To znaczy Roman generalnie strasznie trząsł kamerą na nagraniu w lewo i prawo, ale rozumiem ze przy okazji szukał wroga po kątach i nie miał czasu filmować chmurek lub kwiatków

Z drugiej strony warto tez czasem skupić się na kręceniu większego 'bum' które się dookoła wydarza, bo dokument ciekawszy wychodzi.
A propos 'bum' to co wtedy widzieliście to najprawdopodobniej salwa WSZYSTKICH 12 rakiet odpalonych jednocześnie do celu, który uporczywie odmawiał zrejterowania. Normalnie podczas misji lotniczych starałem się oszczędzać wartościowe środki i odpalać po 1-2 rakiety do celu, maksymalnie. Generalnie nie wiem czy to zaliczyć na plus czy minus misji, ale właściwie naprawde misja lotnicza tym Mustangiem to totalne odseparowanie od zycia realiow piechoty tam na dole, i martwienie sie własnymi problemami w powietrzu, których jest co niemiara.
De facto to, że mogliście ujrzeć detonację 12 rakiet HVAR jednocześnie, z bliskiej pozycji (o ile to nie była na ten przykład 250kg bomba) odpalonych do celu, jest kompletnym przypadkiem, i dziękujcie radiomanom że w odpowiednim czasie byli w stanie odwołać wsparcie z góry.
Bo na filmie widać że blisko było, naprawdę. ;p