Pierwsze wrażenia? ¦miechu warte... Na pierwszy ogień poszło latanie => zero optymalizacji pod joya
Sterowanie - drążek, odchylenie od pionu - pedały (w zasadzie ich namiastka), ciąg - przepustnica, i... z przepustnicy można od razu zrezygnować
Póki co nie widzę żadnych opcji pozwalających na płynne sterowanie ciągiem przy jej użyciu, bo faktycznie da się wykorzystać jedynie 0.5 skali... Nie wiem, może ja się nie znam, ale z reguły efekty widać już przy ustawieniu kilkunastu procent ciągu; ArmA pod tym względem jest innowacyjna, tu żeby ruszyć maszynę z pasa potrzeba min. 50%
Kwestie odpalania silnika przez zwiększenie ciągu pominę, bo to już w ogóle parodia jakaś jest. To ma być to uproszczenie dla grających na klawiaturze
Nie wiem, może to zasługa patcha 1.02, gołej wersji nie testowałem... póki co, bez ręcznego grzebania w parametrach joya, nie widzę dla niego większego zastosowania.
Inna kwestia...
AH-1Z - istna maszyna akrobacyjna, spokojnie można by tworzyć team akrobacyjny... Na jakimś porządnym simie wiatraków nie dane mi było latać, ale... pętla - ok, teoretycznie możliwe (możliwe
) - tu bez większych problemów... ale beczka?, wiatrakiem?...