Nie no podczas treningu prawo do pierdzielenia o wszystkim i niczym ma tylko prowadzący tj. w tym przypadku Jon, także myślę, że problemu być nie powinno...
A jeśli będzie to najprawdopodobniej szybko zostanie zakończony przez odgłos czegoś co się nazywa Colt M1911...
Argh.... Jon jak zwykle musiał się wciąć i sprawić że moja ciężka praca pisania posta stała się kompletnie niepotrzebna... ;P