Siedem lat temu w szpitalu zmarł jeden z największych poetów w najnowszej historii Polski. Gorąco polecam każdemu zapoznanie się z jego twórczością (wraz z autorskimi komentarzami JK na jej temat).
Większość Polaków słyszała zapewne Mury. To jedna z niewielu jego piosenek, które mi się nie podobają... więc może darujmy ją sobie na wstępie i posłuchajmy czegoś ciekawszego.
Dobre rady Pana Ojca - z albumu Sarmatia, staropolskie tradycyjne wychowanie w krzywym (czy aby na pewno?) zwierciadle
Ballada wrześniowa - utwór na cześć niebywałego sukcesu Armii Czerwonej jakim był 17.IX.1939
Pan Wołodyjowski - po prostu: nic to.
Tu wypada mi zaznaczyć: głównie twórczości Kaczmarskiego zawdzięczam to, że dzisiaj potrafię napisać jakąkolwiek sensowną wypowiedź
Zachęcam do kontynuacji wątku
