Przedstawiam wam kolejną miłosną historię, o zawiłościach uczuć, i w ogóle 

 hehe
>>>>>>>
Everon. Amerykański oddział postanowił podbić tę zapomnianą wyspę, i na niej dożyć spokojnej starości 

 Zaczął od małego miasteczka. (Piękna fabuła, no nie?? Przynajmniej coś innego)
1.Wylądowanie na wysepce:
2. Zabicie wszystkich mieszkańców miasteczka:
3. Niektórzy mieszkańcy miasteczka próbowali się bronić... (jak widać jednego już zabił, ale z drugim sobie nie poradził...)
4. Szkoda mi tego dzielnego, mężnego mieszkańca 
5.Oddział nie chciał zadzierać z policją, no ale nie mieli wyboru...
6.  ...
7. Kilka dni później. Policja się opier^&lała więc partyzanci wzieli sprawę w swoje ręce, na tym screenie widać ich obóz (namioty ustawiłem krzywo, aby pokazać, że to nie byli jacyś żołnierze tylko zwykli partyzanci, i nie znają się dobrze na tego typu rzeczach):
8. Przygotowanie do ataku. Partyzanci są już na pozycjach, teraz czekają na rozkaz dowódcy... trzeb przyznać, że mają stracha 
![Uśmiech z  =]](./images/smilies/icon_menu.gif)
 hehe
9.Amerykanie zaczeli strzelać, no i partyzanci nie wiedzieli co mają robić, wkońcu 
10. Szok trochę minął, przypomnieli sobie, że Amerykanie zabili ich przyjaciół....
11. Amerykanie mimo, że z lepszym sprzętem, ale zaskoczeni, więc partyzanci mają narazie przewagę....
12.  ....
13. Ranny ostatni amerykanin zostaje zabity przez partyzanta 
 
>>>>>>>>>>>>>>>
Brak nieoficjalnych addonów
Thanks to ImageShack for 
Free Image Hosting