

O przyznaniu się do spaprania czegoś nie mówiąc. Spytaj się swojej ekipy, jak się czuli gdy kazałeś im biec przez otwarte pole pod ostrzałem KM'ów, zamiast po prostu nadrobić drogi. Można tam było podejść conajmniej na 2-3 sposoby (wliczając to co zrobiłeś, to 4), Ty wybrałeś wariant najgorszy, na który nie wpadłem.
Z tekstem o fragach, to mnie nawet nie rozśmieszaj. Faktycznie sporo nazabijałem jako CO... "3 kanapki i paczkę czipsów". Chodzi o to, że jeżeli już bawimy się w coś, co w gruncie rzeczy jest esencją konfliktów - czyli walkę (do tego jeszcze skrojoną "na miarę"), zamiast wielogodzinnych nudnych patroli, marszu do celu czy wart, 3 dniowego ładowania dział podczas nawały artyleryjskiej czy ginięcia od takowej właśnie - to jednak warto byłoby dopilnować, by wszyscy mieli coś do roboty, a tym samym zabawę (a spacer nad zimnymi już trupami jest średnio zajmujący, raczej).
Jeśli "straty były znikome" i przy okazji nikt nie czuł się wyrolowany czy znudzony, to spoko. Ja jednak często w przeszłości byłem świadkiem lub ofiarą narzekania (a pewnie i mi się zdarzyło), słusznego zresztą, że to załoga puszki się nudziła, a to dla odmiany puszka wycięła wszystko i piechota nie miała co robić, albo jedna drużyna się nudzi bo druga ciągle jest z przodu. Dochodziło też do tak kuriozalnych sytuacji, gdzie puszka była zajęta trzepaniem "łatwych fragów" na piechocie, zrywając w międzyczasie od dział i czołgów - że wkrótce piechota została bez osłony i musiała sama walczyć przeciwko puszce wroga, co oczywiście paru osobom, które potem z tego powodu gryzły piasek popsuło wrażenia z misji.
Puszczenie czołgu dołem wcale nie odbiera mu przydatności czy roboty. Po prostu równo rozkłada to działania między piechotę idącą z przodu, a czołgi jadące za nimi. Klasyczna współpraca czołg-piechota, bo tak to zazwyczaj się robi i robiło drogi Szajderze, no ale widzę ja się nie znam.
Na koniec dodam tylko, że ucieszyła mnie duża frekwencja (na co się pierwotnie nie zanosiło) i liczę, że dziś będzie tak samo (bo będą zapowiadane misje).