TAJ i TAP po ile???

W domku przetrzymuje 8 Tajów, 7 Tapów i 3500m pklki. Mam problem jednak nei weim do kogo się zwrócić i nei weim czy w dobrym dziale zadaje to pytanie. Chciał bym te przedmioty sprzedać (są w pełni sprawne bo z kolegą się już połączyłem jednka nie wiem w jakiej cenie. Jak uwarzacie ile takie cudo powinno kosztować??? Dodam że są nieużywane.

Nie chce wyjść na idiotę, ale nie będe udawał mądrzejszego nisz jestem - co to są do ***** Taje i Tapy a 3500m pklki to już w ogóle nie mam pojęcia

TAJ: Telefoniczny aparat induktorowy, TAP: Telefoniczny aparat polowy (mniejszy od taja o polowe) PKL polowy kabel lekki. 3500m-długość Tak więc po zmontowaniu tego wszystkiego w jedno (połączeniu taja z tajem lub tapa z tapem) mozna rozmawiać jak przez telefon około 140 godzin bez przerwy. A po tych 140 godzinach kupuje się baterie za jakieś 2.50 zł i od nowa. Tak więc według was za ile mogę jedną sztukę sprzedawać???

A moze w AMW będą mieli ?

On wie jak sprzedać, nie wie za ile

No aj nie tylko będę chciał sprzedawać na allegro ale także między moimi kolegami i tak dalej. Jednak nie wiem po ile. Nie che przekraczać 100 zł. Jednak z drugiej strony to luksus mieć taki telefon z kolegą/rodziną nie daleko mieszkającą. Zmniejsza rachunki za telefon o ponad połowe lepsze od Tele2 Teraz prosze was tak szczeże pomóżcie mi i powiedzcie w jakiej cenie powinienem według was je sprzedawać??? Tylko żeby korzyść była i dla klienta i dla sprzedawcy

Tya, i pewnie będziesz przeprowadzał rozmowy szpiegowskie z rządem Niemieckim... Jak się dowie Lepper (Peller) No to będziesz miał przechlapane...

Jak na mnie za 80 zeta mozesz spokojnie sprzedac

Tule to kosztuje zwykłe łoki toki....
Ja bym dał 120 i w góre... w końcu Polskie Wojsko tego używa/używało

[Quabec]

a ja bym max 50pln zato dał :aniol:

Wysłany ¦ro 20.10.04, 18:11:

A po tych 140 godzinach kupuje się baterie za jakieś 2.50 zł i od nowa

Niebardzo z tą baterią jak zobaczyłem fotke tego to mnie olśniło że też mam 4 takie a do działa na baterie owymiarach ~4x4x8 :aniol: -ciekawe gdzie taką kupić

Jaka bateria???!! Ja mam do sowjego Taja włożoną 4,5 v z kiosku. Nie weim czy o tym samym Taju mówimy. Będę chyba sprzedawał za 70 zł. Trzeba podreślić że używała tego nasza armia oraz że to zabytek (rok produkcji 1969 )

Fanatyk militari sie znajdzie

[Quabec]

FOTO 1
FOTO 2
Bateria w TAJ'u ma 1,4V a nie 4V :aniol: i ciekawe gdzie znajdziesz takie zabytkowe baterie w sklepie ?

Z tymi zdjęciami to masz racje, ale można taką baterie zastąpić zwykłą płaską. Te baterie co ty pokazałeś to chyba juz nie ma w pordukcji ani w sprzedaży. Istnieją jeszcze także akumulatorki do Tajów ale te były produkowane tylko dla wojska i ich na 100% nie ma w sprzedaży Tak więc obaj mamy racje.

ja miałem telefon polowy co trzeba najpierw korbka pokręcić i się gada czy to jest to