Wrażenia z pola bitwy - dyskusja

Kamil nie chwal się bo z kampanii KAUKAZ 3 bodajże miałem nagranie ok 270-minutowe opierające się na siedzeniu po ciemku z chłopakami z A2C w blaszanym magazynie 10x10m, z jednymi drzwiami, a znajdującym się w samym środku miasta Czarnogorsk wypchanym po brzegi wrogiem, gdzie tuż obok był sztab wroga i kilka pojazdów pancernych...
Normalnie nagrywanie tego było tak ekscytujące, że z kilkadziesiąt stron książki przeczytałem, nie wspominając wchłoniętego żarła i picia...

PS Poza tym od czegoś mamy przecie magiczne narzędzia "usuń" i "wytnij" w programach to obróbki... ;P

A ja nie nagrywam filmów, ale i tak jest zajebiście.

Dzisiaj udało nam się odbić dwóch upośledzonych pilotów i zniszczyć magazyn narkotyków - well done! Sporo rzeczy poszło dobrze (prawie żadnych strat), a pozwolę się skupić na tym co poszło źle:
Po dotarciu do miasta powstał prawdziwy chaos - przede wszystkim dlatego, że wszyscy byli na tym samym kanale. Można pomyśleć o wyznaczeniu radiooperatorów dla drużyn, tak by tylko oni utrzymywali ze sobą kontakt i pośredniczyli w rozmowach leaderów, ale to taki luźny pomysł. Na szczęście wybrnęliśmy z tego bardzo dobrze, Bravo wycofało się na pozycję, przegrupowało i uderzyło jeszcze raz, a w tym czasie Alpha zaczęła flankować wroga - klasyczne posunięcie i widać było efekty. Później Alpha zaczęła się trochę swawolić, ale to przede wszystkim z mojej winy, bo zamiast zająć się drużyną desperacko próbowałem się dowiedzieć co się dzieje z Bravo - no i ludzie zaczęli się rozłazić na wszystkie strony jak krowy na pastwisku. Po zapanowaniu nad tym chwilowym burdelem zgrupowaliśmy wszystkich w bezpiecznym miejscu (hangarze na południu), i mała grupka poszła ratować pilotów. To, że byli kretynami, było zupełnie poza naszymi możliwościami ogarnięcia Na szczęście dokonaliśmy breachingu za pomocą skody i wołgi i udało nam się pomyślnie ukończyć misję. Bardzo mi się podobało i mam nadzieję, że Was nie zawiodłem; wszystko co poszło nie tak zwalam na karb tego, że dowodziłem tutaj pierwszy raz Do następnego!

Wg mnie bylo swietnie, czysto i schludnie

Zostawiliście mnie w sklepie.... byłem samotny i zagubiony a wokoło pełno dzikusów

Ej!Potem po ciebie wruciłem .Ale niema jak to Wcisło i jego "nie kurwa!gdzie idziesz!zostań na miejscu przy dowódycy ja sie tym zajme" a potem jebs samochodem w ściane.Jeszcze autka szukał przy sklepie a byly tuż za rogiem

PS: z autkami to mój pomysł był

Kamil kiedy screeny dasz?? Bo takie fajne RPG na końcu miałem

Ja tak mówiłem ; D?

No a nie Po tym pobiegłem do sklepu na zakupy z Blackiem

Nie pamiętam

Te! Wrażenia z pola bitwy są gdzie indziej więc albo wstawiacie coś do pooglądania albo wypad...

Przepraszam wszystkich za dzisiejszy dzień. Jak wyglądała moja gra?
1. Nie działa ACRE. 30 minut naprawiania.
2. Ok, działa ACRE. Nie działa dźwięk w grze.
3. Umieranie, umieranie, umieranie, stanie jak kołek gdy do mnie strzelają, bo nic nie słyszałem.
4. Restart ARMA, łączenie się do serwera.
5. 30 sekund gry.
6. Awaria netii.

Więc wyszło jak wyszło

Dużo Cię nie ominęło, bo gdy doszliśmy pod hotel, to zginęliśmy od friendly fire z helikoptera naszego

no nie wszsycy zginęli przecież - mnie się misja podobała ale juz wiem co trzeba w niej poprawić. W kazdym razie strzelania było sporo

Irene- super klimat, następnym razem proponuje na linach zjechać

Byłoby jeszcze lepiej, gdybym mial wiecej niz 10FPSów