Het'z i Slaw's napisał(a):Yeah alderous, skoro już mnie rozgryzłeś to chyba niemam co próbować rozmowy;] niestety niemożemy przedstawiać naszych pomysłów bez urażenia ciebie to grzecznie czekam na polecenia.
i mówiąc całkiem poważnie, mimo że gadać sie z tobą nieda to czekam na jakieś pomysły, mamy iść do malla pochytać sprzęt a poytem do innej dzielnicy? pisz, bo w końcu jakoś trzeba sie zorganizować;]
Mamy? Jacy "my"? Idź sobie gdzie chcesz i organizuj sobie twoich popleczników jak chcesz - może sobie jakichś znajdziesz po tym popisie.
Jeśli jeszcze tego nie zauważyleś to każdy kto pisał coś w tym temacie podczas naszej "dyskusji" deklarował, że albo idzie do mall'u albo w nim jest - może to wreszcie da ci to coś do myślenia.
PS.: jeśli zawsze tak prowadzisz rozmowe to współczucia dla twoich rozmówców;]
Zachowaj sobie swoje współczucie dla siebie. Najpierw drażnisz i naigrywasz się z kogoś, potem "poważnie pytasz o pomysły" i proponujesz współpracę, a na koniec "wyrażasz współczucie". Masz jakieś problemy ze sobą?