Grabarz^^ napisał(a):Ruch oporu w Stanach Zjednoczonych Lub w kraju "zaprzyjaźnionym z USA
Przecież USAF nie będzie na tyle głupie żeby trzymac bombowce strategiczne na terenie wrogiego kraju
Bazy Tinan i Saipan, wyspy Okinawa i Iwo Jima z których startowały B-29 były niewiele wcześniej opanowane przez Japończyków. Dlaczego więc ich niedobitki nie mogłyby zaryzykować takiego ataku, ot choćby po to, żeby polec z honorem
![:]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Słyszałeś o jakimkolwiek ataku dywersjnym w którym ucierpiały by B-29?

Baza na Iwo Jimie nie była bazą operacyjną dla B-29 - to było lotnisko zapasowe dla powracających maszyn, które odniosły uszkodzenia i nie były w stanie osiągnąć baz na Maraianach. Co do Okinawy to nie wiem, ale podejrzewam że było podobnie.
Zresztą to bez znaczenia. Jak ktoś będzie chciał to i tak zrobi taki atak dywersyjny bez przejmowania się na ile to prawdopodobne.