Katastrofa w Smoleńsku

W samolocie z czołowymi przedstawicielami państwa tym bardziej!!!!!!

Kur** ludzie ogarnijcie.

Nie wiesz co było przyczyną katastrofy, czy chcieli lądować czy też nie. Wiemy jedynie to co powiedzą nam Rosjanie. Wersja z pilotem i złymi warunkami będzie wersją ostateczną.

[Algrab]

Ja tam ruskim władzom nie wierze i moim zdaniem coś było na rzeczy - przynajmniej awaria albo coś sknocili (nawet celowo?) przy niedawnym remoncie. Premier był kilka dni wcześniej tym samym egzemplarzem na tym samym lotnisku, jemu i jego świcie sie udało.
Ciekawe czemu nie udało się antyrosyjskiej ekipie.

Zastanawia też ta całuśna atmosfera teraz z ruskimi władzami, jacy oni ciepli, jak to wszystko pięknie teraz zorganizowane, jak ta Rosja nas przytula teraz oh buzi buzi. Kocham Cię Rosjo!
Zaprawde powiadam Wam jest to uścisk niedźwiedzia a nie przytulanka.

bo się skończyła anty-rosyjska propaganda Kaczyńskich

ps. chcę zwrócić uwagę na pewien fenomen
nie jestem w pełni w tym przekonany, bo zwyczajnie nie oglądam TV, może mi ktoś będzie w stanie odpowiedzieć...
w środę, Putin przy Tusku nie przyznał się do tego, że Rosja popełniła zbrodnię
[taka informację usłyszałem słuchając RMF]
natomiast w niedzielę oglądając TV usłyszałem, że przez śmierć prezydenta, Rosja w końcu przyznała się do zbrodni...

czy to tak było?

Do zbrodni to już się wcześniej przyznali, na początku lat 90. Natomiast teraz to chodzi o uznanie tej zbrodni jako zbrodni przeciwko ludzkości. I o to szedł spór. W środę Putin nie przeprosił a wszystko co mówił stawiało w jednym szeregu ofiary rosyjskie wielkiej czystki oraz polskie "zbrodni katyńskiej". Przepraszam z jego ust nie padło i nikt później z władz rosyjskich takiego słowa nie powiedział 9przynajmniej nic o tym nie wiem). To bardziej media kreują ostatnie dni na "tydzień pojednania polsko-rosyjskiego". Media jak to media podatne na wszelkie manipulacje i nadinterpretacje.

Podoba mi sie jak postepuja Rosjanie, moze jeszcze na fali tego zblizenia, poki rura jeszcze nie do konca polozona, jakis trujnik zainstaluja przy naszym wybrzezu.

[zGuba]

Po prostu robią z nas rogaczy

http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34960,7770416,Prezydencka_para_spocznie_na_Wawelu.html
Powiem krótko - chyba kogoś Bóg opuścił, czy jak kto woli - rozum mu odjęło.

"Prezydent zginął śmiercią bohatera i powinien spocząć pośród bohaterów."

*fecepalm*

ja już nie wiem, czy to jakaś zgrabna parafraza, czy jego faktyczne słowa. Poza cytatem z gw nigdzie indziej tej kwesti znaleźć nie mogę.

[zGuba]

Słyszałem wypowiedź Dziwisza w Trójce wczoraj na mieście, więc to prawda. Ale to była idea chyba Majchrowskiego, Dziwisz i Kaczyńscy byli pytani o zgodę ile wywiadów tyle wersji.

IMO niezbyt mądra decyzja, ale protestował nie będę.

Tego, ktory to wymyslil, nic tylko konmi rozerwac i pochowac na zydowskim cmentarzu.

Sądzę że wystarczająco dużo emocji jest na innych portalach. Może chociaż tutaj dajmy sobie z tym spokój.

Podobno maja podac zapis rozmow pilotow z czarnych skrzynek, bez wypowiedzi "intymnych". ?

czyli jakie niby wypowiedzi ocenzuruja?

Pamietacie odprawe przed lotem,
Ten ch*j kazal nam ladowac, niezalenie od warunkow.
Przez tego ch*ja teraz zginiemy.

[zGuba]

Twój podpis jest najlepszym komentarzem

A poza tym... fakty są inne? tym gorzej dla faktów!

Nie ma na nich żadnych śladów takich nacisków ani dowodu, że ktoś z wysoko postawionych osób na pokładzie żądał od pilotów lądowania w Smoleńsku.

Gdybanie można włożyć między pozostałe teorie spiskowe.

Fakt faktem, jako ze utajniaja cos, swiadczy ze ogol nie powinien o tym wiedziec. Rozumiem cenzuralne slowa, kody szyfry, ale co to znaczy wypowiedzi intymne? Tu mozna wrzucic wszystko. A jedna z teorii spiskowych jest "nacisk na pilotow" (moze byl na odprawie przed startem).

Teraz dziennikarze mowia , ze zrodla zblizone mowia ze NIE bylo naskow, ...to zrodla zblizone mowily juz wiele rzeczy wyssanych z palca.
A pamietacie jak, po wizycie Kaczynskiego w Gruzji, politycy mowili ze zostal ostrzelany, prezydent to powtarzal do czasu, az wycielky dokumenty raport ze to byla prowokacja. ten raport czytal prezydent 12h po incydencie, a ciagle powtarzal swoja teorie jeszcze pare dni pozniej az wycieklo do prasy.
Mysle ze dla ogolu, i aby legenda bohatera trwala sa w stanie utajnic jedno zdanie ktore moze swiadczyc ze naciski byly.

Niezaleznie Pilot i tak jest winny, ze ladowal, ale pytanie pozostanie czy osoba ktora ma spoczac na wawelu, tez powinna byc z tym laczona. I to wlasnie moze byc utajnione, bo inaczej to co, odwolaja to wielka impreze, nagle z bohatera zrobi sie winnym. I go przeniosa do W-wy.

Jak osoba(instytucja) ktorej zalezy na tym aby ukryc fakty(niewygodne), mowi Ci ze tego nie bylo (daje niepelny zapis).. to jedynie mozemy wierzyc na slowo...ale pewnosci(jako takiej) nie mamy.

----
"Na naszych oczach powstaja mity..."
prof Norman Davies w odpowiedzi na pytanie: Jak historia osadzi Lecha Kaczynskiego, i decyzje o pochowaniu go na Wawelu.

Jeżeli ze skrzynek wiemy że było tylko jedno podejście samolotu (a nie cztery jak twierdzili Rosjanie) to świadczy że nie było żadnych nacisków i pilot sam zdecydował się lądować w takich warunkach jakie tam były. I dywagacje w tej materii niczego nowego tutaj nie wnoszą.
Ponadto "na Wawelu" piszemy z dużej litery bo to nazwa własna.