Generalnie kampania dobra, klimatyczna, jednak kłują mnie w oczy 3 rzeczy:
1. Wybór broni przed misją - niby jest ale w razie czego i tak broń mi zamienią, no gdzie tu logika?
2. Jedna misja to DOSŁOWNIE lekko przerobiony showcase piechoty... not funny man.

3. Głosy postaci w cutscenkach ( głosy lokalne a nie przez radio) wydają mi się nie wydobywać z ust mówiącego tylko gdzieś z eteru ( stałem przed gościem, który do mnie mówił i musiałem wykręcać sobie łeb żeby słyszeć ci mówi, bo patrząc mu w twarz widziałem tylko jak rusza ustami, ale dźwięku w ogóle).