X E [¦ro 22:40] Jerry: Legia - prawie jak klub piłkarski
[¦ro 22:44] Goose: PZPN prawie jak uczciwosc
[¦ro 22:45] 101 st paratroop: "Wonsz zjadł Pajonka"
[¦ro 22:45] Barbarian: Dowód na to że brak jednego kluczowego zawodnika może zniszczyć drużyne (i nie koniecznie musi to być zawodnik pokroju Henrego).
X E [¦ro 22:46] Jerry: Nom, Legia pokoazała, ze taka sama zależność zachodzi, gdy mamy brak 10-ciu kluczowych zawodników
[¦ro 22:46] Barbarian: Właśnie, jak to leciało (z tym wężem)?
X E [¦ro 22:48] Jerry: Nie wiem, ja tylko wiem, że pajonk wszedł na gżypa
[¦ro 22:49] Barbarian: Zresztą wystarczy zobaczyć na skład Szachtara (nie sadziłem że mają taki mocny skład). Rosyjska (Ukrainska zawsze była silna) liga strasznie mocna się robi (w hokeja też)
[¦ro 22:49] 101 st paratroop: A "Wonsz" go wtedy "zjad"
[¦ro 22:50] Barbarian: Pieniądze rządzą ¦wiatem (a u nas w lidze budżety wcale większe się nie robią, wręcz przeciwnie) ;(
X E [¦ro 22:51] Jerry: Barb, jak się płaci, to się ma..
[¦ro 22:52] Barbarian: Szkoda gadać...
[¦ro 22:52] Barbarian: Jeszcze jabyśmy stawiali na młodych (ale szkolenie u nas leży).
X E [¦ro 22:54] Jerry: U nas stawiamy... i tak się rodza kolejki cudów
[¦ro 22:54] Barbarian: Tak samo jak w finansach publicznych potrzeba nam tylko jednego takiego sku*****a który by poządek zrobił i miał głęboko tych spasłych działaczy (górników, populistów itp.)
[¦ro 22:55] Barbarian: Jedna "mafia" cwaniaczków... I jeszcze na dodatek te Kaczory u władzy...
X E [¦ro 22:56] Jerry: I ta ordynacja...
[¦ro 22:56] Barbarian: Mówię wam, albo nas ktoś wreszcie napadnie i się jakoś wyrówna, albo za niedługo nie bedzie co z tego kraju zbierać ;P
X E [¦ro 22:57] Jerry: A jak mówiłem, że po maturze emigruję do Tadżykistanu, to mnie wszyscy wyśmiali...
[¦ro 23:01] reyhard: Schowaj sie w lodówce, może jakoś to przeczekasz...
[¦ro 23:02] 101 st paratroop: A jak ORMO go znajdzie to będzie miał klopoty...
X E [¦ro 23:03] Jerry: Dziękuję, postoję. Disneya też zamrozili i do dzisiaj gość nie ma pewności co do wysokości swojej emerytury :S
[¦ro 23:05] Goose: xD
[¦ro 23:05] 101 st paratroop: To i tak dobrze. Ja wątpie czy wogóle dostanę emeryturę jak będę już w sędziwym wieku
X E [¦ro 23:09] Jerry: Jak będziesz tak dalej skakał, to nie masz co się martwić, sędziwy wiek Cię nie dotknie
[¦ro 23:10] 101 st paratroop: Oj, wypraszam sobie. Ja tylko dwa razy wylądowałem na drzewie, dwa razy w kałuży i tylko raz na wieży kościelnej
X E [¦ro 23:13] Jerry: Bilans - 6 ofiar śmiertelnych ( 5-ciu cywili i ksiądz ), 10 osób rannych i straty w wys. 60.000 PLN + wezwanie do kolegium za niszczenie przyrody... Nie musze chyba wspominać, że przekichałeś sobie u Greenpeace ?
[¦ro 23:15] 101 st paratroop: I tak poleci wszystko na pilota bo krzywo do DZ leciał i w dodatku po pijaku. Ja tylko skaczę gdzie mi każą a że pilot kretyn i w dodatku pijany, to już nie moja sprawa
X E [¦ro 23:16] Jerry: A Ty debil i się pilota kretyna słuchasz
[¦ro 23:17] 101 st paratroop: A bo Porucznik powiedział że jak nie skoczę tym razem to razem z pilotem da mnie na czysczenie pisuarów, więc skoczyłem i wylądowałem na wieży kościelnej
X E [¦ro 23:18] Jerry: Teraz będziesz czyścił szamba za nieudaną akcję... Warto było ?
[¦ro 23:20] 101 st paratroop: Ale i tak na piolta poleci bo on swoim pijaństwem zepsuł całą akcję. Całą naszą drużynę rozwiało w odległości ok. 10 kilometrów od strefy zrzutu w dodatku armia amerykańska straciła ceny sprzęt przez niego bo mi linka zasobnika poszła
[¦ro 23:21] Goose: widać warto
[¦ro 23:21] Goose: na pilota nie poleci bo M.I.A
[¦ro 23:21] reyhard: Przesuń się troche w lewo bo z kadru wyszedłeś
[¦ro 23:22] Goose: btw para bedzies "czyscił" latryny jak w Jarcheadzie / rajch wtf ? xd
[¦ro 23:23] 101 st paratroop: Pilot po każdej akcji jest M.I.A ale zawsze się odnajduje... w jakimś nocnym klubie gdzie popijał wino
X E [¦ro 23:23] Jerry: Porucznik z mojej obserwacji nie leci na pilota jednak
X E [¦ro 23:23] Jerry: @trup - a to tylko dzięki uprzejmości tubylców, którzy go odprowadzają
[¦ro 23:24] 101 st paratroop: Ta bo MP też olewa robotę i razem z pilotem w klubie nocnym siedzi
X E [¦ro 23:25] Jerry: Dziwisz się ? W picie to tylko mulitiplayer - w samotności nie smakuje tak dobrze
[¦ro 23:27] 101 st paratroop: Tylko gorzej gdy podczas akcji razem z MP i pilotem, pójdzie do pubu obsługa samolotów. Pote, w trakcie lotu koła odpadają, okna są brudne a jak pilot z nami nie leci to dodatkowo samolot traci pułap
X E [¦ro 23:28] Jerry: Trup, za dużo wymagasz od życia, jak na nieżywego
[¦ro 23:30] 101 st paratroop: Ba! Raz nawet pilot się ogolił i podczas lotu oślepił innego pilota drugiej maszyny przez co później cały skład szukaliśmy dwa tygodnie. Znaleźli się raze mz naszym pilotem w pubie "Pod marysią"
[¦ro 23:32] 101 st paratroop: Jak już mam umierać to chociaż chcę przed skokiem czyste okna mieć w samolocie
X E [¦ro 23:33] Jerry: Em.. to nikt Ci nie powiedział ?
[¦ro 23:34] 101 st paratroop: Co miał powiedziec ?
X E [¦ro 23:36] Jerry: Ty... Ty już od dawna nie żyjesz
[¦ro 23:38] 101 st paratroop: Emm... A to mnie zaskoczyłeś... Chociaż ... ostatnio koledzy jakby mnie w samolocie ignorowali... Tylko pan porucznik i kapral Jessey się do mnie odzywali a reszta jakbym był... duchem. No coś muszę poinformować pana porucznika że jesteśmy martwi
X E [¦ro 23:41] Jerry: To będzie bardzo cenna informacja - wierz mi
[¦ro 23:44] Czapa: Gorzej jak się porucznik wystraszy po usłyszeniu tej informacji
X E [¦ro 23:45] Jerry: Cóż, wszystko ma swoje drugie dno