Czyżby Ptachowi chodziło o miasteczko Chef Du Pont na rzece Merderet, wzorowanych na realnym Chef Du Pont i realnej rzece Merderet? -.-
Z Bastogne Foy nie zrobisz, mocno inna zabudowa i teren w okół.
Co do "respów" - to nie przypominam sobie Mustang by poza 2 bugami i tym absurdalnym moździerzem na koniec były w ogóle używane.
Myślę, że niemcy nie wdarli się do miasteczka, bo po prostu dostali fantastyczny wrecz wpieprz

a nie "przez respy". Było to zdecydowanie najlepsze i najbardziej zorganizowane podejście do tej misji jakie widziałem, a zauważ że niemcy występowali w sile prawie 2 kompanii zmechu (ze wsparciem moździerzy...), a nas było... 12? A i tak daliśmy radę ich odeprzeć. Ba - rozsmarować. 30ce nie stygła lufa, ponad połowa min została zdetonowana a z wyrzutni Bazooka rozwalono zdaje się 3 pojazdy. Biegałem non stop po ammo i pilnować sytuacji po dwóch stronach miasteczka i mogę Ci zagwarantować, że to nie "respy" wygrały tę bitwę - tylko my
