Urban Dead - massively-multiplayer zombie apocalypse game

Oto co znalazłem jako zombie:

Somebody has spraypainted LEEROY JEEENKINS!!! onto a wall.

Quite nice LOL... Nikogo nie upolowałem... Da mi ktoś namiary na revive clinic w okolicach Skackeville? Teraz znalazłem się Mockridge Heights a konkretnie Cockle Cinema, gdzie jest postawiony generator, 27.65 MHz... Tam czekam...

# boychaos said "Druboo... how's it going. Who are you hunting today? Zombies? OH, that's right, you prefer killing players to Zombies. Tsk Tsk . Dontcha know that it's not nice to kill other players? Didn't momma say Druboo, put down that shotgun and play nice?" (18 hours and 16 minutes ago)
# boychaos said "Maybe that's it. I'll bet you're momma didn't love you enough as a child. Was too busy out turning tricks to teach you right from wrong, or kiss your owies when you fell down. Poor Druboo. I'll bet there is a shrink somewhere close by that can help you" (18 hours and 14 minutes ago)
# boychaos said "redirect that latent hostility and help you become a valuable member of this society. I'll see if i can find someone to help you. I'll make it my new life mission, helping the psychoticly disturbed. And I'll start with you." (18 hours and 11 minutes ago)

Właśnie się zarejestrowałem... Gram żołnierzem, dokładniej Szeregowym (Private).EDIT: jestem w The Bagot Arms. I mam dwa pistolety, dwa magazynki. I nic więcej.
EDIT2: Gram także drugą postacią - zombie. Jestem w Walling Bank i walczę z cywilem.

No, no. Zajrzałem w kontakty i widzę, że niektórzy sporo pograli. Jerry 35 lvl, Piromaniack 31 lvl i sporo EXP

ja mam level bodajże 25 i nie mogę iść dalej. Mam wszystkie umiejętności ludzkie, czas dać się zabić i podbić trochę te zedowe żeby mieć wyższy lvl?

ja mam level bodajże 25 i nie mogę iść dalej. Mam wszystkie umiejętności ludzkie, czas dać się zabić i podbić trochę te zedowe żeby mieć wyższy lvl?

Kiedyś myslałem, że jak już wykupie wszystkie ludzkie skille i zbiorę dość EXP by wykupić od razu wszystkie skille zombie to zacznę działać po drugiej stronie...ale jakoś mi się nie chce. Kupiłem tylko Lurching Gait i Ankle Grab żeby szybciej revive dostać - przynajmniej wiadomo po której jestem stronie, gdy się spojrzy w mój profil.

im mam wyższy level(20) to gra staje się mniej interesująca to sklepu po ammo, a potem pare zombie lezy martwych i wlasciwie tyle. traci klimat 'a moze teraz ci sie nie uda schronic i zginiesz, a kazdy zombie to zagrozenie?'

Gremdek ma rację... Cały czas gram, ale bez większego celu - ot, dla zabicia czasu.
Aktualnie szukam jakiejś rozpierduchy - wg ostatnich komunikatów radiowych, Bale Mall może być następnym celem... toteż nigdzie się nie ruszam.

Jeśli zaczynasz się nudzić możesz zawsze zmienić strony - jako zombie zawsze jesteś narażony na kulkę. Można sobie też znaleźć jakiś cel np. przez dłuższy czas utrzymywałem na chodzie jeden budynek Necrotechu, a drugą postacią dostarczałem zaopatrzenie do fortu Creedy (tzn. zajmowałem się leczeniem ludzi, którzy starali się go utrzymać). Niektórzy zaczynają karierę łowców nagród. Można wreszcie zacząć grać nową postacią.

Poza tym są też dwie inne podobne gry w które można zacząć grać.

w Shuttlebank prawdziwa masakra. W nocy w samym szpitalu zginęło ponad 60 osób. Na ulicach pełno zedów. Na szczęście szybko mnie wskrzeslili. Po dodatniu kilku AP ruszam postrzelać. Jak komuś sie nudzi, może przyjść pomóc. Jest gorąco.


KhabaLox said "30 Zeds 'caded VS inside Besley PD. 2 wounded humans. I wounded one zombie and revived one. Almost out of ammo. Someone call Craiger for help."

nie powiem sporo zedów w shuttlebank i eastonwood. Wcale się nie zdziwię jeśli niedługo ściągną do Yagoton

btw Somebody has spraypainted By czas nie zacmil i niepamiec - Piromaniack. onto a wall.

Jak już wspominałem - ostatnio się nudzę , więc dla rozrywki wypisuję hasła, sentencje, etc. na murach .

Ta mgła to już lekkie przegięcie

BTW Kto napisał Operation Flashpoint wewnątrz Clapton Stadium?

To ja. Jakies kilka tygodni temu. Fajnie ze ten napis wciaz tam jest.
Jak tam dotarlem z dwoma zaprzyjazionymi pogromcami bylo tam praktycznie pusto. Jako ze kilka dni wczesniej Pole Mall padl.
Zastawilismy baze na staionie, poszla fama w eter ludzie zaczeli sciagac i tak trwala kolejna walka o maly Pole Mall, w ktorej zostalismy pokonani.

mgła miła, dziwne zaskoczenie, cała masa informacji w radiu, a też parę zombie wskoczyło do mojego budynku itp. adrenalinka się podniosła.


skille rozwinięte na max. z wyjątkiem zombiowych (kupione tylko dwa na chodzenie i wstawanie). nie ma zbytnio na co zbierać exp