Cześć forum! Mieszkam w Radomiu, gdzie zimowe wieczory potrafią być nudne jak flaki z olejem. Szwendałem się po różnych stronach z grami i w końcu z reklamy trafiłem na
spinmama. Z początku byłem sceptyczny – ile razy człowiek się już sparzył. Ale uruchomiłem Legacy of Dead i coś w tej wersji gry mnie zatrzymało. Działało płynnie, zero zacięć, grafika czysta. A potem przyszła wygrana – i nagle zrobiło się cieplej w salonie, choć grzejniki dalej te same.