Wt 03 lip, 2007 15:37
Sądzę, że cieńko...
Pierwsze intro ma źle uformowany dialog, zero większej logiki. "Wchodzę w to, chodź sam nie wiem w co", "OK".
Misja pierwsza "bez sęsu", jedziesz, i jedziesz i tak dalej, gadka i wracasz. Koniec.
Misja druga, to bym się w życiu nie domyślił o kluczykach, więc leciałem na piechote. Potem pięścią mam zabiź dówch uzbrojonych ludzi. Fajnie. Po parędziesięciu przekleństwwach i próbach udaje mi się...
Misja trzecia, to najpierw szukam samochodu. Jestem mafiosem, więc powinieniem po prostu ukraść jakiś, no ale że trzeba być taki święty...
I potem jedziesz, jedziesz, jedziesz
JEDZIESZ I NIC SIĂŠ NIE DZIEJE
Aż w końcu dojeżdżasz. Szlag mnie trafia z filmikiem, niedość, ze długi i nudny, to jeszcze tamci zdąrzą w ciebie wycelować i cudem nawiałem do drzwi, bo WP jest tak kretyńsko zrobiony, ze nawet jak uciekam do drzi to przeżywa jeszcze drugi...
W końcu jak w GTA bloknąłem bramę samochodem, żeby nie wyjechał i na przyśpieszonym czasie dałem radę przed cutscenką nawiać za tą szopę. Po obejrzeni dokładnie JEDENA¦CIE razy tej kretyńskiej gadki udało mi się ich rozwalić ,ale nie chciało mi się wracać znów 12Km i zakończyłem jako ENDMISSION.
Zero w tej kampanii logiki, potem brak kolimatu, przegięta jazda (za daleko) no i boli mnie fakt, iż to nie czasy WWII, a addony są, nie martwie się.
Doradzam wywalić cutscenki albo je chodzai (o zgrozo) ukrucić i przetransferować wszystko do lat trzydziestych lub ciut później.