Widzę, że ludzie powoli zapadają w sen zimowy

to żeby wątek nie zaszedł pajęczynami...
Wczorajsza gra bdb. Szczególne wyrazy uznania dla obsługi M163, bardzo rozsądnie pociągali za spust i jedyny powód dla którego nie mieli tysiąca "fragów" był prosty fakt, że zwyczajnie tylu przeciwników nie biegało po mapie

Krótkie mierzone serie - właśnie tak powinno wyglądać prowadzenie ognia z pojazdu (mam nadzieję, że ktoś to nagrał).
Piechotą było może nawet trochę za ostrożnie - przez większość czasu nie mogliśmy się sensownie odgryźć (za duży dystans, kule nie dolatywały) i czuć było pewien niedosyt.
Mimo jednego bardzo groźnego incydentu (ktoś nie trafił granatem w okno), obyło się praktycznie bez ofiar, a klimat był bdb.
Mam nadzieję, że misja się podobała i że zagramy ją znów - tym razem już full składem i do samiusieńkiego końca

z równie dobrymi efektami.