Teraz jest Wt 17 cze, 2025 21:16


Kącik Dobrego Humoru

Tematy nie pasujące do żadnych powyższych kategorii.
  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

PostSo 11 kwi, 2009 00:15

http://www.hoomor.pl/swf/kartka.html

:grin: Oto trzech króli w dzisiejszym stylu.
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Kuba

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1608
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 20:57
  • Lokalizacja: Wawa

PostSo 11 kwi, 2009 19:27

świetne :)
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostN 12 kwi, 2009 13:16

Mocne, ale to wszystko praktycznie już było - na zapodanym bodajże przez Hav'a Ex-Porn blogu. Dobre, dobre.
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

Monty

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 462
  • Dołączył(a): Śr 28 lip, 2004 22:49
  • Lokalizacja: Sosnowiec

PostN 12 kwi, 2009 14:53

http://nadjakseruje.blox.pl/resource/klasowka.jpg
http://nadjakseruje.blox.pl/resource/klasowka2.jpg
http://nadjakseruje.blox.pl/resource/klasowka1.jpg

Facet wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie ma najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa przewrócona, a chodnik zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno gra telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie lepiej: w zlewie góra naczyń, resztki śniadania porozrzucane po stole, lodówka szeroko otwarta, psie jedzenie wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka pod stołem, a przy tylnych drzwiach usypana kupka z piasku. Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów. Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, codziennie gdy wracasz z pracy do domu, pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam.

Pewna kobieta, krótko po rozwodzie, spędziła pierwszy dzień smutna, pakując swoje rzeczy do pudeł i walizek, a meble do wielkich skrzyń. Drugiego dnia przyszli i zabrali jej rzeczy i meble. Trzeciego dnia usiadła na podłodze pustej jadalni, włączyła spokojną muzykę, zapaliła dwie świece, postawiła półmisek z dwoma kilogramami krewetek, talerz kawioru i butelkę zimnego białego wina i przystąpiła do konsumpcji, aż już więcej nie mogła.
Gdy skończyła jeść, w każdym pokoju rozmontowała pręty karniszy, pozdejmowała z końców zatyczki i do środka włożyła połowę krewetek i sporą porcję kawioru, po czym ponownie umieściła zatyczki na końcach karniszy.
Potem zrezygnowana cicho wyszła i pojechała do swojego nowego lokum. Gdy mąż wrócił do domu, wprowadził się z nowymi meblami i z nową dziewczyną.
Przez pierwsze dni wszystko było idealne. Jednak z czasem dom zaczął śmierdzieć.
Próbowali wszystkiego! Wyczyścili, wyszorowali i przewietrzyli cały dom. Sprawdzili, czy w wentylacji nie ma martwych myszy i wyprali dywany. W każdym kącie powiesili odświeżacze powietrza. Zużyli setki puszek sprayów odświeżających. Nawet wykosztowali się i wymienili wszystkie drogie dywany.
Nic nie działało.
Nikt nie przychodził do nich w odwiedziny, robotnicy nie chcieli pracować w domu, nawet służąca się zwolniła.
W końcu były mąż kobiety i jego dziewczyna zdesperowani musieli się wyprowadzić. Po miesiącu nadal nie mogli znaleźć nikogo, kto zechciałby kupić cuchnący dom. Sprzedawcy nie chcieli nawet odbierać ich telefonów.
Zdecydowali się wydać ogromną sumę pieniędzy i kupić nowy dom.
Eks-małżonka zadzwoniła do mężczyzny w sprawach rozwodu i zapytała go, co słychać. Odpowiedział, że dobrze, że sprzedaje dom, ale nie wyjaśniając jej prawdziwej przyczyny.
Wysłuchała go ze spokojem i powiedziała, że bardzo tęskni za domem, i że porozmawia z prawnikami, aby uporządkować sprawy w papierach w taki sposób, by odzyskać dom.
Mężczyzna, sądząc, że jego eks nie ma najmniejszego pojęcia o smrodzie, zgodził się odstąpić jej dom za jedną dziesiątą rzeczywistej ceny, o ile ona podpisze umowę tego samego dnia. Przystała na to i w ciągu godziny dostała od niego papiery do podpisania.
Tydzień później mężczyzna i jego dziewczyna stali w drzwiach starego domu, patrząc z uśmiechem, jak pakowano ich meble i wsadzano na ciężarówkę, by zabrać je do nowego domu... łącznie z karniszami.
Obrazek
Obrazek
Offline

Goose

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1744
  • Dołączył(a): N 26 gru, 2004 21:31
  • Lokalizacja: Jofiż

