W
Wild Walk Police Dept wciąż jest jeden zombie, ale ja nie mam czym go potraktować. Skorzystałem z faktu rozprucia komisariatu i podskoczyłem na
Drake Walk. AP miałem tyle żeby wskrzesić jedną osobę i padło na Volt'a. Pozostali jutro - postarajcie się stać między 9-tą a 10-tą rano.
Co do uciekania na wschód to mnie się nie spieszy. Zdobądzcie szybko
free running i nie nocujcie w komisariatach, szpitalach i budynkach NT - ja np. nocuje teraz w
Shuttlebank w klubie.
Zresztą to co pokazuje mapa nie do końca jest prawdą, bo jest ona aktualizowana przez zwykłych graczy, a oni czasem panikują na widok kilku zombie. Fakt, że większość mapy jest czerwona pokazuje gdzie zombie są i były - tam gdzie przeszły, dzielnice pozostają "czerwone", bo nie ma komu się rozejrzeć i zmienić status na niższy. Zombie ciągną do ludzi, więc jeśli "rozprują" dzielnicę to ruszają dalej. Założę się że południowo-zachodnie dzielnice sa już opustoszałe.
Piromaniack napisał(a):A propos, dziewiętnastu forumowiczów jest aktywnych w grze
Raczej dziesięciu. Nie wszyscy na liście grają regularnie. Osoby które obecnie często piszą to poza mną: Jerry, Volt, Piromaniack, Goose, MaRcin, Grabarz^^, Tygrys205, Sudayev, Remcio i może jeszcze Kac, Kurt i Death.
@Piromaniack - to
de facto nie jest PKer, bo zabił zombie w RP, a nie człowieka. Z zażaleniem należy się zgłosić raczej do grupy zarządzającej RP niż na listę PKerów - tak przynajmniej mi się wydaje.