Teraz jest Cz 28 mar, 2024 16:53


Stare ale jare

Rozmowy na temat innych produkcji.
  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

PostWt 06 lis, 2007 18:12

Tak, latarka na wyczerpaniu ostatnie 20 naboi do pulsacyjnego i alien biegający po ścianach to był mój żywioł :twisted:
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostWt 06 lis, 2007 20:18

W AvP 1 grałem tylko coop (i to było fantastyczne), w singla krótką chwilę i mi się nie podobało. W 2kę wsiąknęłem, przeszedłem Marine'm (z którym się utożsamiam) i uważam, że była FENOMENALNA.
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

Marker

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2006
  • Dołączył(a): So 24 lip, 2004 14:32
  • Lokalizacja: Osaka

PostWt 06 lis, 2007 21:12

Ja doświadczenia z AvP za wielkiego nie miałem, ot tylko demo 2, ale będe długo wspominał to demko. Oj tak, gra marinem robiła wrażenie.

Wspomniane wcześniej Jagged Alliance czy Earth.
Ehh dla mnie seria Earth to poprostu świętość. Cała moja miłość do RTSów wzięła się właśnie od 2150. Wcześniej nienawidziłem strategii. Age of Empires 2 i dodatek The Conquerors też moim zdaniem miażdżył.
Ale RTS który budzi u mnie największy szacunek to Ground Control. Ta gra nie jest fajna, nie jest cool, nie jest bajerna... Ta gra jest nukiem zajebistości.
Szczególnie grafika mnie zmiażdżyła. Gra z 1999r bodaj, a takie szczegóły jak wylatujące łuski z dział widać! Cały system polegający na kontrolowaniu konkretnej liczby jednostek a nie budowania baz też moim zdaniem świetnie się sprawdza. Druga cześć GC też jest zajebiaszcza ale to już nie to samo.

Jedziemy dalej.
Pierwsze Need For Speedy. Jako pierwszy wśród moich znajomych miałem NFS Road&Track. Kumple przychodzili do mnie po szkole żeby sobie pograć. Miesiące (a nawet nie wiem czy nie lata) świetnej zabawy! Ucieczka przed policją, odkrywanie trasy w las wegas, bicie rekordów prędkości na zjazdach czy jazda bez obicia w tunelu to jest coś co przynosiło mi dużo frajdy. Później był NFS2 w którego gram do dziś. Jednak nie wciągneło mnie to tak wtedy jak jedynka, a dzisiaj jest świetnym szybkozałączaczem (nie trzeba czekac godzinami zanim sie wgra trasa itp).
Dużo zabawy dostarczała mi także High Stakes, szczególnie jazda policją była satysfakcjonująca.
Później przyszło porshe 2000 to sobie odpuściłem bo należe do tych co nie przepradają za tą niemiecką marką. Hot Pursuit to już nowa era to szkoda gadać...

Kolejną genialną samochodówką był Colin. Oczywiście pierwsza część (i najlepsza). żaden następny nie mógł się jej równać.
Ale miejsce numer jeden w rajdówkach zajmowało u mnie International Rally Championship, a to z bardzo prostego powodu. Ta gra wciągnęła mojego ojca (który jest typem "postaw pasjansa, ew zagraj w sapera"). Jazda na zmiane i bicie rekordów tras z własnym ojcem to naprawde cos niezapomnianego :)
Drugą grą w którą mój staruszek się zagrywał był Nascar jakiś tam. Strzelanie ze sprężyn, dopalacze, olej na drodze itp

Nawiązując jeszcze do tych nascarów, sam lubiłem pocinać w Nascar 2. Bardzo przyjemna gra, też dużo przed nia przesiedziałem.
Obrazek

"Jako arabski gej-satanista zmarzniete uszy wolę sobie ogrzewać przy płonacym kościele "
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

PostWt 06 lis, 2007 22:03

marker napisał(a):Kolejną genialną samochodówką był Colin. Oczywiście pierwsza część (i najlepsza). żaden następny nie mógł się jej równać.


Ojj tak Colin to była gra grało sie i nie moglo sie przestac :twisted: Nigdy... ni... nie zapomn... zapomne t... ych.... g... gier :cry:
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostWt 06 lis, 2007 22:41

A pamięta ktoś "Strongholda"? :P
www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D
Offline
Avatar użytkownika

Marker

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2006
  • Dołączył(a): So 24 lip, 2004 14:32
  • Lokalizacja: Osaka

PostWt 06 lis, 2007 23:04

Ja miałem przyjemność pograć tylko w demo, ale jakoś tak nie przypadło mi do gustu...

