Kilka misji od Reyhard'a :P

Otóż dzisiaj przedstawiam wam jedną misje autorstwa mojego oraz druga stworzoną przy współpracy z żukerem (te dwie misje na WPS oraz na Gromie Offtime) + 1 update jedenej starszej misji

Combat Rescue - Misja wykonana przeze mnie, wymaga troche addonów (m.in. Combatu i Basu oraz GROM ).
Krwawy świt- misja autorstwa mojego i żuker. Addony wymagane są w Readme bo oprócz samego WPS wymaga jeszcze kilku rzeczy.
Krwawy świt, wersja z Gromem - j.w. dochodzi do tego Grom

Behind the lines v. 1.0.1 - misja w zimowych klimatach ww2

Wszyskie wyżej wymienione misje powinny działać w MP (szczególnie że misje na WPS były projektowane z myślą do gry jako coop dlatego nie ujrzysz tam np. overviewa). Czekam na komentarze

Btw: Mam jedną misje do oddania w dobre ręce , chęci brak a pomysłu żal. Skrypty są do niej gotowe tylko trzeba byłoby całą misje dotestowac, chętny prosze na PW

Krwawy świt- klimatyczny....pogoda jakby zapowiadała zombiaki ale 1 mnie zastanawia- po co jest dodane RPG-7 skoro nie ma do niego amunicji :S
A tak misja do coopa bardzo 1szo klasna (wersja z gormem)

No to tak, błąd już poprwiony a powód jego był dość banalny, po prostu wziąłem nazwy broni z readme WPS v.0.4 a w 0.5 nazwy zostały lekko zmienione (poprawiłem też kilka literówek w briefingu). Aha, zapomniałem dodać że Combat Rescue też wykorzystuje tropikalny Grom . Link do misji pozostał bez zmian.

Wychodzi na to ze zrobiles pierwsze misje z gromem offtime-a (no widzisz..ktos sie jednak interesuje no juz nie placz nie placz ), w dodatku to odrazu material na coopa a misje sa zgrabne

Jestem pełen podziwu. Bardzo szybko sie z nimi uwineliście.

hehe można tak robić ,że misja jest z innymi jednostkami i w momencie wydania addonu podmienic:D

Moje odczucia względem misji "Krwawy świt":
1 Odprawa zrobiona poprawnie. Chociaż mozna by dożucic do notatek zdjecia lotnicze ważnejszych celów (tak jak to mialo miejsce w misji Kangura). Można by też podać kilka informacji o pogodzie (bądż w prywatnych notatkach badż do danych o misji). Mozna by też coś skrobnać w notatkach o odczucia bohatera co do zadznia itd. (najprosciej przepisać jakiś interesujący nas fragmet notatek z res'a lub cwc).
2 Intro zrobione poprawnie. Chociaż co do muzyki mam troche mieszane uczucia. Autorom zapewne chodziło o stwożenie "swojskiego" klimatu. Ale chyba (przynajmniej dla mnie) lepsza by była muzyka potęgująca tajemniczy klimat misji. Intro jest proste i nieprzekombinowane (takie jakie według mnie powino być).
3 Klimat jest i to jest najważniejsze (zbudowano go na maglistej pogodzie która w połączeniu z sporą ilością wroga kżątajacego sie po okolicy sprawia że po pierwszym wystrzale zapada chaos, co podnosi zarówno adrenaline jak i odrobine trudnosc misji).
4 Przydało by się dożucic ładunki wybuchowe i rpg do skrzyń z amunicja znajdujacą się na cmentarzu przy kościele.
5 Można by dać graczowi akm z tłumikiem (gracz sam by mógł zadecydować czy wykonac frontalny atak, czy zdjąć obstawe dział "po cichu").
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko użycia jakiś animacji w misji (np żolnierz zapalajacy papierosa; śpiący na krzesle czy przy skrzynkach amunicji; sikającego pod drzewem żołnierza lub oficera który żegna się z jedna miejscową dziewczyną czułym i namiętnym pocałónkiem na progu jej domu w którym własnie spędzili razem upojną noc ). Oczywiście jak zwykle przesadzam
Reasumując misja bardzo dobra (gdyby tytlko nie posiłki w postaci żelastwa, to bym był bardzo zadowolony). Co wiecej posiada spory potencjał (bardzo klimatyczna), więc mozna by się przyłożyć jeszcze bardziej do następnej wersji

