Urban Dead - massively-multiplayer zombie apocalypse game

jak narazie mall i okolniczne budynki się trzymają... czasem kilka zedów wejdzie do środka ale ołów szybko zamienia ich w jeszcze bardziej umarłych
Wokół mallu kręci się teraz ok. 500 zedów jak nie więcej... fajna zabawa xP

Niestety ja musiałem przerwać tą zabawę. Broniłem Whippey i jakiś PKer mnie zdjął. Wskrzeszono mnie w pare godzin, ale już dzień później zedy wyciągnęły mnie na zewnątrz i tym razem na wskrzeszenie czekałem dwa dni. Jeśli komuś przyjdzie zginąć to niezłym miejscem na wskrzeszenie jest St Matthias's Church [46, 33] w Ketchelbank (wbrew temu co jest w wiki tam jest RP). Jest to jakieś 10 pól do Mallu, a NT działa (jest zasilanie) i okolica jest w miarę spokojna. W sumie zwiedziłem z 5 RP w okolicy i ten był najlepszy.

PS. Niezłym sposobem na znalezienie działającego RP jest użycie DEM Revivification Requests w ten sposób że wpisujemy np. 10 przy Requests within i swoją pozycję - poda prośby o wskrzeszenie w promieniu 10 pól, a jeśli ktoś jest w działajacym RP to będzie przy nim zielony znaczek "ACTIVE"

Ja jako zed obecnie przebywam w Brooksvile koło Matthias Genral Hospital i w okolicy jest około 40 zedów. Regularne polowanie albo przygotowywują się do wymarszu... Ci co przebywają w tym szpitalu (jeżeli jest ich mało) niech lepiej nie wychodzą, a jeśli to zrobią to szybka ucieczka... Jak mi naładują się punktu AP to ruszam do mallu a potem do jakiegoś dobrego PR.

Whippey padło, a ja znowu czekam na wskrzeszenie

coraz więcej ich wchodzi do środka... co prawda ktoś planował odbicie whippey o 1 w nocy, ale nie wiem czy wytrzymamy...

a ja ubijam zedy co się ciagle gromadzą przed budynkiem, ehh. jakby co jestem w dundas building - chyba 4S od whippey.

przeniosłem się do mallu w Dulston. za niedługo tam będzie gorąco...

Pierwsza postać dotarła do Club Dowell [90-8] w Dulston, dwa kwadraty od mallu, w którym znajduje się marker - akurat przemierzałem okolicę w poszukiwaniu jakiegoś centra handlowego .


Moja druga postać jakiś czas temu zawędrowała do Tompson Mall ([21-81], dzielnica Lockettside) - od tygodnia chyba się już stamtąd nie oddalam, oczekując jatki. Organizacja The 'Sards ogłosiła mall za swój budynek, w którym przebywać mają prawo tylko jej członkowie. Zdarzało się już, że jej członkowie zabijali któregoś z tych, którzy nie mają zamiaru się stamtąd wynieść...

Fragment romowy który kiedyś usłyszałem:

# Marion Wells said " *shakes head* Ed, Ed... have you considered that perhaps your CDF friends haven't healed you because they're embarrassed of you? Without proper grammar and punctuation, we're no better than cavemen eating mud." (5 hours and 29 minutes ago)
# Marion Wells said "Please revise your profile accordingly: 'Ed is a member of the Creedy Defense Force, Pitneybank Home Defence Squad. [optional:] Other than that... he's just this guy, you know?'" (5 hours and 28 minutes ago)
# Marion Wells killed Edgrant. (5 hours and 28 minutes ago)
# Dregz said "Did you seriously just kill a guy because he had bad grammar?" (exactly 5 hours ago)

Szkoda, że na forum tak nie można.

W dulston cisza i spokój... jutro opuszczam Treweeke... może jest jakiś mall pod oblężeniem co potrzebuje ludzi?

Na przykład Giddings. Tynte i Nichols są całkowicie opanowane przez zedy (tak samo zresztą jak Caiger). Hildebrand też jest oblężone, ale bez trudu daje radę odpierać ataki.

Poza tym słyszałem, że Bale i Dowdney mają "umiarkowane" kłopoty z zedami.

North Blythville - spokój i cisza. Tylko 7 zedów psuje spokój i ciszę.

Giddings Mall padł...

W Bale Mall niewiele lepiej - jakaś setka zombie oblega budynek, nie wiem, co się dzieje w środku, gdyż moja postać już została wywleczona i zabita...

Ale są choinki Wie ktoś może skąd się je bierze? Lampki znalazłem w Hardware Store.