Przypomniały mi się jeszcze dwie strategie. Mianowicie Lords of the Realm (kozak gra :D) i Knights and Merchants. Z tej drugiej szczególnie zapamiętałem teksty żołnierzy "gdzie jest żarcie?!" "Dawać żarcie!" :D
Obrazek

"Jako arabski gej-satanista zmarzniete uszy wolę sobie ogrzewać przy płonacym kościele "
Offline
Avatar użytkownika

Jerry

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2598
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:28
  • Lokalizacja: 52° 14'N, 20° 56'E

PostŚr 07 lis, 2007 00:34

Earth ? 2140 zabrało mi kilka tygodni z życiorysu :]
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostŚr 07 lis, 2007 02:25

A pamięta ktoś Close Combat IV :P
www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostŚr 07 lis, 2007 09:11

ja, ubóstwiam
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

Loony

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1613
  • Dołączył(a): Pt 11 mar, 2005 21:19
  • Lokalizacja: Avalon

PostŚr 07 lis, 2007 14:43

U mnie przygoda z grami zaczęła się jak jeszcze chodziłem do przedszkola. Miałem 3 albo 4 lata. Wtedy ojciec miał służbowego laptopa 386 i pokazał mi pierwsze w moim życiu gry: Scorched Earth, Lemmings, Pacman, Dizzy, Retaliator...

Gdy miałem może 6 lat to znalazłem w piwnicy Amigę 600. Ehh... całe dnie spędzane przed telewizornikiem i wycinanie kolejnych rekordów w Ski or Die, Crazy Suzie, Assassin, Pang, Soccer albo klasyka wszystjich klasyk 'północ-południe' czyli North and South.. Zresztą, do dzisiaj mam całą siatkę gier za które pewnie zgarnąłbym nie mała fortunkę :P

Później już zaczęła sie era Pentiumów i pojawiały się zjadacze życia jak Jagged Aliance, Fallout, AvP (przy którym o mało się nie ze*rałem ze strachu), Unreal, Warcraft II (przy którym spędziłem chyba najwięcej czasu), Deus Ex (którą uważam za jedną z najlepszych gier ever), Red Alert, Max Payne (i zabójcza wtedy grafika), NfS2 (hehe, pamiętam jak u kuzyna w to ciąłęm), Virtua Fighter (hit wakacji xD pamiętam jak się gryźliśmy o to kto gra następny) i jeszcze kilka innych gier do których już nie mam tak wielkiego sentymentu albo zapomniałem tytułów :P
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

PostŚr 07 lis, 2007 17:30

A nie pamięta nikt o pierwszej części Unreal Tournament :PPPP ahhh... to była gierka :twisted:
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostŚr 07 lis, 2007 22:13

Kup sobie okulary.

[EDIT] LEPSZE.
Ostatnio edytowano Cz 08 lis, 2007 00:34 przez Jon, łącznie edytowano 1 raz
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

PostŚr 07 lis, 2007 23:52

A faktycznie Loony wypisal i nie zauważyłem :oops: mój błąd
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Firefly

Kapral

Kapral

  • Posty: 67
  • Dołączył(a): Pn 16 sty, 2006 22:47

PostSo 10 lis, 2007 11:07

Dla mnie, najbardziej ponadczasowy ze staroci, jest UFO Enemy Unknown. Jedyna część serii UFO, która była Wielka przez duże W.
Retired. Unavailable until further notice.

HAV

PostSo 10 lis, 2007 16:52

Tekken'a nikt nie pamięta :> Zwłaszcza Tekken'a 3 dobrze wspominam. Ile to razy przesiadywało się u kumpla, czy w salonach gier. Do dziś pamiętam walkę Eddy vs. Eddy - chyba najbardziej lol'owa postać. Capoeira może i ciekawa jest, ale mieliśmy wtedy niezły ubaw widząc te wygibasy - więcej śmiechu niż walczenia :D :hahaha:

Pierwsze Moratal Kombat'y... kultowe wtedy. Fatality, "Finish him' etc. :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne gry

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości