znaleźć Generała Gubę

Witam wiem, że to może głupie ale jestem graczem OFP od bardzo niedwana i od dłuższego czasu próbuje złapac tego cholernego generała. Byłbym wdzięczny gdybu ktos mi poradził jak to zrobić.

http://www.neochan.csk.pl/ofpc/viewtopi ... light=guba
Można też ściągnąc cesla2 lub object 2 (jakoś tak) [do kampani "człowiek wobec zła dodawali ten pack obiektów więc napewno znajdziesz (nawet na tym forum) ten plik]

A jeżeli chodzi ci o solucje do misji "Czerwony świt" to znajduje się takowa na "naszej" (bo polskiej ) stronce ofp.

Em... Barbarian... Jemu własnie chodziło raczej o ta drugą opcję

Solucja jest na naszej stronie, po krótce powiem, że najłatwiej wpaść do bazy wojskowej na wschód od pozycji startowej a następnie pozyczyć sobie śmigłowiec i udać się do rezydencji Guby na wschodnim przylądku wyspy

Em... Barbarian... Jemu własnie chodziło raczej o ta drugą opcję

Solucja jest na naszej stronie, po krótce powiem, że najłatwiej wpaść do bazy wojskowej na wschód od pozycji startowej a następnie pozyczyć sobie śmigłowiec i udać się do rezydencji Guby na wschodnim przylądku wyspy

Heh, o ile pamiętam straciłem na tą misję dużo czasu, bo zrozumiałem że to atentyczny wyścig tzn. w tym momencie w którym misja się zaczyna Guba rusza samochodem w trasę. Pognałem na złamanie karku i spodziewałem się że przetnę mu drogę, a tu nic. Pożyczałem czołgi, śmigłowiec i nie mogłem go znaleźć (przy okazji prawie oczyściłem wyspę z sowietów). Koniec końców okazało się, że wcale nie trzeba było się śpieszyć. Sądzę że gdyby był to autentyczny wyścig z czasem byłoby zabawniej (niby jest ze względu na Scud'a, ale na niego trafiłem zanim znalazłem Gubę).

Dokładnie, ja w pierwszych próbach jechałem M113 prosto na północną drogę, a potem wzdłuż niej na wschód w nadzieji, że przetnę drogę Gubie. Niestety albo się nie doczekałem, albo oberwałem od T80... Potem próbowałem znaleźć wpierw SCUDA ( o którym dowiedziałem się, gdy raz moje oczekiwanie na Gubę przedłużyło się zbytnio ), ale z ziemi taka operacja poszukiwania z ziemi od razu była skazana na porażkę. Dopiero kiedys na forum flash.pl znalazłem wątek śmigowca, co wiele rozwiązało. Rzeczywiście wyścig z czasem to może i jest, ale jednak o wiele więcej nerwów i pośpiechu było z pierwszym SCUDem, niżli z drugim ( przy pierwszej próbie nie wiedziałem nawet, jak SCUD wygląda z bliska i szukałem czegoś na kształt amfibii z rakietą na "grzbiecie" ), dopiero po paru próbach zidentyfikowałem rakietę z nośnikiem

Dokładnie, ja w pierwszych próbach jechałem M113 prosto na północną drogę, a potem wzdłuż niej na wschód w nadzieji, że przetnę drogę Gubie. Niestety albo się nie doczekałem, albo oberwałem od T80... Potem próbowałem znaleźć wpierw SCUDA ( o którym dowiedziałem się, gdy raz moje oczekiwanie na Gubę przedłużyło się zbytnio ), ale z ziemi taka operacja poszukiwania z ziemi od razu była skazana na porażkę. Dopiero kiedys na forum flash.pl znalazłem wątek śmigowca, co wiele rozwiązało. Rzeczywiście wyścig z czasem to może i jest, ale jednak o wiele więcej nerwów i pośpiechu było z pierwszym SCUDem, niżli z drugim ( przy pierwszej próbie nie wiedziałem nawet, jak SCUD wygląda z bliska i szukałem czegoś na kształt amfibii z rakietą na "grzbiecie" ), dopiero po paru próbach zidentyfikowałem rakietę z nośnikiem

Nie wiedziałeś jak wygląda Scud? To jak ty przeszedłeś tą wcześniejszą misję ze scudem?

Scuda zniszczyłem (właściwie raczej uszkodziłem) ostrzałem ze snajperki Nie było już LAWów.

Udało się komuś złapać Gubę nie kradnąc helikoptera?

