Forum ArmA Center PL

Cz 18 sty, 2007 19:35

Niedawno na lekcji matematyki:

"A teraz Patryk obliczy na tablicy obwód małego..."

Chodziło o mały prostokąt... Tematem lekcji była skala podobieństwa.

Lekcja polskiego:

"Powoli rozpięła suwak, a wtedy natychmiast wysunął się z niego długi kształt..."

Dalszy ciąg brzmi: "Gdy tylko żmija wysunęła się do końca z torby, natychmiast ukąsiła przerażoną dziewczynę..."

Szkoła jest zboczona...

Cz 18 sty, 2007 20:02

eee... az nie wiem normalnie co powiedzieć...
może słynne "bosh" Jessica'i Simpson odda tutaj powage sytuacji... heh

Pt 19 sty, 2007 03:51

HEIDFELD ODPOWIADA NA ZARZUTY PRASY NA TEMAT KUBICY.

- Wracaj do Metaliki! Heitfeld powinien dalej grać na bębnach w Metalice, a nie jeździć rajdówkami. Zachciało mu się!

- Mała korekta: na bębnach w Metallice gra Lars Urlich - James Hetfield jest jej wokalistą!

- Co ty pleciesz, Urlich był basistą, ale zginął w wypadku autobusu.

- Dokładnie, cegłówka z dachu autobusu spadła na niego.

- Ulrich jest kolarzem.

- Co Wy z tym Urlichem von Jungingen, przecież on był przeorem zakonu Krzyżaków.

- Jak to?! Jacek Urlik śpiewa przecież w zespole Tipsy Drivers.

- Jaki zakon? Przecież "krzyżaki" to taki gatunek skorupiaków.

- Kszyszak, to taka roślina, mała choinka to jest.

- Mała hoinka to kszak a nie kszyszak.

- Heitfeld to grał w M ale na klawiszach.

- W M? Co ty bredzisz. W „M jak miłość” gra Cichopek czy jakoś tak.

- To, że ktoś cicho bek, to i tak jest cham.

- Twoja stara gra na basie w Metallice.

- Jak twoja? Jego! I jeszcze gra w Sepulturze jako czarny murzyn na wokalu... I w de mono jako tamburyn.

Pt 19 sty, 2007 15:17

Kod: Zaznacz cały: [14:16:31] Kałek joined channel [14:17:02] Kałek was kicked from channel PR (pszyyyyy spuszczam wode)

Pt 19 sty, 2007 17:00

james_gastovski napisał(a):Niedawno na lekcji matematyki:

"A teraz Patryk obliczy na tablicy obwód małego..."

Chodziło o mały prostokąt... Tematem lekcji była skala podobieństwa.

Lekcja polskiego:

"Powoli rozpięła suwak, a wtedy natychmiast wysunął się z niego długi kształt..."

Dalszy ciąg brzmi: "Gdy tylko żmija wysunęła się do końca z torby, natychmiast ukąsiła przerażoną dziewczynę..."

Szkoła jest zboczona...

Tak dla mnie też w gimnazjum było najciężej, dzięki wszystkim że w liceum jest już normalnie :roll:

So 20 sty, 2007 23:22

Â¨We are keeping an eye on you Chavez!Â¨

Â¨I dont want to shake your handÂ¨...

http://www.militaryphotos.net/forums/sh ... p?t=102984

N 21 sty, 2007 15:49

Skrzypek jako prezes NBP jest uosobieniem niezależnosci.
Niezależnie, co mu kaza, on to zrobi.

Giertych powiedziaż, że, jak nie będzie pieniędzy na podwyzki dla nauczycieli,
to się poda do dymisji.
Chyba jeszcze nigdy nauczyciele nie czuli się tak rozdarci wewnętrznie...

- Jaka jest różnica między szefem banku centralnego a murarzem?
- Musisz mieć kwalifikacje, aby zostać murarzem.

Z ostatniej chwili:
Rzędowy program "Trzy miliony mieszkan" zostal uznany za najlepszy
program humorystyczny w 2006 roku.

Jak podala PAP, Renata Beger, zwana także Larą Croft polskiej polityki,
oskarżyła Stanislawa łyżwińskiego o dyskryminację.
Jej oznaką miało być przyjęcie pokrzywdzonej do Samoobrony bez żadnych warunków.

Co było pierwsze:kaczki czy jaja?
Kaczki...jaja sa teraz...

Nowe hasło wyborcze Samoobrony:
WSTAP DO NAS - WEÂ¬MIEMY CIĂŠ NA CZłONKA!

- Jaka w końcu jest ta polityka mieszkaniowa rzadu:
3 miliony mieszkań, czy mieszkania po 3 miliony?!

N 21 sty, 2007 17:01

Link! jak dla mnie extra filmik xD

N 21 sty, 2007 20:52

Kierpce Szatana - Smerfy
http://www.smog.pl/wideo/1350/kierpce_szatana_i_smerfy/

Strona WWW · Pn 22 sty, 2007 11:25

WTF? - Czy ktoś coś wie o nowym "pomyśle" ludzi z MEN, o którym pisze Zarzeczny?

Czy tak sobie napisał, dla jaj?

Pn 22 sty, 2007 17:57

Listonosz puka do drzwi, nikt nie podchodzi więc przez dłuższa chwilę naciska na dzwonek.
W pewnym momencie słychać otwierające się zasuwy i z pewnym mozołem w drzwiach staje kompletnie zaspany facet - "śpiochy" w oczach, jeden kapeć i szlafrok. Listonosz patrzy na gościa i zanosi się śmiechem! Tak sie śmieje, że aż pada na posadzkę klatki. Lekko zdeprymowany facet z nutą niepokoju w głosie pyta:
- Co jest?
Listonosz wstaje z ziemi, ociera oczy rękawem i mówi:
- Panie, wiele rzeczy widziałem, ale żeby ktoś zapiął szlafrok na dwa guziki i jajko to jeszcze nie!