Problem 3&4 możesz rozwiącać samodzielnie dodając uzbrojenie w briefingu . Co żelastwa na końcu, cechą szczególna moich misji jest zazwyczaj bardzo przegięty poziom trudności (ci co grali w Katyne lub Behind The Lines wiedzą o co chodzi ). A tak na serio, 1 punkt oraz końcówka misji to przypadłosci specyfkacji MP (raz żeby nie bylo za łatwo a dwa że MP zbytnio nie pozwala na jakieś bardzo rozbudowane intro), w następnej wersji spróbuje właśnie to poprwić .

Z tym żelastwem to chodziło raczej o prędkość jego pojawienia się w mieście (tak jagby pancerniacy nie robili nic innego tylko siedzieli w swoich konserwach i grzali silniki w nadzieji że gdzieś w pobliżu pojawi się "zwierzyna"). Lepiej chyba skoordynować siły i kontratakować troche pózniej, ale z głowa niż natychmiast (na chura) żucać się na wroga. Intro jest dobrze zrobione i chyba nie trzeba w nim nic zmieniać (muzyka w żaden sposób nie przeszkadza, budzi poprostu przy pierwszym zetknieciu z misja zdziwienie). Kolejna sprawa. W misji dzieje się nadranem (kiedy sen jest najmocniejszy), a sądząc po mgle jest dosć zimno i wilgotno (na samą myśl o tym mam ochote żucic się do ciepłego łużka). A niemal wszyscy Rosjanie w Miasteczku (i poza nim) wprost tryskaja enargią i wigorem (zupelnie jakby doskonale wiedzieli o "odwiedzinach" Polaków). Przydalo by sie rozlokować częsć żołnierzy śpiących po stodolach i namiotach (do tego stopnia że mozna by wejść do takowej stodoły i przy odrobinie szczęścia nie niepokojac śpiacych). Można by też wpleść gdzieś jakieś krótkie dialogi miedzy rosyjskimi żolnierzami (lub np. w momecie gdy zblizymy się na pewna odleglosć do żołnirza załatwiajacego potrzebe fizjologiczną usłyszymy jego gwizdanie, mimo iz nie będziemy go jescze widzieć).

Barbarian, choc osobiscie nie oczekuje po misjach coopowych takich motywow (poniewaz automatycznie zakladaja mocne oskryptowanie, a wiec za kazdym razem wszystko sie powtarza) to musze przyznac, ze masz fajne pomysly

Ja myślałem raczej o misji sp niż coop (za bardzo by lagowała). Zapomniałem również dodać iż przydał by się auto save po wyjściu z łodzi (żeby w razie wczesnego uśmiercenia nie trzeba było czekać aż łódż się doczpłapie do brzegu, co troszke irytuje).

SHIFT + MINUS NUMERYCZNY a nastepnie wpisac savegame Ktos tego w SP nie uzywa??

Bez tego kodu nie wiem czy bym przeszedł tak szybko Resa

[Jon]

Jej... a myślałem, że to tylko moja "choroba" Z drugiej strony - używam tego od stosunkowo "niedawna". CWC i Resa przechodziłem bez owego kodu, wiecie ile nerwów przez to straciłem? Ale dzięki temu było to naprawdę wyjątkowe.

Jest taka misja w OFP... "Pola Walki". Niezwykle trudna, przechodziłem ją trzy dni, zrobiłem tylko jeden save, a mimo tego ją przeszedłem. Potem satysfakcja ze sie udało. A gre na kodach moge zapakować w papier śniadaniowy i wyrzucić do smietnika. Dla mnie to idiotyzm. Każdy głupi potrafi. To tyle nie na temat. Komentujmy lepiej dzieło Reyharda.