PostN 12 kwi, 2009 19:26

[mg]http://img187.imageshack.us/img187/308/stfu.gif[/img] >100 KB

Dla potomnych.
Ostatnio edytowano N 12 kwi, 2009 21:29 przez Goose, łącznie edytowano 1 raz
Offline

zGuba

Moderator

Moderator

  • Posty: 1182
  • Dołączył(a): N 05 lut, 2006 19:15

PostWt 14 kwi, 2009 18:01

marker napisał(a):To coś jak to, że [you] spał z babcią dody :twisted:


[you] - złapałem się :beksa:
Ostatnio edytowano Cz 16 kwi, 2009 01:14 przez zGuba, łącznie edytowano 1 raz
Offline

Goose

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1744
  • Dołączył(a): N 26 gru, 2004 21:31
  • Lokalizacja: Jofiż

PostWt 14 kwi, 2009 22:18

Obrazek

cwiczenia w dzialaniach w terenie zurbanizowanym wejsice ATkow na teren kamienicy okupowanej przez zUa dziewczynke lat 8 z taktyczna glowica nuklearna "Wiadro 3.0 litra"
Czyli Lany poniedzialek [w ktorym ofkors bralem udzial] na wesolo i tactic00l

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"I'm gangsta! nigga!" xD
Obrazek
Perfidna olewka ;d
Obrazek
tactic00l SAS ;d
Obrazek

+duzo duzo duuuuzo wiecej zdjec, rownie (jak mi sie wydaje) ciekawych =d

PS : i nie bralem rosyjskiego sprzetu, nie chcialem zeby go wyprali x<
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

PostŚr 22 kwi, 2009 00:24

http://www.youtube.com/watch?v=4k99tDl98qc
http://www.youtube.com/watch?v=llA5xV47PIQ
http://www.youtube.com/watch?v=M-EBdYk3 ... re=related

:rotfl:

Born to Be Alive, Sexbomb i I Want Break Free w wykonaniu... Pana Adolfa Hitlera :grin:


Edit: Mam tu jeszcze Love Affair w wykonaniu Busha i Blaira.

http://www.youtube.com/watch?v=Vd5EG4D5 ... re=related
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

reyhard

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1455
  • Dołączył(a): So 12 mar, 2005 09:56
  • Lokalizacja: wielkiego brata

PostPt 24 kwi, 2009 06:53

*******************************************************************

- Jak sesja?
- W dawnych czasach firma id Software, jeszcze zanim wyszedł Doom i Quake,
wypuściła grę Wolfenstein. Grałem w nią jeszcze na 386-tce. Najgorsze w
niej było, jak miałeś 10 procent życia i 5 sztuk amunicji, wchodziłeś
do labiryntu a tu nagle ciebie ze wszystkich stron wrogowie atakują. Ze
strachu naciskasz "save"... Zawracasz i jak najszybciej uciekasz. Biegniesz,
biegniesz - żeby cię nie zastrzelili. Wybiegasz z labiryntu z 1 procentem
życia, znów naciskasz "save" i biegniesz po apteczkę i naboje. Za pierwszym
razem nigdy się nie udawało...
- Ja ciebie pytam jak sesja!
- Przecież ci kurwa mówię...

*****************************************************************

Pracownik krematorium, zauważył, że jedne z dostarczonych zwłok
posiadaja ogromnego penisa. Zerknał na karteczke z nazwiskiem nieboszczyka i
powiedział:
- Przykro mi panie Kowalski ale takiego penisa należy zachować.
Po czym odciął penisa, spalił zwłoki i poszedł do domu. W domu wyciąga
penisa z walizeczki, pokazuje żonie i mowi:
- Zobacz co mi sie dzisiaj trafilo!
- Moj Boże! Kowalski nie żyje!!!

*****************************************************************

Kumple rozmawiają pod budką z piwem o kasie, a raczej o jej braku:
- A taki jeden mój znajomy - nawija smętnie jeden - to wygrał kiedyś
miliona w Lotka...
- I co on z taką kasą zrobił? - pyta drugi z błyskiem w oku
- Połowę wydał na dziwki, wódę i balety...
- A drugą połowę? - interesuje się inny
- Ach, drugą połowę to jakoś bezsensownie przepierdolił...

*****************************************************************

- Nie uciekaj, piękna nieznajoma damo, dopiero północ, bal jeszcze trwa,
zawirujmy na parkiecie! - wołał z okna zrozpaczony książę
- Kurwa, wiedziałam, że nie powinnam popijać tych śliwek mlekiem -
mruknęła Kopciuszek pędząc co sił w kierunku pobliskich krzaków.

*****************************************************************

W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz
obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia

księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu
uciekł,
jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma. Ksiądz zmartwił się doszedł
do
wniosku, że mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy wierni
zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.
(W tym miejscu należy wyjaśnić, że po angielsku słowo cock znaczy
kogut,
ale może też oznaczać męskiego członka).
- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta?
Wszyscy mężczyźni wstali.
- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział
koguta?
Wszystkie kobiety wstały.
- Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej,
kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
Połowa kobiet wstała.
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio
mojego koguta?
Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista...

*****************************************************************

- Dlaczego nasi wygrali 10:0 ?
- Bo grali z cheat'ami ..

*****************************************************************

Proboszcz rozpoczyna kazanie w trakcie niedzielnej mszy:
Dziś, moi drodzy parafianie, opowiem wam o Najświętszej Maryi Dziewicy.
Chciałbym abyście wszyscy poczuli jej wielkość i czystość. Spróbuję
więc wytłumaczyć wam to na przykładzie. Otóż siedzi pośród nas, w
drugim rzędzie, jak zwykle skromnie spuściwszy oczy, nasza parafianka Anastazja.
Wszyscy znamy ją dobrze i wiemy ile dobrych rzeczy robi. Wiemy, jak pomaga
swoim starym rodzicom i wszystkim starszym ludziom z naszej parafii. Nie
opuściła dotąd żadnej mszy! Jest młoda i dochody ma niewielkie, a jednak
zawsze znajdzie parę groszy, by wspomóc potrzebujących. Jej skromność,
chęć niesienia pomocy i mądrość są znane wszystkim. Wstań, Nastko,
niechże cię wszyscy zobaczą! To radość dla nas! Jednako, moi drodzy parafianie,
w porównaniu z Najświętszą Maryją Dziewicą, nasza Nastka, to kurew
zwykła!!!

*****************************************************************

Wysprzątanie od czasu do czasu swojego mieszkania jeszcze nikogo nie
zabiło, ale do cholery, po co kusić los?!

*****************************************************************

Orientuj się po niebie - poradnik.
- Jeśli niebo jest ciemne i zachmurzone - znaczy, że niedługo będzie
ranek.
- Jeśli niebo obłożone jest asfaltem - znaczy, że jest ono z drugiej
strony głowy.
- Jeśli niebo jest białe - prawdopodobnie jesteś już w domu.
- Jeśli niebo obłożone jest kafelkami - jesteś w izbie wytrzeźwień.
- Jeśli niebo jest drewniane i możesz do niego sięgnąć ręką - to
bardzo zła wróżba...

*****************************************************************

Zabawa dla mężczyzn z poczuciem humoru:
Podejść do ładnej dziewczyny i powiedzieć:
- Ma pani plamkę na swoim najpiękniejszym miejscu...
-... a potem obserwować, gdzie będzie szukać.

*****************************************************************

Pewien człowiek znalazł metodę na życie. Stwierdził że będzie
żebrał pieniądze od głów różnych państw. Zaczął od Ameryki.
Stanął sobie pod Białym Domem i zaczyna wpierniczać trawę. Obama
podchodzi do gościa i mówi:
- Co ty czynisz?
- Nie mam pieniędzy i nie mam nic do jedzenia, no to muszę jeść trawę!
- Słuchaj - powiedział Obama - Masz tu 2 miliony dolców, tylko idź
stąd, bo mi reputację spieprzysz!
Żebrak poszedł.
Pożył sobie trochę czasu i forsa zaczyna mu się kończyć.
- Lecę do Brytanii!
Jak już doleciał, poszedł pod pałac i królowa Elżbieta II podchodzi i
pyta się go.
- Czemu jesz trawę?
- Nie mam pieniędzy i nie mam nic do jedzenia, to muszę jeść trawę!
- Szkoda mi cię... Masz tu 5 milionów funtów.
Żebrak poszedł.
Za taką ilość kasy wyżył znacznie dłużej. Ale zapomniał o umiarze i
zostało mu tylko na tani bilet.
- No cóż... lecę do Polski.
No i doleciał. Poszedł przed siedzibę prezydenta i szama trawę.
Prezydenta nie ma przez długi okres czasu,
ale w końcu wychodzi:
- Co robisz?!
- Nie mam pieniędzy i nie mam nic do jedzenia, no to muszę jeść trawę!
- Stary! Chodź za mną! Pokaże ci gdzie taka metrowa rośnie!


I na koniec perełka :mrgreen:


Wszedł facet do biblioteki i poprosił o książkę na temat francuskich bohaterów wojennych. Bibliotekarz na to:
- Proszę poszukać w sekcji Sci-fi.

Wspaniałe :mrgreen:
Po prostu przyjmij do wiadomości, że nadciąga rewolucja proletariacka, lada dzień Chavez z Castro i Bin Ladenem nadjadą na białym traktorze i uwolnią ciemiężony lud polski spod władzy międzynarodowego kapitału.
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

PostPt 24 kwi, 2009 08:43

Ahahahahahaha :rotfl: Aż się popłakałem, uufff. :grin:
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostPt 24 kwi, 2009 10:52

Ja nie wiem, może to ta wczesna godzina, ale jakoś tak... sucho w gardle :twisted:




:P Niebo, zabawa i trawa ;)
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

PostN 26 kwi, 2009 20:40

Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?

Teraz proszę przeczytać od dołu do góry :grin:
-----------------------------------------------------------------------------

Jaki jest szczyt chamstwa?
Życzyć komuś 100 lat na 100 urodziny.
------------------------------------------------------------------------------
- Dlaczego mieszkańcy Wąchocka posmarowali sobie szyby nafta?
- Bo usłyszeli, ze na szybach naftowych można zbić duży interes!
------------------------------------------------------------------------------
Wiecie dlaczego burmistrz Wąchocka poleciał na księżyc ?
Bo żona burmistrza ma dupę nie z tej ziemi
-------------------------------------------------------------------------------
Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach. Kobieta w strachu:
- Boże, cofnij czas o godzinę!
Słyszy głos z nieba:
- Dobrze, ale kiedyś utoniesz.
Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody. Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła:
- Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!
- Niewinnym? Od roku was, dziwki, zbierałem w jedno miejsce!
---------------------------------------------------------------------------------
Co mówi komputerowiec gdy widzi teściową?
Ctrl Alt Delete!
---------------------------------------------------------------------------------
Mama mówi do Jasia:
-Jasiu masz tu 5 dych, idź kupić coś do jedzenia.
No i poszedł. Idzie i w sklepie z zabawkami widzi na wystawie misia. Wchodzi i pyta się ile kosztuje. Na to sprzedawca:
-50zł.
Jasio wyciąga niebieski banknot i wraca zadowolony do domu.
Mama się pyta:
-A gdzie masz jedzenie, gdzie reszta?
-Nie ma!
-No to teraz Jasiu pójdziesz i sprzedasz misia.
Jaś poszedł do sąsiadki, którą zastał w łóżku z jakimś gościem. Sąsiadka pyta Jasia:
-Co chcesz?
Nagle rozlega się głos:
-KOCHANIE, WRÓCIŁEM.
Sąsiadka chowa Jaśka z tym gościem do szafy. Po chwili milczenia Jasio pyta się faceta czy chce kupić miśka. Facio na to:
-Nie!
-Kupuj bo będę krzyczał
-No już dobra! Masz 50zł i spadaj!
-Oddaj pan misia!
-Nie!
-Oddawaj bo będę krzyczał
-Masz
-Kup pan misia!
-Nie
-Kupuj bo będę krzyczał
-OK!
Ta sytuacja powtórzyła się z 30 razy.
Jasio wymknął z domu sąsiadki i poszedł zrobić zakupy. Wrócił do domu z kawiorem i najlepszymi szynkami jakie tylko można było kupić i jeszcze została mu góra forsy. Mama mówi:
-Co ty bank okradłeś? Teraz leć się wyspowiadać.
Jasio wchodzi do kościoła, a ksiądz widząc go mówi:
-Wyp******aj, nie mam już więcej kasy.
-----------------------------------------------------------------
0 - 20 lat - kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta.
20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.
30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.
40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna.
50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać.
------------------------------------------------------------------
- Mamusiu - mówi 14-letnia Basia - dzisiaj w szkole badał nas wszystkich pan
doktor...
- No i co?
- Okazało się, ze tylko jedna z nas jest jeszcze dziewicą.
- Oczywiście ty.
- Nie, nasza pani profesor.
-------------------------------------------------------------------
Wsiada brunetka do autobusu i pyta kierowce:
- Proszę pana, czy dojadę tym autobusem do kwiaciarni Emka?
- Nie proszę pani - odpowiada kierowca.
Podchodzi blondynka i pyta:
- A ja?
---------------------------------------------------------------------
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie znacie kolory jaj?
Zosia:
- Ja widziałam białe.
Zgłasza się Jasiu:
- A ja widziałem brązowe.
Nauczycielka:
- Gdzie takie jaja widziałeś?
Jasiu:
- Na plaży u murzyna.
Nauczycielka:
- Jasiu!! Dwója!!
Jasiu:
- Wiem były dwa.
Nauczycielka:
-Jasiu!! Pała!!
Jasiu:
- Pała też była.


To tyle :grin:
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

slacker7

Major

Major

  • Posty: 550
  • Dołączył(a): Wt 21 sie, 2007 11:11

Offline
Avatar użytkownika

LostBeyondRetri

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 254
  • Dołączył(a): Pt 08 cze, 2007 22:22
  • Lokalizacja: Stąd?

PostCz 11 cze, 2009 20:51

http://www.demotywatory.pl/demot/1720.jpg

Z pozdrowieniami dla moderów :]


marker napisał/a:
To coś jak to, że LostBeyondRetri spał z babcią dody :twisted:


LostBeyondRetri - złapałem się :beksa:


Nie mam pojęcia o co chodzi :grin:
Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości