Pamiątki z pola bitwy

Czyli nie należy ich uczyć, żeby nie latali przed lufami nie odbiegali od plutonu itd?

Należy, ale wytłumacz mi po co do tego szkolenia?

Należy nauczyć żołnierzy gdzie mają trzymać tego reportera czyli w dupie.

i to oddaje sedno naszych filozoficznych rozważań.

[Foka]

Nie dylemacik tylko nierozwiązywalny problem, bo to gra, a nie życie (choćby ASG). Normalnie można takiego wziąć za fraki, siłą posadzić na dupie i posadzić na niego Valdo. W grze nie masz żadnych możliwości fizycznego wpływu no inną osobę.

eee tam, ma się na niego wpływ - zawsze można go zastrzelić

[Jon]

Oj tam. Panowie, Rafał wylądował na tym slocie na moją wyraźną prośbę i to bez jakiegokolwiek doświadczenia w zabawach tego typu, to też nie ma się co dziwić, że pewne rzeczy mogły być zrobione lepiej.

Myślę jednak, że należy docenić:
- że się zgodził i całą misję zamiast pociągać za spust kamerował jak strzelacie
- to, że zajebiście zmontował filmiki (i ten punkt podkreślam )
- to, że starał się nie przeszkadzać

To w gestii dowódcy leży zagospodarowanie przestrzeni w tym m.in. usadzenie reportera, jest on reżyserem nr 2.

Więc nie wszystko leży tutaj w gestii samego Rafała.


A teraz skończcie jęczeć jak stare baby i podziękujcie Rafałowi, bo zrobił kawał niezłej roboty.

[Algrab]

Gratulacje.

http://imgur.com/a/HsUBu

[Foka]

Poliaki w Arma 3



Więcej zdjęć z wczoraj dam później, nie miałem kiedy obrobić.

Wygląda jak ArmA2 z większą ilością szczegółów na modelach...

[Foka]

Looool, to ten samochód tak przejechał? Jak zaczęliście panikować to po prostu padłem i w ogóle go nie widziałem, później tylko płonący wrak i myślałem, że on STAMTĄD nadjeżdżał drogą

[Jon]

Ja też nie widziałem wozu, po chwili po prostu wszystko w okół zaczęło wrzeć od ognia 50'ki. Powiem wam - wasza panika, dźwiek i widok szatkowanego drzewa, murków, oranej obok mnie ziemi - wszystko to sprawiło, że dosłownie zacząłem kulić się w sobie myśląc sobie "no i ch.j, to koniec, dobranoc..." godząc się ze smutnym losem.

Stąd te westchnięcia czy głębszy oddech, przekleństwa - to nie aktorzenie, all-natural. Adrenalina jak rzadko kiedy

Ten metr kwadratowy na którym się kuliłem był jedynym elementem terenu, który nie był całkowicie poszatkowany kulami. Wszędzie w okół pełno było śladów świadczących o tym, jak blisko byłem sporkania z wirtualną kostuchą.

Piękny "arma-moment".

[Algrab]

Zaległa fotka z misji lotniczej:


Jon po misji ze zdobycznym AK-47. "You're my bitch" style.

Poza jak model

[Klimueres]

Taka tam fotka Psycha
http://imgur.com/X4ZHoK2