Może to niecodzienny temat ale ciekawi mnie zdanie innych.. co myślicie na temat stosowania wspomagaczy w czasie gry mp w OFP, szczegolnie Sparach i tego typu rozgrywkach meczowych o dużej randze. I nie mowie oczywiście o cheatach, bo domyslam sie ze stanowisko wszystkich obecnych wobec czitowania jest jedno

(poucinac palce)
Mam na myśli korzystanie z dobrodziejstw medycyny i natury (tj. ganja, amfetamina, efedryna) ktore dzialaja wspomagająco na układ nerwowy i -przynajmniej dla osób które opowiadały mi o swoich doznaniach - zwiększają znacząco percepcję i refleks. Można to porównać troche do stosowania sterydów na prawdziwym polu walki co przecież było zawsze praktykowane we wszytkich armiach świata
W każdym razie jak powiedział mój kolega niezwiązany z OFP, ale grający w małych żołnierzy tj. Soldata - będący w czołowym polskim klanie RSK - 'kiedys wszedlem na trening po tym g**nie. w połowie ludzie zaczeli mnie pytać co jest ze mna nie tak - siekalem wszystkich na raz

'
Jakie jest wasze zdanie? Czy spalenie odrobiny ganji, czy wrzucenie 'magicznych tabletek' przed ważnym meczem jest niezgodne z zasadami gry FairPlay?
Pomijam temat legalnosci amfy i trawy w naszym kraju. Ale nie trzeba być specjalnie bystrym żeby dostrzec, ze każdy ma do nich potencjalny dostęp. Stąd też moje pytanie o wasze zdanie..