Tak - łapałem go w wypalonej wiosce. Dopadałem go po szalonym zjedzie M113 na północny wschod od miejsca startu. Jeżeli zrobi się to w miare sprawnie to złapiesz Gubę przed przyjazdem T-80. Potem eliminacja obstawy- Gubę do worka i ucieczka przed czołgiem Ruskich w M113. Dośc szalone i nerwowe ale satysfakcja niezła

Taki wariant chyba zakładali autorzy misji

Nie rozumiem. Jak ja grałem to Guba dwa razy mi uciekł
Pierwszy raz wziołem M-113 i ustawiłem w Lasku koło północnej drogi. Trochę czekałem, ale wkoncu przyjechał. Zdjołem kierowce podjechałem i odjechałem. Co prawda nie dojechałem do celu, bo albo ktoś mnie zdjoł, albo Scud wystartował, ale wkońcu się udało.
Za drugim razem ukradłem śmigłowiec Mi24 i wylądowałem prosto prze UAZ'em kazałem wysiąść jednemu z mojej ekipy, który zastrzelił kierowce potem wysiadłem sam i zgarnołem Gube. Następnie rozwaliłem (po męczących poszukiwaniach ) Scuda.
Kolejny sposób to jak poprzednio buchnąć Heli rozwalić UAZ'a i wracać, w drodze dostaniemy info o scudzie i... reszta taka sama

(..)

Nie wiedziałeś jak wygląda Scud? To jak ty przeszedłeś tą wcześniejszą misję ze scudem?

Scuda zniszczyłem (właściwie raczej uszkodziłem) ostrzałem ze snajperki Nie było już LAWów.

¬le się wyraziłem, chodziło mi o to, że we wcześniejszej misji nie wiedziałem, jak SCUD wygląda A zdarzyło mi się w tej drugiej, podczas grania pod Y2K3, że musiałem z M203 uszkadzać SCUDA, bo zniosło mnie podczas skoku ze śmigłowca i musiałem LAWy na BWP puścić

A mówiac tak serio. Czy komukolwiek zdażyła się taka sytuacja że Guba uciekł z wyspy. Bo mi się takowa sytuacjan nie przydażyła nigdy. Wprawdzie w jakimś porcie znajdowała się łódż ale niewiem jak długo byś nie czekał i tak Guba do niej nie wsiadał (nawet uaz z nim w środku nie zblizał się do tego portu).

A mówiac tak serio. Czy komukolwiek zdażyła się taka sytuacja że Guba uciekł z wyspy. Bo mi się takowa sytuacjan nie przydażyła nigdy. Wprawdzie w jakimś porcie znajdowała się łódż ale niewiem jak długo byś nie czekał i tak Guba do niej nie wsiadał (nawet uaz z nim w środku nie zblizał się do tego portu).

Przecież napisałem, że Mi uciekł
O ile dobrze pamiętam to po rozpakowaniu w edytorze WP są ustawione tak, aby uciekł. Czyli dorga prowadzi do łodzi.

Czy komukolwiek zdażyła się taka sytuacja że Guba uciekł z wyspy.

Jeśli masz dużo wolnego czasu to możesz spróbować.

Co do mojego sposobu przejścia misji...
Misje przeszedłem sam, z 2 snajperami (ktorzy jak później sie przekonałem mogli równie dobrze zostac w bazie z M113 i resztą grupy)
Szybki zjazd na północ w HMMWV, blokada drogi, po dłuuuugim czekaniu na UAZa eliminacja kierowcy i "ochroniarzy" Guby, pakowanie generała do wozu, i szaleńczy wyścig wzdłuż plaży (niemalże w wodzie) aż na koniec wyspy.
Potem objechałem tylko SCUDa od tyłu, pocisk z LAWa i....koniec.

Sposób cholernie trudny, mówie od razu...

A mówiac tak serio. Czy komukolwiek zdażyła się taka sytuacja że Guba uciekł z wyspy. Bo mi się takowa sytuacjan nie przydażyła nigdy. Wprawdzie w jakimś porcie znajdowała się łódż ale niewiem jak długo byś nie czekał i tak Guba do niej nie wsiadał (nawet uaz z nim w środku nie zblizał się do tego portu).

Ja mam wrażenie że utyka koło tych spalonych budynków (tych o których mówił Yaciek). Nie skręcałem na północ, bo uważałem że nie zdąrzę i od razu kierowałem się do portu na północy. Upłyneło mnustwo czasu i znalazłem go tam jakby w ogóle nie wyruszył w drogę. Może jakiś wyzwalacz nie zadziałał?

Bywa, w OFP zdarzają się wpadki, mi kiedyś w tym spalonym miasteczku utknął, zdarzyło się że UAZ wjechał na drut kolczasty na plaży a także sytuacja, gdzie Guba zmienił zdanie i wysłał UAZ'a na wabia, samemu zostając w swojej rezydencji