Forum ArmA Center PL

So 09 paź, 2010 13:54

RUSH!

Czyli jak to wjechaliśmy na chama do zajętego przez wroga miasta

Aha, proszę nie patrzeć się w GPS...

N 10 paź, 2010 20:56

Into Hell

part 1
part 2
part 3
part 4
part 5

Wt 12 paź, 2010 15:06

Super

. Szkoda tylko, że mi mikro nie działał. xP

N 17 paź, 2010 12:38

N 24 paź, 2010 11:45

Strona WWW · Wt 26 paź, 2010 11:58

Mega-screen kolekcja - ok. 130 screenów, z najróżniejszych naszych rozgrywek, w różnych okresach, nie tylko na naszym serwerze dedykowanym. Dla wygody oglądającego przygotowałem zarówno luzem, jak i w formie Slideshow.

Slideshow cz1
Slideshow cz2

Luzem:

(Czasem może być nierówno - z tego co widziałem kilka screenów się sypnęło przy uploadzie)

Dla tych co dotrwali mam dobrą wiadomość - drugie tyle ze starych rozgrywek leży w Poznaniu

Wt 26 paź, 2010 21:47

Macie tu trochę zdjęć z przełęczy (większość to klatki z filmu)... Jakość niektórych nie powala, ale niestety jest efekt mojego niedopatrzenia przy ustawianiu frapsa.... -_-

Co do filmiku to jest on niepełny (skończyło mi się miejsce na dysku), słabej jakości (patrz wyżej), przedstawiający momentami całkowity brak profesjonalizmu w grze i do reklamy się kompletnie nienadający....za to myślę, że przyjemny dla oka tych co tam byli dlatego po ostatecznych pracach kosmetycznych (którymi się właśnie zajmuję) mimo wszystko wstawię go na swój kanał specjalnie do tych celów stworzony i sami zobaczycie...

Podejście nr1

Do helikoptera wchodziło się łatwo...

...dzięki ciepłemu oddechowi Jagera na karku udawało się nawet na chwilę zapomnieć o ścisku panującym wewnątrz...

...niestety, nikt nie przewidział, że wysiadanie już takie banalne w rosyjskiej armii nie jest...

...i opanować tą sztukę mogą jedynie najlepsi. ;D

Podejście nr2

Jon objawił zdolności jechania gdzie trzeba tylko za pomocą skupienia i siły umysłu

Shadow jak widać nie chciał być gorszy i zademonstrował swoje 'le parkour'

Nawet w Takistanie zdarzają się korki gdy taliby biorą sprawy w swoje ręce

Jak widać nie zawsze najlepiej jest być pierwszym... szczególnie jeśli wroga osłania jakieś talibańskie pole siłowe... -_-

Trochę biegania tylko po to żeby...

...po pierwsze: obejrzeć "orłów" cień i lot ku ziemi...

...po drugie: zobaczyć przyczynę zatoru...

...no i nareszcie żeby praktycznie zderzyć się z wrogiem (aczkolwiek nawet tu ruscy dawali sobie rade na wszystkie sposobu - zdj nr1 przedstawia dwóch talibów najwyraźniej zagryzionych przez ś.p. 'nieznanego żołnierza'