Historia waszych nicków...

Za chwile rozpocznie się wielki sezon olimpijski (oraz mecze Wisły z Realem) dlatego też zapraszam do ciekawej dyskusji o waszych nickach, a właściwie jak powstały.

Mój nick - Mirage - to jeden z najleprzych samolotów bojowych świata. Produkowany jest we Fracji.
Taki nick wymyśliłem sobie jako wywołanie na radiu CB i tak już mi zostało przez wszystkie gry, aż do neta....

A wasze nicki?

Jeśli natomiast chodzi o mnie to mój nick wziął się z moich zainteresowań.....Jestem fanem Toma Clancy'ego.....a John Terrence Kelly to bohater jednej z jego książek "Bez skrupułów"..... by the way gorąco polecam tą książkę.......

Mój to początek imienia i nazwiska

Hmm... że ja mam na nazwisko Myszkowski, to wzięła się od takiej jednej myszy

A moja ksywka to się wzieła przez to że pierwsza część to od imienia mojego a druga przez to że lubie helikoptery zestrzeliwać z strily

Ja od zawsze mam ksywę Bodzio, od nazwiska :-]

Mój od nazwiska, ze szkoły się wziął

Moja ksywka to po prostu ksywka z budy!
( do dzisiaj nie wiem dlaczego tak na mnie mowia!)

Pewnie palisz ! Albo jesteś popem (księdzem prawosławnym)

Tak sie sklada ze jestem przeciwny paleniu!
Od ksiedza? Nie sadze!

wojtek..........hmmmm kurde LUDZIE POMOCY BO NIE WIEM CO TO JEST <rotfl>

A kto zgadnie od czego jest moja

Mój nick wziął się gdy jeszcze grałem dużo w szachy.
Mat - chyba nie musze tłumaczyć
Kat - w szkole tępiłem nauczycieli (już ze mną grać nie chcą )

Szczyt głupoty zeby sobie ksywki wymyslac.
To ludzie powinni wymyslec jakis pseudonim i tak was nazywac.
Mój sie wziął ze szkoły.

Mój sie wziął ze szkoły.

Mój tyż z podstawówki jeszcze