Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę na ten temat, ale jest to wiedza błędna.
hę? przeczytałeś uważnie to co napisałem?
A biedny żołnierz radziecki jest niewinny
to co proponujesz, że
każdy jest winny, nawet jak nic nie zrobił?
co się zazwyczaj robi -
niszczy skutek, czy przyczynę?
halo, a Ukraina? Rzeczywistość jest bardziej złożona, a ty tutaj próbujesz wszystko na skrajnościach opierać. Chociażby ta motywacja - czy naprawdę sądzisz, że naród, który nie cierpiał dyktatury jaką serwuje Stalin, kieruje się jakąś zamierzchłą animozją? Człowiek obdarty z człowieczeństwa (a właśnie takie warunki frontowe tam panowały) zachowuję się jak zwierze. O motywacji tych ludzi zresztą dosyć dobrze napisano chociażby w takich książkach jak 'Wojna Iwana' albo 'Wasilij Grossman - pisarz na wojnie'. Bez politykierstwa dodam.
Gwałty na kobietach (albo jeszcze bardziej 'finezyjne' zabawy jak wsadzanie słuchawek telefonu w pochwy) istniały, Gdańsk (jak i inne miasta) też się sam nie spalił, zastanów się jednak, jak nieludzki to był system, zanim zaczniesz tak generalizować.