi, którzy mają więcej pieniędzy, aby pozwolić sobie na różne pierdołki typu "Chcę mieć, w dodatku do cyfrowej wersji, dvd-box". Może i postępowanie LEM wkurza, ale (imo) jest to uzasadnione, im się to nie opłaca. Mają wydawać kasę na eleganckie dvd-boxy i dystrybucję dla kilku fanów, którzy chcą mieć elegancki dvd-box na półce? Właśnie. Bardziej dziwi to, że nie zakręcili się obok własnej dystrybucji elektronicznej, mieliby teraz kasę na eleganckie dvd-boxy (chyba) i byłaby polska wersja językowa.

@up
I tu się teraz z tobą zgadzam, że chodzi o opłacalność wydania tego dodatku. Ale chyba nie było, aż tak źle ze sprzedażą po armie 2 arrowheada wydali to i reinforcemants chyba w podobnej ilości by zszsedł. W końcu ci co kupili podstawkę i dodatek to i to by wzieli , chyba, że na arrowheadzie się przejechali ze sprzedażą. Sam nie wiem, na początku ciężko było dostać w sklepach, swojego w łodzi w media markecie znalazłem, ktoś go ukrył za 3 pudełkami Armed assault gold edition .

[Maverick]

Osobiście mam gdzieś LEM. Nie wydali - bez łaski, kupię zza granicy / ściągnę w wersji elektronicznej.

Mam tylko nadzieję, że nie będzie żadnych problemów z instalacją angielskiego RFT na polskie OA (w sumie wcale bym się nie zdziwił, gdyby były...).