UWAGA +18!
Umarły 4 zakonnice. Przed bramami raju wita je święty Piotr, który obok siebie ma naczynie ze święconą wodą. Pyta się pierwszej zakonnicy:
-Czy dotykała kiedyś siostra męskiego członka?
-Tak dotykałam go palcem.
-Proszę zanurzyć palec w tej misie a będzie siostra rozgrzeszona i będzie mogła pójść do nieba ...
Pyta się drugiej zakonnicy:
-Czy dotykała kiedyś siostra męskiego członka?
-Tak dotykałam go ręką.
-Proszę zanurzyć ręke w tej misie a będzie siostra rozgrzeszona i będzie mogła wstąpić do raju ...
Pyta się trzeciej zakonnicy:
-Czy dotykała kiedyś siostra męskiego członka?
Na to wyrywa się czwarta i krzyczy:
- No nie jak ona w tym d**** zanurzy to ja już tego nie będe piła ...
KONIEC STREFY +18!Do spowiedzi przyszedł facet i mówi:
- Wybacz mi Ojcze, bo zgrzeszyłem... strasznie przeklinałem i to w niedzielę
- No cóż... odmów 3 razy "Zdrowaś Mario" i staraj się uważać na swój język..
- Ale ojcze chciałbym wytłumaczyć okoliczności - otóż w niedzielę zamiast do Kościoła wybrałem się z przyjaciółmi na partyjkę golfa. Już na pierwszym dołku nie wyszło mi uderzenie i posłałem piłeczkę między drzewa...
- I to Cię tak zdenerwowało, że zakląłeś...
- Nie, ponieważ okazało się, że piłeczka szczęśliwie upadła w miejsce, z którego można było oddać czysty strzał w kierunku dołka, ale jak podchodziłem do miejsca, w którym leżała piłeczka nagle przybiegła wiewiórka, porwała mi ją i uciekła na drzewo...
- I wtedy właśnie zakląłeś...
- Nie, ponieważ zaraz potem wiewiórkę chwycił orzeł i odleciał...
- I to Cię tak zdenerwowało, że zacząłeś kląć?
- Otóż nie, bo wiewiórka wypuściła piłeczkę, a ta spadła jakieś 10 cm od dołka...
- No i nie mów, że k**** s*********** to uderzenie?!!?
Kowalski złowił złotą rybkę.
R(ybka): Puść mnie, a spełnię jedno Twoje życzenie!
K(owalski): OK!
R: Willę z basenem chcesz?
K: Nie.
R: Mercedesa chcesz?
K: Nie.
R: Medal za męstwo może?
K: Tak, pewnie!
Hukneło, je*****o i Kowalski znalazł sie prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku. Patrzy, a na niego nawala 10 czołgów. Kowalski wysyczał przez zacisniete zeby:
- K**** pośmiertny mi dała!
Był sobie Stulpysk, Kultura i Zaczepka. Pewnego razu zginął im Zaczepka. Stulpysk i Kultura poszli na policję. Kultura został na korytarzu, a Stulpysk wszedł do gabinetu. Policjant pyta:
- Jak się pan nazywa?
- Stulpysk.
- Jak się nazywasz?!
- Stulpysk.
- Gdzie twoja kultura?
- Za drzwiami.
- Czego tu szukasz?
- Zaczepki.
Przychodzi baba do lekarza z gwoździem w uchu, lekarz się pyta:
- Co pani jest?
- Słucham metalu...
Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
- Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym przebudzeniu?
- Mój tata rano, jak wstanie, to idzie do łazienki i sika do wiadra, że słychać na cale mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki! - mówi pierwsze dziecko.
- Nie, nie, może ktoś inny! - mówi ksiądz.
- Mój tata jak idzie do ubikacji to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładną łazienkę z muszla klozetowa, z kafelkami i z wanna! - mówi inne dziecko.
- Nie, nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co powinien zrobić prawdziwy katolik po przebudzeniu! - blaga ksiądz. Na to wstaje trzecie dziecko:
- Mój tata pierwsze jak wstanie to klęka przed łóżkiem....
- ¦wietnie, o to chodzi - przerywa ksiądz - Dalej proszę, a pozostałe dzieci niech słuchają!
- ... No to, jak tata wstanie to klęka przed łóżkiem, nachyla sie.. i wyciąga słomę z d**y, bo my taki siennik mamy....
Siedzi dwoch policjantow nad brzegiem rzeki i się opala, podjezdza chlop traktorem i pyta:
- Panie wladzo przejade tedy ?
- A pewnie ze pan przejedziesz - odpowiada policjant.
Chlop wjezdza do rzeki i się topi. Na to jeden policjant mowi ze zdziwieniem do drugiego:
- Ty patrz on się utopil, a kaczce do brzucha siegalo...
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait.