Pamiętam jak dużo tych małych żółtych skośnookich ludzików kręciło się wokół bumaru
Piękna produkcja z mojej dzielnicy mistrzostwo fachu
A teraz z inna historia dotycząca tego czołgu
Mój znajomy pracował w bumarze w biurze projektów i z nudów spalił model tego czołgu
miesiąc później miała przyjechać kontrola a modelu nie ma
skoczył się do sklepu kupił plastkowy model do sklejania T-80
pomalował w polski kamuflarz i kontrola nie zwróciła uwagi