Radek17 - wal tutaj śmiało
jeśli zaś chodzi o scenariusz, to tutaj jest streszczenie 1-szego odcinka:
--------------------------------------------------------------------------------------------
Młody Polak Janek Kos, mieszka wraz z Jefimem w syberyjskiej tajdze na radzieckim Dalekim Wschodzie. Pracuje wtedy w spółdzielni jako myśliwy i jest wybornym strzelcem, czego dowodzi zabijając jednym strzałem, w trudnej sytuacji, tygrysa. Tam poznaje Gruzina Grigorija. Chociaż się lubią dochodzi między nimi do kłótni o to czyja to wojna, w końcu ustalają "moja wojna, twoja wojna, nasza wojna". Perypetie Janka, który z powodu swojego młodego wieku nie może zostać przyjęty do wojska (mimo dowiedzionego męstwa - nie tylko zabijając tygrysa uratował życie drugiemu człowiekowi, ale i później pojmał japońskiego szpiega). W rok później Janek decyduje się iść do wojska, jedzie koleją przez pół ZSRR, trafiając po drodze na polskie wojsko i w końcu trafia do miejsca formowania się Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte. Kolejne perypetie związane z jego młodym wiekiem, ale dzięki fortelowi, udaje mu się zostać przyjętym. Przy kompletowaniu załogi czołgu 102, każdy musi udowodnić przydatność dla załogi Olgierda przedstawiając swoje nieprzeciętne zdolności. Janek potwierdza swoje umiejętności strzeleckie. Kierowcą czołgu jest dawny znajomy Janka - Grigorij. Do załogi wchodzi także mocarny Gustlik.
W pierwszych scenach odcinka pojawia się pies Szarik - jeszcze jako mały szczeniak. Poznajemy również cały szereg postaci drugo- i trzecioplanowych, z którymi spotykać się później będziemy aż do końca filmu.
Z ciekawostek: Janek od początku filmu szuka swojego ojca (dowiadujemy się, że matkę stracił), jednak nie jest wyjaśnione, dlaczego szuka ojca akurat pod japońską granicą. Zagadkowe jest również, jak tam trafił sam gdańszczanin Janek.
--------------------------------------------------------------------------------------------
także trudno nie jest.
Radek, planujesz zrobić własną wyspę, czy będziesz bazował na tym, co jest?
Przy okazji te marudy, co to piszą, że nie wyjdzie, mogłby wziąźć czynny udział w projekcie: "4 pancernie i 1 pies"
